Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, Post_Mortem napisał:

Panie Przemku - proszę zwrócić uwagę czego dotyczy ten wątek i to uszanować.

Najlepiej się odnieść, jako wykonawca bo chciałbym w końcu zakończyć temat i podjąć działania, aby korzystać ze zbiornika.

Opublikowano (edytowane)

Zgadzam się z kolegą Dedccorativo. Nawet gdyby ten przelew był jak należy to bez komór taka filtracja moim zdaniem raczej byłaby słaba. Kaseciak wsunięty w tą jedną komorę plus dodatkowy otwór w grodzi to optymalne rozwiązanie.  

Przy okazji: obejrzałem projekt całego zbiornika (dostępny w innym temacie) który wysłałeś do wykonawcy. Moim zdaniem przelew został wykonany zgodnie z tym projektem, niestety został źle zaprojektowany. 

Edytowane przez robertj1
Opublikowano

A może wystarczy dołożyć fajkę przelewową, która zwiększy przepływ wody? Bez kombinacji: wiercenia i szlifowania... W dodatku w zależności od długości tej fajki pozwoli to na zasys wody z dowolnej głębokości zbiornika.

Opublikowano

Też o tym myślałem Krzysztof ale nie wiem czy jak wyłączy pompę na chwilę i poziomy się wyrównają to czy "fajka nie zgaśnie":D i nie będzie jej miało co zapalić - ale tego nie wiem do końca - no i po szybkości ubywania tej wody w panelu myślę że tam siedzi nie zły motorek więc i faja musiałaby być grubaśna.

Poza tym widać że kolega jest perfekcjonistą i estetą w każdym calu - żeby nie zrozumiał że to wada to od razu zaznaczam że zaleta.

Więc jakieś faje widoczne w akwarium raczej go nie zadowolą nawet jakby działały.

Ale może dodatkowa pompa umieszczona w tym panelu nad gąbkami taka np AqC1000 i zasys jej wężykiem z akwarium, wtedy na pewno by wspomogło przelew bez wiercenia i szlifowania szkła.

Cały czas nurtuje mnie pytanie jaką filtrację z tym panelem zamyślał zrobić autor projektu.

Wiem że miały być gąbki ale tak rozbudowany i tak drogi tylko mechanik na gąbkach - nie do wiary.

Opublikowano
12 godzin temu, robertj1 napisał:

Moim zdaniem przelew został wykonany zgodnie z tym projektem, niestety został źle zaprojektowany. 

Robert, nie obraź się, ale już miałem niemal identyczny system filtracji i byłem z tego tak zadowolony, że postanowiłem zrobić stałą komorę to odnośnie projektu.

Trochę dziwne, że uważasz iż przelew został wykonany zgodnie z projektem, jak nawet wykonawca sam stwierdził nieprawidłowość:

 

Dnia 6.11.2016 o 18:32, przemek wieczorek napisał:

Ponieważ krawędz przelewu jest zbyt krótka nie jest w stanie odebrać wody . 

ale oczywiście każdy ma prawo do własnej opinii.

Nie wchodzą w grę żadne rurki ponieważ od samego początku był zamysł pozbycia się WSZYSTKIEGO obcego z akwarium. Będzie jedynie w nim wylot wody.

Bardzo dziękuję wszystkim za sugestie, jednak po kolejnej nieprzespanej nocy podjąłem decyzję i spotkam się z rzecznikiem, aby poradzić się w jaki sposób załatwić najlepiej obecną sytuację. Wykonawca ma w poważaniu problem, nie udziela się w tym temacie, a każde moje działanie na własną rękę wiązałoby się z utratą gwarancji na zbiornik.

Opublikowano

Proszę Administrację o zamknięcie tematu. Temat jest już nieaktualny. Nie będę wykonywał tego we własnym zakresie, a także odnosił się już do kłamstw pracownika firmy, od której nabyłem akwarium. Rozpoczynam drogę formalną.

Opublikowano

Kolejny raz trzeba było posprzątać wątek.

Czy muszą posypać się bany aby co poniektórzy zrozumieli? Ile razy jeszcze będziemy poruszali ten temat?

Na prośbę autora zamykam temat.

  • Dziękuję 2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.