Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Coś nie mam szczęścia do baniaków :(
Pierwszy zamówiłem w Poznaniu i przyszedł w połowie grudnia, ale "miszcz" się nie popisał - krzywo klejone, bąble itd. Po długich rozmowach obiecali zabrać szkło w lutym przy okazji wyjazdu do Szczecina. W międzyczasie udało mi się dotrzeć osobiście do Przemka Wieczorka, bo wcześniej nie udało mi się porozumieć tel/@ i zamówiłem u niego pod koniec grudnia.
Baniak już stoi w domu co zaskoczyło mnie pozytywnie, bo spodziewałem się go w połowie lutego. Niestety i tym razem nie odbyło się bez niespodzianek, bo na samym środku są dwie krótkie rysy i jak cholera biją po oczach przy tak perfekcyjnie sklejonym baniaku. Więc czeka mnie zbiórka sąsiadów i obrót, mam nadzieję że z drugiej strony nic mnie nie zaskoczy.
Przemek Wieczorek zachował się w porządku i po krótkiej wymianie smsów zaproponował wymianę szyby, ale z uwagi na dodatkowy "zachód" (transport, czas itp.) odpuściłem.
Formatki na podkład, tło i kaseciak zamówione. Mają być w poniedziałek. Może od wtorku uda się zalewać RO/DI więc potrwa wieki. .. ale do kolejnego weekendu powinno się udać ;)
Jutro układanka głazów na sucho - podrzucę fotki do oceny :)

Opublikowano

..odnoszę wrażenie ,że cały czas podkładasz ten mały kamyk pod kamień czwarty z lewej strony:) Mi najbardziej podoba się te zdjęcie ostatnie..z tym ,że  wyjąłbym ten mały kamień spod tego dużego a ten duży niech swobodnie sobie leży. Tak mi się wydaje..

Opublikowano

3 ! 

Ale po prawej moim zdaniem kamienie będą zbyt blisko szyby, niemniej nie zmieniając zbytnio obecnego prawego układy ścieśnił bym je ku środkowi.

A z lewej mańki, dał bym na sztorc ten kamień po środku najbliżej frontu, rozważył bym także piramidę, ten kamień płaski który leży przed podkładką może by się nadał żeby dać go pod spód tego dużego z lewej.

A Ty z kaseciakiem  będziesz miał czy tylko wlot wylot wody ?

ps. Znowu Andrzej szybszy :)

ps 2. A mi się ten  kamień własnie podoba z tym podniesieniem, piach dojdzie to sobie ryby tam i tak podkopią, będzie grota :)

  • Dziękuję 1
Opublikowano
16 minut temu, AndrzejWalb napisał:

..odnoszę wrażenie ,że cały czas podkładasz ten mały kamyk pod kamień czwarty z lewej strony:) Mi najbardziej podoba się te zdjęcie ostatnie..z tym ,że  wyjąłbym ten mały kamień spod tego dużego a ten duży niech swobodnie sobie leży. Tak mi się wydaje..

Podkładam, bo inaczej leży jak placek, a "dupkę" ma obciętą piłą, bo w poprzednim baniaku stał na sztorc, więc żeby nie leżał i była grota, a jednocześnie nie było widać obciętego tyłu to jest kamyczek ;)

Generalnie chciałbym jak najwięcej grot, a do pojedynczego kamyczka dołożę jeszcze kilka i zrobię małe gruzowisko

13 minut temu, Pleziorro napisał:

3 ! 

Ale po prawej moim zdaniem kamienie będą zbyt blisko szyby, niemniej nie zmieniając zbytnio obecnego prawego układy ścieśnił bym je ku środkowi.

A z lewej mańki, dał bym na sztorc ten kamień po środku najbliżej frontu, rozważył bym także piramidę, ten kamień płaski który leży przed podkładką może by się nadał żeby dać go pod spód tego dużego z lewej.

A Ty z kaseciakiem  będziesz miał czy tylko wlot wylot wody ?

ps. Znowu Andrzej szybszy :)

ps 2. A mi się ten  kamień własnie podoba z tym podniesieniem, piach dojdzie to sobie ryby tam i tak podkopią, będzie grota :)

Będą ok 2cm od szyby w najbliższym punkcie - za blisko?

Pod spód tego pierwszego z lewej się za bardzo nie da, bo i tak ledwo stoi, a już próbowałem w innej konfiguracji i jeden na drugim jakoś mi nie wygląda...

Kaseciak w wersji turbo będzie.

Cel to dużo grot i gruzowisko, ale za mało mam tych mniejszych, jutro może powyciągam z tymczasowego baniaka i pocuduję jeszcze.

 

46cee51461bef358e06671d4cb7949cb.jpg

Opublikowano

Do mnie też przemawia ułożenie kamieni z postu nr. 34...

Najlepiej jak kamienie będą ułożone już w nowym zbiorniku,wtedy będzie łatwiej spojrzeć,doradzić w ewentualnej zmianie ich ułożenia,ale zostawił bym jak jest teraz+dodatkowo bym coś jeszcze dołożył kamieni ;) 

  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.