Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ja też mam 200L i jak na razie jestem zadowolony chociaż po przestawieniu kilku mebli mogło by się zrobić z 150cm wolnego miejsca. Próbowałem namówić swoją kobietę ale powiedziała, że jak wsadzę większe akwa to się wyprowadzi:)


A co do tego co mam w środku to wew Aqua Szut 750N z gąbką a jako zewnętrzny pracuje JBL CP 250 i naprawdę daje sobie świetnie radę. Do tego świeci świetlówka jedna 30W Hagena Sun glo i wydaje mi się, że taka jedna w zupełności wystarczy. Grzałkę mam w tej chwili Atamana 200W.


Doborem sprzętu kierowałem się jak najmniejszym zużyciem prądu i tak:


JBL CP 250 - 13W

AS 750 - 5,5W (przy Q=750l/h to chyba rekord i na serio dobrze zaciąga)

Grzałka wiadomo 200W ok 4 godzin dziennie

oświetlenie 30W ok 12godzin


w sumie miesięczny koszt utrzymania akwarium wynosi mnie niecałe 30zł wraz z wodą na cotygodniowe podmianki.

Opublikowano

pyszczaki są takie ładne ze zdecydowałem sie wydac troche wiecej kaski.

filtr zew - Eheim professional 2224

filtr wew - Eheim PowerLine 2252

grzanie - Jager chyba 250W

akwa 240l

Opublikowano

Wiesz co z tym wewnętrznym to jak dla mnie wydawanie kasy w błoto bo za to można mieć lepszy tańszy także niezawodny filterek, a ta reszta poszła by na inne wydatki typu wkłady, blat itp. :)

Opublikowano

Zróbmy tak czester

ja to ja Ty to fachowiec z akwarystycznego


Ja mówie : mam akwarium 240l chciałbym zrobic biotop Malawi Chce kupic reszte sprzętu. Od podłoża po ryby. Prosze mi doradzic bo ja jestem zielony.

Opublikowano

Jeśli chodzi o filtr wewnętrzny do wg. mnie zasługujące na polecenie są:

- AQUAEL FILTR TURBO 1100 (którego sam używam)

- TC 1000 WEIPRO

- Pompa Atamana np: http://www.allegro.pl/item281536869_pom ... html#photo

- Fluval 4+


Ogólnie ważne żeby przepływ był większy lub równy 1000l/h. Z doświadczenia pralki nie robi a ładnie wszystko zbiera gdy dodatkowo zamontujemy dużą gąbke;)


Co do Zewnętrznych to ja używam fluvala 205 ale to tylko ze względu na małą ilość ryb. Jak dla mnie jest wystarczający jednak Tobie zdecydowanie poleciłbym:

- TETRATEC Ex 700 (+ dobra ceramika)

- TETRA TEC EX 1200

- JBL Cristall Profi 500

- JBL Cristall Profi 250 (+ dobra ceramika)

- fluval 305


To także zależy od tego czy myślisz wymieniać za rok dwa baniak na większy gdzie również większy filtr się przyda. IMO Ex700 lub JBL 250 spokojnie starczy i przykład moge dać u mnie gdzie no3 mam na poziomie 10. Jednakże zależy to również od obsady jaką chcesz mieć. Ja mam dwa gatunki, kilkanaście sztuk także problemu nie ma;)


Grzałka praktycznie każda ok 200W. Zależy także od temperaturki w domu. Napewno omijaj Ellite bo są z nią problemy. Większość poleci zapewne niespotykanego już skalara:P TAk poważnie polecam Tetre lub Sere bo z nimi są najmniejsze problemy.


Na podłoże najlepiej nadaje się darmowy piasek budowlany lub z jakiegoś zbiornika retencyjnego czy morza. IMO kupować napewno się nie opłaca.


Kamienie także kwestia gustu. Zwróć jednak uwagę na wystarczającą ilość kryjówek lecz nie przesadź bo możesz mieć potem problemy z niewyżytymi samicami:P Najlepiej jakieś ładne duże głazy i do tego kamyczki.


Tło oczywiście DIY i nawet nie myśl za plastikami. Nawet jak masz 2 lewe ręce tło napewno wyjdzie rewelacyjnie, a duma będzie cię rozpierać na potęge. Pozatym akwarium będzie wyjątkowe i niepowtarzalne.


Oświetlenie także wg uznania. Tu masz odnośnik do wyboru koloru:

http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?t=53

I tu ilość światła zależy od nastroju który chcesz stworzyć . Ja np.: mam tylko 36W i w pełni mnie to zadowala. Standardowo wsadza się w taie akwarium 2x30W.


I to chyba tyle:) Jak coś pominąłem to jeszcze napisze...


P.S. Oczywiście zestaw testów wody i kompania świdrów obowiązkowa;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.