Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Dnia 20.01.2017 o 18:48, mlody.czub napisał:

Mam dwie pompy i dwa osobne obiegi a to oznacza ze mam dwa takie uklady - 6 korpusow. Bedzie dobrze. Wole miec zapas biologi w filtrach, a piach to wiadomo ze w pownym momencie zacznie pomagac.

To że masz dwa takie obiegi i nawet 6 korpusów nie spowoduje że NO2 wejdzie ci w ujemne wartości;)- a to jest miarą biologii jaką mamy.

Bez względu ile tam tego dasz a nawet 10 pomp i 30 korpusów to NO2 będzie tylko 0,025ppm a jak gówna z mechaników i baniaka nie będziesz usuwał to nawet NO2 -0,1-0,2ppm będziesz miał stale, a NO3 będzie ci rosło stale i błyskawicznie więc i  tak będziesz musiał robić co tydzień podmianki tak po 20-30% wody - więc gdzie tu zapas biologii??.

Oczywiście tradycjonaliści się obruszą i zaraz napiszą że podmiany były są i będą - ale cichcem masowo przechodzą na Purolite A520E nawet ci od Purigenu i z czasem odstępują częściowo od tych zasad. ( zobacz temat kolegi inmara- to doświadczony morszczak:D który powrócił do nas)

IMHO nigdy nie ma zapasu biologii - nie ma nadmiarowej biologii  - może być  tylko  nadmiar powierzchni dla biologii a bakterii będzie tylko tyle ile żarcia czyli amoniaku im ryby dostarczą no i ty waląc za dużo żarcia które zgnije i da dodatkowy amoniak - wszystko razem da tylko większe przyrosty NO3 .

A piasek zacznie być złożem dla nitryfikacji tak samo szybko jak te wypełnienia w 6ciu korpusach - tylko koszt realizacji funkcji która się nazywa nitryfikacja będzie u ciebie zdecydowanie wyższy.:D No ale już mleko się rozlało a koszty poszły.

Ty może lepiej wcześniej pomyśl o usuwaniu NO3 a nawet i PO4 razem z SiO2 , może ma dla ciebie znaczenie zamiast zapasu biologii  której nie będzie - takie np klarowanie wody bez brązowego koloru wody i o absolutnej przeżroczystości bez cienia mętności patrząc z boku przez te 2,3m ?

no i może ma znaczenie tak - podmianka raz na miesiąc a nie co tydzień i nie 20-30% wody a tylko 10% raz na miesiąc albo i dwa.?

 

 

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano
49 minut temu, deccorativo napisał:

Ty może lepiej wcześniej pomyśl o usuwaniu NO3 a nawet i PO4 razem z SiO2 , może ma dla ciebie znaczenie zamiast zapasu biologii  której nie będzie - takie np klarowanie wody bez brązowego koloru wody i o absolutnej przeżroczystości bez cienia mętności patrząc z boku przez te 2,3m ?

no i może ma znaczenie tak - podmianka raz na miesiąc a nie co tydzień i nie 20-30% wody a tylko 10% raz na miesiąc albo i dwa.?

jSledze duzo watkow na forum i mysle nad tym caly czas jak by nie bylo - już od dawna. 6 korpusow mechanicznych, 6 biologi, 2 purolite, wegiel aktywny na dolewke i jeden lub dwa rezerwowe na cos tam jeszcze, nie wiem jeszcze co tam wrzuce, okaze się w praniu.

