Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 minutę temu, stan napisał:

 

Żadnej gwarancji nie tracisz,  te śruby są właśnie po to żeby użytkownik mógł zmieniać dowolnie przepływ wody.

 

Oj chyba się przypierniczą odkręcenie tych śrub narusza integralność uszczelnienia pompy. 

 

4 minuty temu, stan napisał:

I z tego co pamiętam w pompach grundfosa było opisane ze woda może płynąć pionowo lub poziomo byle reszta była w tym samym miejscu czyli kablem do dołu.  

Kabel w dół to tylko dla wygody bo dla elektroniki nie ma to najmniejszego znaczenia. Kabel nie może być ani z przodu ani z tyłu bo wtedy pompa nie będzie pracować w poziomie.

 

7 minut temu, JemioloSeba napisał:

Wymyśliłem to tak, że za mechanikami kolanko w dół, pompa i powrót do akwarium. Nie będę miał korpusów z biologią (przynajmniej na razie).

Nie zmieścisz jej w poziomie ? 

Opublikowano
5 minut temu, Paulstick napisał:

Wlasnie to mialem na mysli, chyba ze nie ma miejsca :).

5 minut temu, stan napisał:

Właśnie tu jest problem. Wygospodarowałem pod akwarium miejsce ale jest go niewiele 65 głęboko 40 szeroko i 73 wysoko. Siedzę i myślę jak to wykombinować aby było OK.

2 minuty temu, stan napisał:

Jak masz Seba kaseciaka to olej ciepłym moczem biologię w narurowcu.  I przy tej pompie bez biologii za pompą pomyślał bym o rurach 1cal. 

No kaseciak nadal jest ale nie wykluczone, że jak dobrze obmyślę i zmieszczę narurowca to wyleci z akwarium.

1 minutę temu, eljot napisał:

Nie zmieścisz jej w poziomie ? 

Zmieszczę tylko muszę to jakoś mądrze wymyślić.

Opublikowano
16 minut temu, eljot napisał:

po wyjściu z mechaników dasz kolanka w dół rurka kolanka w górę pompa i wyjście na biologię.

W ten sposób ci się zmieści tyle że za pompą będzie od razu wyjście do akwa. stracisz może nieco na dodatkowych kolankach ale IMHO taka strata to pikuś.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
5 minutes ago, JemioloSeba said:

Właśnie tu jest problem. Wygospodarowałem pod akwarium miejsce ale jest go niewiele 65 głęboko 40 szeroko i 73 wysoko. Siedzę i myślę jak to wykombinować aby było OK.

No kaseciak nadal jest ale nie wykluczone, że jak dobrze obmyślę i zmieszczę narurowca to wyleci z akwarium.

Zmieszczę tylko muszę to jakoś mądrze wymyślić.

Mechanik z metalowymi zaworami powinien się zmiescic bez problemow. Jesli myslisz w przyszlosci o dodaniu Biologii, pewnie musialbys wygospodarowac, druga taka powierzchnie a moze i troche wiecej, bo przy twoim litrazu pewnie trzeba bedzie z 5-6 korpusow wrzucic liczac 0.5l media na 200 litrow.

 

Opublikowano

Nic nie leci na szczelności,  robiłem tak nie jednokrotnie nawet na tej samej pompie.  Spokojnie można rozkręcać ile się chce. Dwa,  kabel w dole nie oznacza nie ma nic wspólnego z elektryka tylko chodzi o pompę, a dokładniej jej usytuowanie względem pionu i poziomu.Dlatego producent zaleca taki nie inny montaż za czym idzie właśnie możliwość dowolnego skręcania i rozkręcenie oraz montażu tylnej części pompy. Swoją drogą tył ten to tylko kawałek odlewu żeliwnego,  pompa jest tam gdzie kabel. 

Ja bym zostawił kaseciaka jako biologa,  a z narurowca zrobił porządnego mechanika. 

Opublikowano
6 minut temu, Paulstick napisał:

Mechanik z metalowymi zaworami powinien się zmiescic bez problemow. Jesli myslisz w przyszlosci o dodaniu Biologii, pewnie musialbys wygospodarowac, druga taka powierzchnie a moze i troche wiecej, bo przy twoim litrazu pewnie trzeba bedzie z 5-6 korpusow wrzucic liczac 0.5l media na 200 litrow.

