Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Proponuję zająć się dość nowym i najbardziej dla malawijskich pielęgnic niebezpiecznym zagadnieniem. Jest nim pasożyt o nazwie Cryptobia iubilans. Może zanim rozwinę wątek proszę zainteresowanych o przeczytanie artykułu. Oto link - http://www.dallasdiscus.com/Cryptobia.htm

Niestety zagrożenie "prawdopodobnie dotyczy już także naszego kraju" aby potwierdzić ten stan jutro zajmę się badaniem ryb podejrzanych o nosicielstwo a będących w otwartym handlu na terenie Polski.

Badania mają na celu rzucenie odrobiny światła na mroczną patogenezę BLOAT. Na dzień dzisiejszy Cryptobia iubilans potrafi zabić w ciągu bardzo krótkiego czasu 50 % dziko żyjących populacji pielęgnic.

Opublikowano

wow

czy już wszyscy w naszym kraju potrafią angielski ?

kurcze ja zatrzymałem sie na rosyjskim i hobbystycznie na włoskim

Opublikowano

w naszym hobby angielski i niemiecki jest niestety przydatny...

poza jedna publikacja w rodzimym jezyku -- i mowie tu o BTN + ewentualnie Pielegnice moja pasja - ktora nalezy raczej traktowac ogolnie -- nie znam innej polskiej literatury, ktora by poruszala w dosc obszernym stopniu kwestie chowu czy hodowli pieleginic z Malawi.


Niestety taka jest prawda... wiekszosc informacji czerpie sie z obcojezycznych publikacji.

Opublikowano

Bardzo ciekawy artykuł, choć nie wszystko udało mi się zrozumieć (przetłumaczyć) dziwi mnie trochę to, że dość dawno Cryptobia została rozpoznana, a tak niewiele o niej wiadomo, tym bardziej, że takie ogromne zagrożenie za sobą niesie i wywołuje Bloat.

Jakub chętnie pobiorę parę lekcji o tej paskudzie :D

Opublikowano
w naszym hobby angielski i niemiecki jest niestety przydatny...


nie mowię że nie, niestety dla mnie juz raczej za późno na naukę, jestem na etapie zapominania a nie nauki :)

Opublikowano

yaro ostatnio moja babcia zaczęła się uczyć angielskiego więc jeszcze wszystko przed tobą:)

Opublikowano

Sorry, ale to topic o kryzysie wieku średniego czy o pasożycie? Widzę, że Jakub się stara, wnosi wiele do tego forum i ma spore możliwości jak widzę (ja osobiście nie we wszystkim się z nim zgadzam, ale to nie o to chodzi.) Dajmy mu rozwinąć wątek i opisania zagadnienia o którym większość z nas nie ma pojęcia. A yaro jestem pewien, że sobie doskonale poradzi (z językiem lub bez) :wink:

bez urazy Panowie

Opublikowano

Niestety zagrożenie "prawdopodobnie dotyczy już także naszego kraju" aby potwierdzić ten stan jutro zajmę się badaniem ryb podejrzanych o nosicielstwo a będących w otwartym handlu na terenie Polski.



