Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
42 minuty temu, pablojogi napisał:

mniej elektroniki to mniej problemów:-)

Problem nie był w elektronice, a beznadziejnej jakości silniku ( beznadziejny to tak delikatnie napisałem) w tych Jebao. Patrząc na tego Blue Motion to wygląda mi to na to samo co Jebao i zresztą wcale mnie to nie dziwi. Typowe działanie fabryk w Chinach, ten sam przedmiot robiony jest dla wielu firm pod różnymi nazwami. 

Powiem, tak jak ktoś wziął by w ręce RW15 i Tunze 6085 ( teoretycznie o 50% słabszą ) to bez chwili zastanowienia dołożył by te 200zł i nigdy więcej na to Jebao nie spojrzał.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Stan, widzę, że jesteś nieźle wkurzony na ten falownik Jebao, ale jesteś naprawdę jednym z nielicznych użytkowników, jak nie jedynym z tak negatywną oceną. Ja jestem generalnie zadowolony, bo z obiegową DCT nie miełem żadnych problemów a z falownikiem tylko to na początku, co opisałem wcześniej, co się "samo" naprawiło. Więc albo mam szczęście i trafiłem na dobre egzemplarze (używam półtora roku) albo to generalnie nie jest takie złe, a Ty masz pecha i trafiłeś na kiepskie.

Ja dodatkowo wcześniej przez wiele lat miałem mniejsze baniaki, więc filtracja była na kubełkach i turbinkach z gąbką, więc nie miałem porównania a na Jebao zdecydowałem się po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii. Ale zgadzam się, że warto kupować sprawdzone marki, do dzisiaj mam Eheima 2226, który chodzi mi już 10 lat (obecnie z ps. saulosi) jedynie z przerwami na czyszczenia albo jak prąd wyłączą, a chrześniakowi którego wdrażałem 5 lat temu do akwarystyki kupiłem 15 letniego! wtedy Eheima 2215, wymieniłem jedynie uszczelkę, wirnik i ośkę i chodzi do dzisiaj. 

Opublikowano
Godzinę temu, wojtekr napisał:

Stan, widzę, że jesteś nieźle wkurzony na ten falownik Jebao, ale jesteś naprawdę jednym z nielicznych użytkowników, jak nie jedynym z tak negatywną oceną

Trudno żeby nie skoro trafiły mi się 4 takie sztuki,  Zbyszkowi dwie,  a z tego co wiem Coolphonowi też to Jebao pada.  Do tego sami z erybki potwierdzają więcej takich wpadek.  Oprócz awaryjności jest o wiele mniej wydajny ten Jebao w porównaniu do Tunze. 

Opublikowano

Stan nie jest jedyny w tym temacie patrz post 40. Za innych wypowiadać się nie będę, ale wiem że "innych" jest sporo 

Opublikowano

Wziąć pod uwagę musimy to, że to nie są falowniki z najwyższej półki. To taki Opel wśród falowników i nie można oczekiwać jakości Mercedesa za o wiele większe pieniądze. 

Większość z nas na Jebao przesiadała się z Aquaeli Turbo lub JVP co skutkowało ogromnym zachwytem i wychwalaniem sprzętu pod niebiosa. Minęło kilka lat my coraz to więcej inwestujemy w nasze hobby i wydatek 500zł na falownik przestaje już przerażać ale przypomnijcie sobie jeszcze kilka lat wstecz kto by zapłacił za czyścik 300 zł? Tyle płaciło się za akwarium. 

Jak widać po tym temacie sprzęt Jebao jednym służy dobrze innym nie ale nie porównujmy sprzętu z najwyższej półki do Jebao bo to nie ta liga. Przesadą też jest pisanie, że to totalny syf i szajs i szkoda na to kasy bo tak to można napisać o jvp za 30zł. Używam falowników Jebao już klika lat i pomimo kilku wad (przede wszystkim nowszej wersji RW) nie stwierdzam aby sprzęt był aż tak kiepski jak go tutaj niektórzy opisują.

Jeśli chodzi o Tunze to wystarczy wpisać w google hasło "Tunze nie działa" i wyskakuje lisa tematów, w których właściciele tych pomp/falowników jadą po nich jak Stan po Jebao. Nie ma sprzętu niezawodnego i nigdy się nie psującego.

