Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 


Podstawą klarownej wody jest sprawnie działająca filtracja biologiczna i mechaniczna. Preparaty chemiczne lepiej odpuścić ale Akwesan wydaje się być preparatem biologicznym czyli naturalnym.

Dokładnie jest tak jak napisałeś, jednak aby proces nitryfikacji działał prawidłowo trzeba stworzyć odpowiednie warunki. Pomijam tu odpowiednie złoże, bo wiadomo im większe i bardziej chropowate tym lepiej. Proces ten można zwiększyć przez dodatkowe napowietrzenie tego co mamy zwykłym kamieniem napowietrzającym. Bo co nam da większa ilość szczepów bakterii skoro nie będzie odpowiedniej ilości tlenu. Ja mam turbinę sporej mocy skierowaną na wlot filtra kubełkowego i nie miałem z klarownością żadnego problemu. Sposób takiego napowietrzenia opisywał Kaczmarek z tym że kamień umieścił pod złożem w filtrze. Rozwiązanie takie wykorzystuje się w oczyszczalniach  ścieków , są to komory napowietrzające. Może dobrze by było, na początek spróbować pokombinować ze zwykłą kostką napowietrzającą.

Opublikowano
7 minut temu, lufa555 napisał:

Podstawą klarownej wody jest sprawnie działająca filtracja biologiczna i mechaniczna.

Też się zgadzam z kolegami że sprawna filtracja to podstawa by woda była klarowna. Jak się woda szybko przemieszcza przez gąbki i porusza taflą - jest dostatecznie natleniona i szybko oddaje zanieczyszczenia do gąbki czy żywic jonowymiennych. Napowietrzanie owszem szybciej usuwa CO2 z wody więc szybciej powraca równowaga pomiędzy Co2 a O2 .

Oczywiście cała tajemnica tkwi w tym słowie "sprawna" , bo sprawna będzie dla każdego inna wynikająca z tego że w każdym zbiorniku ta biologia i mechanika jest inna . Zależna od tak wielu czynników że nie ma dwu identycznych. Oczywiście pewne podstawowe zależności w naszych malawijskich baniakach są znane i to je polecamy każdemu kto widzi mętność.

Jak na to nałożymy oczekiwania akwarysty wobec braku mętności a raczej poziomu klarowności to też każdy ma inne wymagania.

Jednemu wystarczy jak patrzy z przodu i nie fruwają mu farfocle a że z boku widać maleńką mgiełkę to akceptuje a drugi nie akceptuje i chce by przez 1,5-2m wody ryby wyglądały jakby wisiały w próżni - ja mam u siebie takie odczucie i szczep85 też teraz takie ma, a poprzednio nie miał i dlatego pisał do mnie o pomoc.

W moim przekonaniu mogą być trzy żródła mętności wody.

1/ Biologiczne - wynik procesów nitryfikacji, denitryfikacji, gnicia i fermentacji czyli  wynik rozkładu materii organicznej i metabolizmu ryb oraz tworzenia się filmu bakteryjnego tak na powierzchni jak i w wodzie

 2/ procesy w wyniku fotosyntezy -  i tu powstawanie glonów w toni wody np zielona woda ale nie koniecznie zielona,  ale i pierwotniaki w róznych fazach rozwoju baniaka. Te procesy też są stale w wodzie więcej lub mniej widoczne.

3/ zanieczyszczenia mechaniczne i chemiczne - jak pylenie z piasku, wapiennych skał - czy jak ostatnio napisał jeden z nas pyliło mu złoże biologiczne - jak wymienił na Matrix to jak ręką odjął. Tu także związki chemiczne wytrącające się do takich nierozpuszczalnych w wodzie a nie zupełnie bezbarwnych z humusem DOC na czele który daje ten herbatkowy kolor wodzie.

33 minuty temu, lufa555 napisał:

Preparaty chemiczne lepiej odpuścić ale Akwesan wydaje się być preparatem biologicznym czyli naturalnym.

IMHO na przyczyny biologiczne Akwesan poradzi - na pozostałe absolutnie nie. Akwesan nie usunie mętności z piasku ani pylenia ze złoża. Co do zielonej wody nie mam zdania bo nie próbowałem Akwesanu ani zielonej wody nie miałem:).

