Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Damian ja nie demonizuję ale z racji mojego zawodu muszę ostrzegać by nikt tak w twoim jak i moim projekcie nie dotykał łapą gołego 230V ani nie wrzucał tego odizolowanego 230V do baniaka.

Jak mnie 50 lat temu  wpadała żarówka  do baniaka i pękła to tramwaje na Grochowie w Warszawie stanęły:D co było z rybami nie powiem;)

Moje Feed musi być w pudełku a przyciski mogą być na golasa- zresztą są bo widać to na fotce.

W twoim projekcie Feed przycisk przerywający zasilanie 230V musi mieć pełną ciągła izolację by nie było możliwości dotknięcia łapą.

Ale jak ten twój pstryczek wpadnie do baniaka  to nie będzie tak samo jak wsadzona grzałka na 230V:(

 

Opublikowano (edytowane)

Ok utnijmy spekulacje na temat bezpieczeństwa .  

Taki bajerek może być gdziekolwiek np. w szafce lub gdziekolwiek pod akwarium. I tu faktycznie gdyby było w jakeś roździelni czy innym pudełku było by jak najbardziej ok. Moja opcja montażu może wyglądać na niepoprawną jednak jest poza zasięgiem ciekawskich łap . Jeśli nawet by ktoś chciał grzebać to trzeba się nielada postarać aby odczuć przyjemny przykurcz mięśni ;-) . Jednak do gniazda w salonie też można wsadzić dwa gwoździe. ;-) Dla chcącego nic trudnego.

DSC_1067.JPG

A tak może wyglądać przełącznik włącznik czy inny pstryczek  , i zapewniam że bezpieczeństwo ma się na takim samym poziomie jak włączenie światła w salonie . I raczej nie ma możliwości aby wpadło do akwarium.  DSC_1070.JPG

 

Edytowane przez Damian780425
ort
Opublikowano

Tak się zastanawiam czy taki programator by nie wystarczył. Jeśli oczywiście karmimy o tych samych porach.

Koszt to około 20zl na allegro.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Odświerzę temat...
Wpadły mi w oko ostatnio listwy zasilające ze sterowaniem z wifi. Mam dużą ochotę kupić, mimo, że to najdroższa opcja z wszystkich prezentowanych tutaj. Chyba, że ktoś potrafi mi racjonalnie wytłumaczyć, że nie ma sensu ;)
Pierwsza to Broadlink MP1. 4 gniazda zasilające, każde sterowane osobno, zdaje się, że można wyłączyć na kilka minut z automatycznym włączeniem.
http://s.aliexpress.com/uEvQRNV3
Druga to Xiaomi. 6 gniazd ale sterowanie całą listwą na raz. Też możliwość wyłączenia na kilka minut. Minusem aplikacja po chińsku ale łatwa do opanowania.
http://s.aliexpress.com/RvamA7fI
Bardziej skłaniam się ku opcji pierwszej...
Co o tym myślicie?

Wysłane z telefonu


Opublikowano

Koledzy jak ja rozumiem pojęcie " funkcja feed"  to to musi być ustrojstwo  które sami włączamy w momencie kiedy my chcemy karmić ryby a ono wyłącza to co pod niego podepniemy - odlicza określony czas i samo się włącza.

Piszcie na temat.;)

10 godzin temu, spiochu napisał:

Chyba, że ktoś potrafi mi racjonalnie wytłumaczyć, że nie ma sensu ;)

Spróbuję Piotrze.

Sam wdepnąłem ze sterownikiem oświetlenia w te pasmo WiFi 2,4 GHz  i fajnie bo to samo loguje ci dowolną ilość ustrojstw do jednego pilota - tu twój smartfon, działa przez ściany a nawet sufit i podłogę:e_biggrin:

Co prawda wiem z wizyt u ciebie że w odległości ok 30m raczej nikt ci drugim takim smartfonem nie wyłączy całej filtracji na cały dzień ale ja z tym sterownikiem oświetlenia - nie pękam najwyżej ryby będą bez światełka ale bez filtracji to inna para kaloszy. Jedynie obawiam się że złośliwiec włączy mi na pilocie "dyskoteka z rozbłyskami kolorów"

Wczytuję się w te chińskie linki i nie widzę automatycznego odliczania czasu ponownego włączenia  ale może nie załapałem.

No i po drugie zamiast zwykłego pstryczka na listwie za 19 zł funkcja takiego pstryczka w smartfonie ale za  96 zł - moim zdaniem nie warta tych pieniędzy.

Ta moja aplikacja z postu #1  działa doskonale i mam ten mikroswitch pod ręką tuż przy otworze do karmienia ryb.

Naciskam - sypie żarcie i odchodzę.

Po tym czasie użytkowania widzę że ten drugi przycisk który też mam przy otworze do karmienia czyli natychmiastowe włączenie jest zupełnie zbędnym - nigdy go nie używam więc innym odradzam by go robili - no ale jest.

 

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Zgazdam się z przedmówcą w całej rozciągłości . To ma działać właśnie w taki sposób . Wyłączamy koniecznie przy baniaku ( wszelakiej maści zdalne sterowania tylko utrudnią i niepotrzebnie skomplikują prosty system ) karmimy i zapominamy.  Tylko takie rozwiazanie może nazywać się feed pause .

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Dnia 3.03.2017 o 22:32, spiochu napisał:

Niestety trzeba pamiętać, żeby potem to włączyć

I to jedno zdanie wyklucza ten wynalazek z urządzeń z funkcją "Feed".

Tak jak napisał Damian - feed wciskasz, karmisz i idziesz w piz*u bo inaczej to nie ma sensu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.