  • Dziękuję 2
Opublikowano (edytowane)


 

40 minut temu, JemioloSeba napisał:

Jak widać po tym temacie sprzęt Jebao jednym służy dobrze innym nie ale nie porównujmy sprzętu z najwyższej półki do Jebao bo to nie ta liga. Przesadą też jest pisanie, że to totalny syf i szajs i szkoda na to kasy bo tak to można napisać o jvp za 30zł. Używam falowników Jebao już klika lat i pomimo kilku wad (przede wszystkim nowszej wersji RW) nie stwierdzam aby sprzęt był aż tak kiepski jak go tutaj niektórzy opisują

Co mam innego napisać o Jebao skoro 3 sztuki RW15 nie pracowały dłużej bez awaryjnie i bez widocznego zmniejszenia przepływu niż 6 miesięcy. To samo się dzieje z Jebao wp-25 ? Co mam powiedzieć o sprzecie za wcale nie małe pieniądze 350 zeta który po 6 miesiącach po wyłączeniu i ponownym włączeniu do prądu nie startuje tylko trzeba go patykiem popychać. To kompletna żenada i świadcząca że jest tam wpakowany silniki co najmniej kiepskiej jakości.

Nie powiem kupując ten sprzęt, a po doświadczeniach z JVP ( szału nie było z nimi ale nigdy nie staną czy się zepsuł ten sprzęt) miałem nadzieję że będę miał fajny sprzęt za w miarę rozsądne pieniądze. Jednak czas pokazał że nie warty żadnych pieniędzy ( 4 zepsute sztuki plus podobne problem u innych osób pokazują że to nie byłu mnie 4 krotny przypadek).

40 minut temu, JemioloSeba napisał:

Wziąć pod uwagę musimy to, że to nie są falowniki z najwyższej półki. To taki Opel wśród falowników i nie można oczekiwać jakości Mercedesa za o wiele większe pieniądze. 

Ale Ople działają tak jak JVP lepiej lub gorzej ale jednak, to cóś po prostu przestaje działać i tyle.

40 minut temu, JemioloSeba napisał:

Jeśli chodzi o Tunze to wystarczy wpisać w google hasło "Tunze nie działa" i wyskakuje lisa tematów, w których właściciele tych pomp/falowników jadą po nich jak Stan po Jebao. Nie ma sprzętu niezawodnego i nigdy się nie psującego.

Był czas że rdzewiało podwozie u mercedesów tzw. 600-setek ale to nie świadczy że wszystkie mercedesy to padaczka i jednak mają swoją klasę. Nawet najlepszy sprzęt może się zepsuć i jest to raczej normalne. Ale nie notorycznie bo dawno Tunza pozbierała by swoje ,zabawki" i zniknęła z bardzo wmagajćego rynku jakim jest rynek USA.

P.S.

Jeżeli w ciągu 1,5 roku wymienię Tunze 3 razy to i na niej nie pozostawię suchej nitki. 

Edytowane przez stan
Opublikowano
9 minut temu, stan napisał:

P.S.

Jeżeli w ciągu 1,5 roku wymienię Tunze 3 razy to i na niej nie pozostawię suchej nitki. 

Oj wtedy to chyba czas by zacząć szukać przyczyny gdzieś po swojej stronie ;)

Opublikowano

Trafiłeś na jakąś lipną serię ale to nie powód aby aż tak krytykować sprzęt, który IMHO działa jak należy. Tak jak sam napisałeś:

5 minut temu, stan napisał:

Nawet najlepszy sprzęt może się zepsuć i jest to raczej normalne. Ale nie notorycznie bo dawno Tunza pozbierała by swoje ,zabawki" i zniknęła z bardzo wmagajćego rynku jakim jest rynek USA.

Obserwuję forum i nie widzę aż tak częstych postów o awarii Jebao. Sam używam i znam wielu, którzy używają i nigdy z tym sprzętem nie mieli problemów więc jeszcze raz napiszę, że przesadą jest pisanie o Jebao aż tak niepochlebnych opinii. Stachu sam wielokrotnie pisałeś i polecałeś na forum innym ten sprzęt. Nie chce mi się szukać ale wielokrotnie czytałem Twoje posty i zachęcanie do kupna Jebao. Teraz postaw się na miejscu tych co kupili za Twoją namową. Ja rozumiem, że miałeś 4 sztuki walnięte (choć nie chce mi się wierzyć, że 4 były nowe a nie po naprawach) ale jesteś w zdecydowanej mniejszości i jak sam napisałeś 

11 minut temu, stan napisał:

Był czas że rdzewiało podwozie u mercedesów tzw. 600-setek ale to nie świadczy że wszystkie mercedesy to padaczka i jednak mają swoją klasę.

 

Opublikowano
Teraz, Pleziorro napisał:

Oj wtedy to chyba czas by zacząć szukać przyczyny gdzieś po swojej stronie ;)

Heh, wtedy na bank udam się do szamana. A tak seryjnie to tego RW15 czyściłem co 2-4 tygodniena błysk i nie pomagało, po kilku miesiącach słabł i w końcu padał.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.