Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam


Ostatnio podczas walk niestety mocno ucierpiał mój dominatn akwarium, ps.saulosi w związku z tym chciałem dokupić parę samców do haremu a konkretnie 2 szt .


Tu rodzi się moje pytanie czym różni sie saulosi od saulosi gold bar ??

(nigdzie nie mogę znaleść odpowiedzi na moje pytanie więc proszę o pomoc )


Czy do dorosłego samca mogę dorzucić mniejsze ok 4cm czy jego agresja w stosunku do nich może byc zbyt duża ??


Pozdrawiam


florek91

Opublikowano

Sam o takiej odmianie p.saulosi nie słyszałem ani nie czytałem, jednak niestety ludzie taką odmianę sprzedają (również na giełdzie klubowej):

http://www.klub-malawi.pl/gielda/page,s ... /adid,445/


http://www.akwarysta.pl/gielda/send_mail.php?oid=27900


http://www.gielda.akwarysta.pl/index.ph ... =40&sort=m

To jakaś nowa(sztuczna) odmiana p. saulosi, czy po prostu sprzedają inny gatunek jako saulosi gold-bar?

Opublikowano

Również pierwsze słyszeł.. czego to ludzie nie wymyślą.. :roll:

Kupuj normalne saulosi. Możesz się jeszcze spotkać z odmianą coral.

Tej bym unikał, skoro u siebie masz inne w akwa.


A co do walk to u mnie obecnie w jednogatunkowym 375l pływa 2/4 saulosi F1 + 3 podrostki i też jeden samiec już wegetuje. Oboje oczu praktycznie stracił przez dominanta i cały czas siedzi za filtrem..


Cóż, niby spokojne rybki :wink:

Opublikowano

Z mojego skromnego doświadczenia powiem, że na początku startowałem z akwarium 3 gaotunkowym: redy, maingano i właśnie saulosi. Po roku tym ,który ustawiał pozostałych był właśnie saulosi. Tłukł zarówno pozostałe samce (pana reda i pana maingano) jak i swoje samiczki. Jedną niestety zabił. Oddałem cały harem i teraz w akwa spokój.

Wcale nie uważam, żeby saulosi był spokojnym gatunkiem.

Opublikowano

Niedługo p. saulosi będzie reprezentowało wszystkie kolory pyszczaków. Ja osobiście by nie kupował takiego Pseudotropheus pseudoflavus pseudosaulosi. :wink: U mnie pływają dwa dorastające samce saulosi(podobnej budowy i wielkości) i toczą nieustanne boje, wczorajszy pojedynek trwał jakieś 40min. Jak na razie obyło się bez rozlewu krwi i uszkodzeń ciała ale pojedynki wyglądają dość ostro i potrafią się tak przepychać i przeciągać po całym akwa a przy okazji czasem oberwie się samicom.

Opublikowano

Ja taki posiadam:) Zamieszczę wam wieczorem na stronie klubu:) Ale jest strasznie drastyczny...walkę przerwałem bo stracił bym samca. To wcale nie jest gatunek o małej agresji wewnątrzgatunkowej... nikt mi tego nie wmówi.

Jutro filmik będzie na serwerze albo youtube.



-------------------------------------------------------------------------------------



No niestety film się gdzieś zapodział:( Ładuje na You Tube drugi z wcześniejszej walki choć to nie to samo. Z tej właściwej walki normalnie wrzucił bym do galerii zdjęcia ale trzymam na konkurs:P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.