Dlaczego ? na razie nie zastosuje Akwesanu -  bo mam znacznie lepszy równie tani - na pewno wyłącznie biologiczny system klarowania wody specjalnie do akwariów o nazwie Seachem Stability czy Kordon Tidy Tank Fresh Water ( są także znacznie tańsze firm Azoo, Kordona, i niemieckich firm także jak Sery z mieloną skała - też naturalny)

Seachem Stability 5ml/ 100l wody netto w dojrzałym baniaku czyli  20 zł na 20 tygodni czyli na 5 miesięcy w baniaku 112l. Wychodzi podobnie do  Akwesanu ale bez mętnej wody po wlaniu , bez tego rozpuszczania proszku - Stability czy Tidy Tank wyglądają  jak czysta woda - wlewasz i gotowe. no i bez bakterii psychrofilnych  bo po co nam bakterie które w 26C nie działają ? zimą w oczku wodnym to co innego tam są potrzebne.

Czekam na odpowiedz producenta Akwesanu - zobaczymy ,ale żeby była jasność - nie jestem przeciwnikiem Akwesanu - jestem przeciwnikiem preparatów do szamba lanych do akwarium i wcześniej wyjaśniłem dlaczego.

W moim przekonaniu preparaty biologiczne nie usuną mętności typu 3 czyli mechaniczno-chemicznych , na to potrzebna jest niestety chemia.

Już podałem takie jak "atrament" chemiczny choć naturalny czy teraz ten Microbe Lift Clarifier Plus - polimer koagulujący - to już zupełna chemia.

Dla wielce przestraszonych podam tylko że większość oczyszczalni ścieków wypuszcza wodę do rzek właśnie po procesach koagulacji więc i my ludzie  i nasze ryby z tym mamy od dawna styczność - pijemy taka wodę koledzy a wasze i moje ryby od dawna w tym pływają.

 

 

 

 

 

 

 

Opublikowano

Dla mnie sprawna filtracja o taka, która zapewni krystaliczną wodę i wolną od mniej lub bardziej szkodliwych substancji. Od dłuższego czasu w moim akwarium nie podmieniam wody ( lekko 2 miesiące ) a dolewam jedynie odparowanej raz na blisko 2 tygodnie. Jak niektórzy wiedzą mam narurowca a w nim: FBF z piaskiem, Matrix, węgiel aktywny Seachem oraz 2x korpus z purolite 520e. Do tego pracuje osobny kubełek Unimax500 z prefiltrem narurowym. Wszystkie prefiltry narurowe na bazie owatoliny. Lenistwo moje sięga już tak daleko, że wymieniam te wkłady mechaniczne raz na 3 tygodnie lub rzadziej. Co się dzieje w moim akwarium? A no nic. Woda krystalicznie czysta nawet patrząc wzdłuż 160cm. Woda czysta chemicznie w przypadku parametrów PO4 i NO3. Totalny brak problemów z rybami. Trą się, ciągle inkubują i walczą o rewiry. Akwarium działa już ponad 3,5 roku, nic w nim nie grzebię, nie zmieniam. Powoli staję się niezależne ode mnie. Raz na tydzień lub 1,5 przetrę szyby czyścikiem, codziennie karmię 2 razy pokarmami roślinnymi. 

Dla mnie to właśnie jest sprawna filtracja dzięki, której praktycznie nic nie robię. Nie namawiam do takiego prowadzenia akwarium bo jak wspomniał Deccorativo w różnych baniakach działać to może inaczej. Mi udało się dojść do takiego stanu, że mój udział ogranicza się do podglądania ryb czego życzę i innym. 

Opublikowano
Dnia 14.01.2017 o 11:20, szczep85 napisał:

Aktualizacja tematu .

Trzeba uważać przy wyciąganiu gąbki z filtra ponieważ owy osad po płynie zatrzymuje się na gabce i w moim przypadku przy wyciągania gąbki do płukania  wleciał do akwarium.:-(

I obecnie wygląda to tak 

41c9434f31bf9c75med.jpg

Teraz zobaczymy czy filtracja sobie z tym poradzi czy będzie trzeba dolać płynu. 

Tak wyglądało przed czyszczeniem gąbki! 

b2b617b408f7bf94med.jpg

Minęła godzina od czyszczenia akwarium i woda wygląda już tak 

e499a6493a7970c2med.jpg

Niestety woda sama się nie polepszyła. Została w takim stanie jak przez cały okres wcześniej.  

Dodałem 1/2 dawki płynu i mamy taki efekt.