Super! Wiem, ze ten pasozyt byl juz identyfikowany u ryb importowanych do Polski. Jestes w stanie wykonac i podeslac fotki z badania?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Poprzestał bym na pozostałych gatunkach masz tam kilka agresywnych gatunków ,więc nudy nie bedziesz miał. Ewentualnie dodałbym iodotropheus sprengerae.Na zdjeciach może ta ryba nie prezentuje się okazałe ale na żywo,wierz mi samiec robi wrażenie szczególnie jak podpłynie pod belkę oświetleniową
    • Co proponujesz zamiast esterek?
    • Zrezygnuj albo z Msobo albo z Estherae samice o zbliżonym  ubarwieniu.
    • Mierzyłeś kiedykolwiek parametry wody?
    • Witam ,zbiornik już w domu ,mam pomysł na obsadę ale jak zawsze mętlik w głowie. Chciałbym ja większość przyjemnie dla oka,czekam na podpowiedzi i sugestie, akwarium postaram się mocno zagruzowac z dużą ilością kryjówek.  Moje typy  Msobo Magunga  Fainzilberi Maison ref  Acei Luwala  Chindongo Demasoni Labeotropheus Trewavasae marmoladę cat  Maylandia estherae red red 
    • Witam serdecznie. Około miesiąc temu pojawił się problem w moim zbiorniku, z którym nie potrafię sobie poradzić - stąd mój post.  Problem: Padają regularnie ryby, jedna dziennie lub co drugi dzień, czasem dwie. Historia: Zbiornik założony z 2 lata wstecz - dotychczas bezproblemowo, wręcz co chwilę rozmnażanie. Było około 50 osobników, zostało może z 30... Zbiornik: Pojemność 360l, piasek i smocze skały, naświetlane dedykowaną listwą do malawi, kilka godzin wieczorem. Pompka powietrzna typu brzęczyk, filtr aquael ultramax 2000. Stosowane preparaty: Bakto Fit Subwasser raz w miesiącu. (przechowywane w temp. pokojowej, mogły się popsuć?) Tydzień temu Tropical Bacto Active. Pokarm:  Malawi mix spirulina  Objawy: Dziś obserwowałem i nic podejrzanego nie działo się. Po czym jedna z ryb zaczęła szukać spokojnego miejsca. Godzinę później leżała już w tym miejscu na boku ledwo dychając.  Na krawędzi piasku i szyby od nasłonecznionej strony pojawiło mi się trochę glonów w piasku, ale czy to mogłoby być powodem? W załącznikach przesyłam zdjęcia ryby oraz preparatów jakie używałem. Uprzejmie proszę o poradę, co to może być, gdzie szukać.. Z góry dziękuję  Pozdrawiam, Łukasz   
    • Cześć. Blat solidny, z tego co opisujesz, jeśli deski są trwale zespolone i nie pracują niezależnie od siebie, to OK. Jeśli stelaż ma ramy po obwodzie spawane nie tylko bezpośrednio pod blatem, ale i na dole, bliżej podłogi, to jak najbardziej taka konstrukcja wytrzyma. 👍
    • Ja od kilku miesięcy mam w swoim Hypermaxie złożem HEL-X MBBR 13KLL+ [https://allegro.pl/oferta/hel-x-mbbr-13kll-1-litr-wklad-filtracyjny-14189135440] Złoże to, podobnie jak K1  wymaga ciągłego ruchu wody w filtrze - najlepiej gdy woda porusza je od góry. Niestety obieg wody Hypermaxie jest od dołu i wymusza go konstrukcja koszy filtra. Próbowałem różne metody, zacząłem od wycinania dna w koszach, żeby zapewnić większą przestrzeń na złoże - niestety kierunek wody do góry unieruchamiał złoże "pod sufitem" i nie było ono w stanie się poruszać. Ostatecznie wyjąłem wszystkie kosze, zostawiłem tylko ten przykręcony do głowicy filtra jako zabezpieczenie pompy. Filtr mam wypełniony w 60% złożem, woda wpada od góry i porusza całe złoże. Obudowa filtra jest na tyle gruba, że w normalnych warunkach nie słychać jak złoże pracuje w środku - jak przyłożę telefon do filtra i nagram dźwięk  wtedy słychać, że coś tam w środku stuka. Chciałbym tu jednak podkreślić, że przed Hypermaxem mam dwa prefiltry HW 603. Z drugiej strony akwarium mam starego poczciwego Unimaxa 500 z dwoma prefiltrami HW 603, w którym w dolnych koszach mam trochę ceramiki i żywice PA 202, natomiast dwa górne kosze mają wycięte dno i fruwa w nich reszta złoża MBBR. W sumie mam 8l złoża, dobrane tak, aby stanowiło 60% pojemności filtrów. System się u mnie sprawdza, co tydzień przy czyszczeniu prefiltrów robię podmianki ok 30% wody i nie mam żadnych problemów z parametrami wody.
    • W mojej opinii dobra ceramika to tylko chwyt reklamowy i mit. Najtanszy pumeks ogrodniczy będzie działał tak samo jak nieporównywalnie drogi Matrix. Oczywiście to Twoj wybór i pieniądze. Osobiście wybrałbym gąbki, są sprawdzone przez wielu użytkowników tego forum.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.