Poki co nie jest wcale takie latwe wpasowanie tego wszystkiego w tak wydziwiona szafke - ale jakos daje rade. Najwiecej zajmuje glowkowanie zeby tak zrobic aby w przyszlosci bylo to wszystko funkcjonalne i latwe w dostepie.

image1.JPG

image2.JPG

image3.JPG

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Dlugo chodzily mi po glowie moduly kamieni, ale slaby dostep do silikonu formierskiego i jego cena w porownaniu z iloscia jaka bym potrzebowal jakos mnie systematycznie odrzucala od tego pomyslu. Przerobilem kilka prob, miedzy innymi podejscie z silikonem i maka ziemniaczana i wszystko zakonczylo sie fiaskiem. Jakos niedawno temat wrocil mi do glowy i po dluzszym kopaniu na holenderskich forach znalazlem ten oto Latex. Postanowilem dac mu szanse. Jak sie potem okazalo to byl strzal w dziesiatke. Po kilku probach nad kamieniami moge opisac jak za pomoca Latexu Silikonowego (dostepny tez w polsce za ok.40zl za litr) i zwyklego silikonu mozna porobic formy kamieni.

Kamien ma ponad 40cm wysokosci i wazy ponad 30kg

5896423b0004e_iphone6016.thumb.JPG.ed5d90aa452e446a2d735e9ab6cda466.JPG

Farba jest dosc rzadka a nie kupilem do niej zageszczacza wiec malowalem wszystkie kamienie po 3 razy, wysycha dosc szybko zwlaszcza jak sie postawi jakis wiatrak - kwestia kilku minut (strasznie wali amoniakiem, nic przyjemnego w malym pomieszczeniu)

589642478cd58_iphone6022.thumb.JPG.5d546cd6e3f89d04338fa6269b06b6b6.JPG5896425718f81_iphone6023.thumb.JPG.e0e1035f07314cce2958fcc76b484873.JPG

Po wyschnieciu latex sprawia wrazenie klejacej sie gumy. Zeby forma byla dosc masywna na kamien takiej wielkosci jak ten zuzylem 4 tubki najtanszego silikonu przezroczystego. Musi byc przezroczysty gdyz jest najbardziej elastyczny. Tubka najtanszego silikonu 310ml kosztuje jakies 2.5e. Wszystko trzeba rozsmarowac a potem spsikac woda z plynem do naczyn i reka wygladzic. Silikon sie wtedy nie klei do rak a po wygladzeniu jest gladka i ladna forma. Mozna rowniez za pomoca reki poprzepieszczac silikon w miejsca gdzie jest go mniej.

58964264012e7_iphone6032.thumb.JPG.f506c6f6c8aa859cb9b4d8943e3a6e8a.JPG5896426d87013_iphone6033.thumb.JPG.da26a818e38efe3dd121dffd0b9dd730.JPG5896427c010bf_iphone6034.thumb.JPG.32aa5cb2acf0462244e61ad56b5badeb.JPG5896428863c8e_iphone6035.thumb.JPG.a5f4addae9fccef8334ece0aa88904ad.JPG58964296bdeb8_iphone6036.thumb.JPG.792b8330390bb990499880bb4e9a92fc.JPG

Tutaj najdluzszy okres bo trzeba dac okolo 2 dni na schniecie. Im grubsza warstwa tym dluzej schnie, ale jak sie ma czas to nie problem. Zbyt predkie zrywanie formy powoduje odrywanie silikonu od farby silikonowej.

589642a40c47b_iphone6010.thumb.JPG.9b24a24e8b0b506c1e7f73be7b53af0f.JPG589642b07d00b_iphone6011.thumb.JPG.a1c75fe0420fd2e5a56697640f1610f7.JPG

Po dwoch dniach forma gotowa. Nie peka i nie rwie sie nawet przy najbardziej fikusnych kamieniach.

Teraz zalezalo mi na zrobieniu dobrej formy do formy. Oklepywanie siatka metalowa nie za bardzo mi sie podoba wiec po kilku probach wpadlem na gienialny plan. Naciagnalem forme na kamien i spsikalem obficie woda z plynem po czym raz przy raz cienka warstwa okolo 2cm opsikalem pianka poliuretanowa.

589642bf3350a_iphone6012.thumb.JPG.75995773d12005227eaa623758d29d32.JPG589642cb84c84_iphone6013.thumb.JPG.ca38aa590379ca8daa8180e7e9b919b4.JPG589642daf346b_iphone6014.thumb.JPG.1a521de389613dce5df3034c7d6e4c0b.JPG

po okolo 30min w zaleznosci jaka mamy pianke sciagamy bez zadnych problemow nasza forme ktora jest juz na tyle stabilna ze bez zadnych problemow mozna ja wypelniac zaprawa. Pianka przy tej warstwie jest na tyle elastyczna ze nie peka a ladnei trzyma sie formy.