35576f45f6fe00e9med.jpg

5eb55e532bc5fb39med.jpg

Moje podsumowanie preparatu jest takie że zagości on u mnie na stałe. 

Opublikowano

szczep a musisz tym płukaniem gąbki robić mętność by ją potem usuwać koagulantem. W ten sposób nigdy się nie dowiemy na ile czasu pomaga ten preparat.

jaką gąbkę masz ? u mnie jest 10cm ppi45 i bez tego robi podobna wodę a jak zmącę płukaniem gąbki to po godzinie pracy ponownie jest już kryształ.

Opublikowano
Dnia ‎2017‎-‎01‎-‎15 o 10:01, deccorativo napisał:

Oczywiście cała tajemnica tkwi w tym słowie "sprawna" , bo sprawna będzie dla każdego inna wynikająca z tego że w każdym zbiorniku ta biologia i mechanika jest inna . Zależna od tak wielu czynników że nie ma dwu identycznych. Oczywiście pewne podstawowe zależności w naszych malawijskich baniakach są znane i to je polecamy każdemu kto widzi mętność.

Wiem co polecacie, ale czy to jest właściwe ? Startery umożliwiające przyspieszenie procesu nitryfikacji, ja tego nie stosuję i moje akwarium jakoś funkcjonuje. Polecane złoża wcale nie są dobre do tego procesu gdyż szybko się zapychają, znam inne opinie które polecają wkłady o większej gradacji . Jest to dla mnie logiczne gdyż po długotrwałym filtrowaniu nie zapychają się, co wiąże się z długotrwałym działaniem tego procesu. Ja kieruje się na ogół zdrowym rozsądkiem, a wy skoro polecacie powinniście przeczytać poniższy link na temat nitryfikacji.
Nie czepiam się, pozdrawiam Piotr :)

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwinmKGW2sjRAhXhJsAKHRe7CAkQFggaMAA&url=http%3A%2F%2F4szyby.blogspot.com%2F2010%2F06%2Fmity-i-fakty-na-tropie-bakterii.html&usg=AFQjCNHyIgksEopHNyY-peeGyPHkAOfEtw

  • Dziękuję 1
Opublikowano
26 minut temu, deccorativo napisał:

szczep a musisz tym płukaniem gąbki robić mętność by ją potem usuwać koagulantem. W ten sposób nigdy się nie dowiemy na ile czasu pomaga ten preparat.

jaką gąbkę masz ? u mnie jest 10cm ppi45 i bez tego robi podobna wodę a jak zmącę płukaniem gąbki to po godzinie pracy ponownie jest już kryształ.

No niechce tego robić ale tak wyszło.  Gąbke mam 5cmx60cm ppi45 . 

I zmetniala w momencie jak podniosłem gabke ponad kasetę i cała woda z tym osadem od plyny splynela z niej do baniaku. 

Teraz będę gabke wsadzal do wiadra nad baniakiem. Albo zrobię przerwę i przez tydzień nie będę jej czyścić.

Opublikowano

w tym artykule z linka, który wrzucil piotriola jest jeden akapit 

Dr Hovanec robi też kilka ciekawych uwag, jak na przykład to, że nitryfikanty nie lubią światła słonecznego (źle wpływa na nie długość fal UV), dlatego też nie znajdziemy ich na wierzchniej warstwie podłoża w akwarium.

Czyli to byłby mit, że te bakterie osidlają się na wierzchniej warstwie podłoża, szybach akwarium, dekoracji, itd......

Opublikowano
40 minut temu, wojtekr napisał:

w tym artykule z linka, który wrzucil piotriola jest jeden akapit 

Dr Hovanec robi też kilka ciekawych uwag, jak na przykład to, że nitryfikanty nie lubią światła słonecznego (źle wpływa na nie długość fal UV), dlatego też nie znajdziemy ich na wierzchniej warstwie podłoża w akwarium.

Czyli to byłby mit, że te bakterie osidlają się na wierzchniej warstwie podłoża, szybach akwarium, dekoracji, itd......

Dokładnie jest tak jak napisałeś, bakterie te potrzebują do egzystencji tlenu a podłoże które posiadamy w zbiornikach jest raczej pozbawione tlenu. Ja jestem przekonany że w piasku tworzą się strefy beztlenowe. Inaczej będzie w zbiorniku który posiada ruszt na którym spoczywa piasek.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.