Skocz do zawartości

Planta Gainer classic


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Planta Gainer classic - kupiłem dziś głównie z myślą o innym biotopie, ale czasem dolewam trochę do mojego malawi, bo całkiem skaliste to ono nie jest. Sprzedawca mówił, że niby lepsze od tetry. Żeby było jasne, mam wielki dystans do tego, co mówią sprzedawcy :wink:


Chciałem zapytać, czy ktoś to stosował?jakie ma doświadczenia?


Dodam może, że płyn ma kolor magi do rosołku :wink: butelka z dozownikiem, 100ml - 10,50zł. Producent - "Aqua art"

Opublikowano

Z ogólnodostępnych nawozów jest to najlepszy nawóz mikroelementowy. Jednak ogólnie taki sobie. W moim holendrze się nie sprawdzał do końca bo zawierał za mało żelaza i miedzi. Ale w akwa o małej ilości światła tj poniżej 0,5 W/L będzie lepiej działał.

Opublikowano

Takie właśnie mam, tzn jest poniżej 0,5W/l. A gdyby oprócz niego dodawać żelazo?jako uzupełnienie tych "braków" w samym Planta Gainerze?

Opublikowano

Napisz co chcesz uzyskać i jakie masz objawy niedoborów pierwiastków u roślin? To ci napiszę czego masz dolewać 8) Może być i tak, że na przykład brakuje u ciebie makroelementów a nie mikro (kupiłeś mikro). Z makro bardzo prawdopodobnie brak potasu i wtedy należy podać K2SO4 siarczan potasu. Dając coś na ostrą pałę możesz wywołać zakwit wody a tego chyba nie chcesz?

Opublikowano

Jasne, że nie chcę. Powiem tak - do malawi narazie nie kupiłem nowych roślin, a te, które mam teraz, są na wykończeniu. Bardziej chodzi mi o rośliny w innych zbiornikach.

Objawy: żółkną liście, w jednej z roślin stają się cienkie i dziurawią się, w efekcie liść umiera i odpada.


Kuba, powiem szczerze, nie znam się na roślinach i możliwe, że faktycznie źle dobrałem nawóz. Proszę o łagodny wymiar kary :wink:

Opublikowano

Hmmmm. Najpierw bardzo skrócony wykład jak diagnozować niedobory.

1. Czy (i jakie) objawy są na starych czy młodych liściach? (to pozwala diagnozować pierwiastki mobilne i niemobilne)

2. Podać 3 podstawowe parametry wody TWO, NO3, PO4

3. Temperatura wody

4. Gatunki roślin

5. Natężenie światła

6. Dozowanie CO2 (ewentualnie czy wogóle jest?)

7. Czy dziury są pomiędzy żyłkami czy na żyłkach i czy w centrum liścia czy brzeżnie?

8. Czy występuje chloroza czy nerkoza?

Opublikowano

Ufff, Kuba... nie na wszystko odpowiem.

To, co mogę powiedzieć teraz:

temp 25st, dziurki są pomiędzy żyłkami, objaw tylko na jednej roślinie, nie mam CO2, świetlówka niestety nie do odczytania (dostałem używaną), wiem, że zwykła, akwa ma ok 65l. Przypuszczam, że światła może być za mało, ale chwilowo nie mogę dać nic innego. To może ile światła powinno być a takie akwa?


Gatunków nie podam, po prostu nie wiem, większość dostałem. Ale postaram się coś znaleźć. NO3 zmierzę i napiszę.


Wiem, że to są słabe informacje i rozumiem, jeśli nie będziesz w stanie dać w miarę konkretnej odpowiedzi, to dla mnie jasne.

Opublikowano

Aha :!: tak mi się przypomniało teraz. Ta roślina jest od gościa, który ma CO2. A ja nie mam. Inne rośliny, kupione w sklepie, nie mają objawów tych dziurek w liściach.

Opublikowano

Dokładnie pomimo, że niedobory są gorsze niż małe nadmiary ale "małe"... Potrzebujesz do tego akwarium chociaż około 45 W. Są jednak rośliny, które dadzą sobie radę przy tych 18 W ale musze wiedzieć jakie Ty masz :) itd. Gainer dolej 4 naciśnięcia na razie.

Opublikowano

Tyle właśnie dolałem :wink: postaram się znaleźć nazwy tych roślin i napisać. Pomyślę nad zmianą światła (czyt.jak najszybciej to zrobić :wink: )


Wielkie dzięki Kuba za dotychczasową pomoc :!:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.