 

Jest jeszcze taka opcja jak narysowałem na zdjęciu (sorry ale na szybko robione). To byłoby najbardziej przyszłościowe rozwiązanie bo żona kiedyś skapituluje i odda całą szafkę :)

2 minuty temu, stan napisał:

 

Nic nie leci na szczelności,  robiłem tak nie jednokrotnie nawet na tej samej pompie.  Spokojnie można rozkręcać ile się chce. Dwa,  kabel w dole nie oznacza nie ma nic wspólnego z elektryka tylko chodzi o pompę, a dokładniej jej usytuowanie względem pionu i poziomu.Dlatego producent zaleca taki nie inny montaż za czym idzie właśnie możliwość dowolnego skręcania i rozkręcenie oraz montażu tylnej części pompy. Swoją drogą tył ten to tylko kawałek odlewu żeliwnego,  pompa jest tam gdzie kabel. 

 

Staszku jedno tylko pytanie. Obracając obudowę pompy zmienia się kierunek strzałki na niej. Teraz jak zamontuję pompę jak na rysunku to mam zasys od prawej a wylot od lewej. Czy odkręcając obudowę i przekręcając strzałkę nie zaburzy to pracy pompy? Zastanawiam się też jak zmienić kierunek pracy pompy. Wolałbym zasys od lewej (mniej widoczna strona akwarium).

IMG_20161227_153225.jpg

Opublikowano (edytowane)

 

44 minuty temu, stan napisał:

Nic nie leci na szczelności,  robiłem tak nie jednokrotnie nawet na tej samej pompie.  Spokojnie można rozkręcać ile się chce. Dwa,  kabel w dole nie oznacza nie ma nic wspólnego z elektryka tylko chodzi o pompę, a dokładniej jej usytuowanie względem pionu i poziomu.Dlatego producent zaleca taki nie inny montaż za czym idzie właśnie możliwość dowolnego skręcania i rozkręcenie oraz montażu tylnej części pompy. Swoją drogą tył ten to tylko kawałek odlewu żeliwnego,  pompa jest tam gdzie kabel. 

To że jak rozkręcisz i skręcisz to będzie działać, to pewne sam rozkręcałem (jeśli przy okazji nie popsujesz uszczelki ) ale Stasiek ja nie byłbym taki pewny co do gwarancji. Ten kawałek odlewu żeliwnego to osłona wirnika, czyli integralnej części pompy ;) .

Jeśli silnik będzie w pracował w poziomie to to z której strony będziesz miał kabel jest bez znaczenia

Kolega dawał linka do instrukcji z zaznaczoną osią pompy.

Edytowane przez eljot
Opublikowano

Planuję brać się za wiercenie otworów na rury... Czy ktoś może potwierdzić, że dobrze kombinuję (rysunek wyżej)?

Pompa raz ustawiona chyba nie wymaga częstej obsługi to jak będzie w "barku rybnym" to nie sprawi kłopotu z obsługą. Po prawej w przyszłości będą 4 korpusy mechaniczne a w szafce po lewej 2 korpusy z biologią i pewnie jakiś purolite.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
    • 2 x a520e da podobny efekt (trochę lepszy) jak a502ps + a520e, a będzie trochę taniej. A520e ma trochę większą pojemność; wiążę DOC i azotany. a502ps tylko DOC. Przy czystej wodzie (mało DOC) kombinacja może być 2x gorzej niż samo a520e...Wydaje się, że to po prostu nie przemyślana a popularyzowana idea. https://www.purolite.com/product/a520e https://www.purolite.com/product/a502ps
    • Wątek chyba do zamknięcia... Niestety hodowla jest całkowicie zlikwidowana. Również niestety przez nieporozumienie umówione dla mnie saulosi pojechały w świat.   
    • A502PS ma właśnie pochłaniać związki i zanieczyszczenia organiczne po to żeby PA202 mogła spokojnie pracować i pochłaniać NO3 🙂  Przy okazji pytanie czy ktoś kto używał może testu na DOC - Rataj ANTIALGAE CHSK? https://www.invital.pl/rataj-antialgae-chsk-test  Jeżeli tak, to czy jego wyniki rzeczywiście pokażą poprawę po zastosowaniu Purigenu lub A502PS?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.