589642f172fc6_iphone6017.thumb.JPG.b127f8afdd5d8739fdf284af7e247d9e.JPG589642ff71289_iphone6018.thumb.JPG.671b0e13f47bd11f01d4237639679fee.JPG

Kilkudniowe proby zakonczone sukcesem.

Teraz tylko wypelnienie. Tutaj znowu nie chcialem kombinowac z siatka od regipsow, a ze mialem pod reka wlokno szklane dodawane do posadzek z ogrzewaniem wec uzylem tego ( tutaj woreczek 200g kosztuje okolo 2.5e wiec nie ma tragedii)

5896430a36bba_iphone6019.thumb.JPG.c4ea14ccb9bf0a12494672bd43345ec7.JPG5896431276260_iphone6020.thumb.JPG.e61dbe6b2df9a0ed54b8ad641336797c.JPG

Pozostalo teraz tylko wypelnic kamieni od wewnatrz

5896431d25fc8_iphone6021.thumb.JPG.de738c886d593c510b3f2c8efd3a063c.JPG

Na drugi dzien wyciagnalem klona

589643302522d_iphone6022.thumb.JPG.b8e64c32f36274eda2212964db6506cb.JPG

i potem pomalowac (malowanie na zdjecie nie jest jeszcze skonczone)

5896433f23ab5_iphone6025.thumb.JPG.4c7fa18a225dad3d1501240aae19af83.JPG

litr farby silikonowej starczyl mi na te wszystkie moduly, a kamory dosc sporawe. Jedyne co jest jednorazowe to pianka ktora trzeba zerwac z formy przy wyciaganiu kamienia ale wszystkie materialy oproc latexu mialem pod reka wiec nie musialem nic kupowac

5896434dafdb3_iphone6026.thumb.JPG.834750bc5b4830ede67f3c80a667791a.JPG

Moze i wiecej roboty niz z silikonem formierskim ale jak by ne bylo tez to pewna alternatywa na moduly skalne.

 

Edytowane przez mlody.czub
  • Dziękuję 3
Opublikowano

... jak już Ci wspominałem - wyszło Ci to REWELACYJNIE !!!  

Szkoda tylko, że przy okazji osłabiłeś , i tak wątłą linię brzegową Holandii  :e_biggrin: A tak przy okazji to jeśli nie masz koncepcji co zrobić z prawdziwymi kamieniami, to ja je chętnie odziedziczę - nie będę musiał z falochronu wyciągać :e_biggrin:  

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, troad napisał:

Super! Gratulacje. Bardzo dobry pomysł z włóknem szklanym.
A napisz jakimi farbami malowałeś. 

Malowalem farbami alrylowymi w tubkach. Takimi co sie obrazy maluje. Holendrzy maluja nimi tla z powodzeniem od jakiegos czasu wiec tez to zrobilem. Prob wodnych jeszcze nie bylo. 

I taki upate, to nie wlokno szklane bo ono jest juz zabronione w uzywaniu tylko wlokno sztuczne. 

Krzysztof, masz blizej tam u siebie na falochron niz do mnie po kamienie ? Chyba ze boisz sie ze przy wyciaganiu kamorow wiatraki beda tak samo krzywo patrzyli na Ciebie jak na mnie ?

Edytowane przez mlody.czub
Opublikowano

Marcinie ja  malowałem tymi farbami

20170205_104956.thumb.jpg.ede948f5f18420d367dd254e38b1a321.jpg

i po ponad dwóch tygodniach w wodzie, dziś wyjęty i muszę przyznać, że nic się nie dzieje - nic nie odpada20170205_104900.thumb.jpg.7b42ec90b703a2a4998e96c6655c6424.jpg

 

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.