Skocz do zawartości

Prośba o pomoc z glonami


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
15 godzin temu, pkheniu napisał:

z przesyłka. nie ma nigdzie kolo mnie
, Będzin

Pytałeś w m1, malawishop i 538 sklepach zoologicznych w okolicy? 

Opublikowano

Akwarium prawie bezobsługowe z białym wapieniem filipińskim jest możliwe.

1. Bez wody i ryb.

2. Z wodą bez ryb ( z dozowaniem chloru do wody ).

Reszta niestety nie pomoże. Co byś nie robił z czasem wapień nie będzie biały.

Opublikowano
3 godziny temu, crav napisał:

Pytałeś w m1, malawishop i 538 sklepach zoologicznych w okolicy? 

malawishop nie ma "żywego towaru" w m1 nie widziałem ale spytam a 538 poszukam bo nie słyszałem o takim sklepie. Najbliżej znalazłem w Mikołowie ale zastanowię się nad tymi ślimakami bo w malawishop sprzedawca powiedział, żeby nie zostawiają dużo jajek i da się je usunąć tylko nożykiem albo skalpelem

Opublikowano

Na mój gust co byś nie robił to w takim rumowisku jak na zdjęciach zbierze się mega syf, a woda nie będzie klarowna, bo najzwyczajniej w świecie nie będzie cyrkulacji. Co do glonów, to Helmety nie zjedzą wszystkich, zadowolą się kilkoma gatunkami a te mniej dla nich smaczne ominą. Biały kamień ma to do siebie że przyciąga glony, także jeśli lubisz taki kamień to go zredukuj, użyj ślimaków w ilości 10 sztuk po 5zł (taka cena allegro) + przesyłka. Zredukuj świecenie do kilku godzin i nie świeć pełną mocą a i tak co miesiąc masz gwarantowane szorowanie kamienia :)

Może lepiej pomyśleć o zmianie aranżacji na bardziej odpowiednią Twoim preferencjom. Zwykły szarogłaz porośnięty glonem wygląda bardzo ładnie.

Opublikowano

BARDZO DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA WYPOWIEDZI

Prawda jest taka, że ile ludzi, tyle pomysłów. Jedni zalecają np lampę uv a drudzy wręcz zabraniają. Jeden mówi że mój baniak ma 450l, drugi że 405l, trzeci że 365l a czwarty że 385l. Wśród tych liczb jest mój faworyt :) 405l oczywiście. Może i to mało ważne dla innych ale dla mnie BARDZO ważny parametr. Do niego dobieram np obsadę (otworzę inny post więc to nie rozmowa na teraz), ilość chemii (bo przecież czasem się nie da jej uniknąć) czy całe oprzyrządowanie.  Ale do rzeczy, bo jak się nie wie, nie umie, nie potrafi to trzeba trzymać się jednej wersji i ją ulepszać. Ze wszystkich podpowiedzi wybrałem: zestaw testów, lampę uv-c 11w oraz purigen 250ml. Testy mam - 135zł, dzisiaj będę je robił wieczorkiem, purigen wrrrr, oczywiście kupiłem za 105zl ale nie o kwocie, znowu muszę otworzyć filtr. Jak ja nie lubię tego robić. Ale na spokojnie i powolutku sobie to ogarnę a lampę uv-c wieczorkiem z allegro pochytam za 139zł.

Teraz podsumowanie:

Ciężko znoszę krytykę, Boże jak ja ciężko znoszę krytykę. Ludzie, nie krytykujcie nowicjuszy na forach bo się nie będą pytać i te biedne zwierzątka z niewiedzy właściciela będą cierpieć w zaciszu domowym, potem schorowane zostaną spuszczone do klopa. Nie żal wam? To że jeden z drugim jesteś kozak w temacie malawi to spoko.  Wiem jedno. Malawi dla mnie to wyzwanie. Duże wyzwanie. Na pewno będę robił wszystko, żeby moje rybki były zdrowe i nie cierpiały (chodzi tylko o moją głupotę i o głupie podpowiedzi pseudo fachowców malawistów).  Lubię moje akwaria, chociaż ostatnio je zredukowałem do 2 szt: 405l malawi i 250l żółwie ostrogrzbiety. Wychodzę po prostu z założenia, że nie lubię się narobić. Jak mam wykopać duży dół to zamówię koparkę, bo zrobi to szybciej i tak naprawdę taniej. To samo z malawi. Doszło do mnie, że jak do tej pory glony były porażką, to w malawi jest to nieodłączny mój przyjaciel, który fajnie jak nie wchodzi bardzo na głowę i żyjemy w symbiozie. Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuję za wypowiedzi.

Opublikowano
8 minut temu, pkheniu napisał:

 Ze wszystkich podpowiedzi wybrałem: zestaw testów, lampę uv-c 11w oraz purigen 250ml. Testy mam - 135zł, dzisiaj będę je robił wieczorkiem, purigen wrrrr, oczywiście kupiłem za 105zl ale nie o kwocie, znowu muszę otworzyć filtr. Jak ja nie lubię tego robić. Ale na spokojnie i powolutku sobie to ogarnę a lampę uv-c wieczorkiem z allegro pochytam za 139zł.

 Nikt nie polecał purigenu, to dobre i sprawdzone medium filtracyjne. Na naszym forum praktycznie purigen został wyparty przez znacznie tańszy purolite a 520e . http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=purolite a 520e&search_scope=category-1528&bmatch=base-relevance-w2-hou-1-1-0812

Lampa UV absolutnie nie jest przydatna w malawi , wiele osób się o tym przekonało ale Twoja wola chcesz to kupuj.

Nie napisałeś co w akwarium odpowiada za filtracje mechaniczną . Prefiltry kubełków ? Jeżeli tak to jakie maja wkłady.

 

Opublikowano (edytowane)

Nikt cię tu nie krytykował a jedynie doradzał.

Nawet przeczytać uważnie co piszemy nie potrafisz , więc szastasz kasą  na prawo i lewo.

Odpowiedzieć na pytanie też nie raczysz a uprzednio zadałem tylko jedno.

szkoda.  walizkę testów za 135 zł jakiej firmy kupiłeś ? testów kropelkowych nie robimy wieczorkiem tylko w świetle dziennym  no GH i KH możesz jedynie wykonać wieczorkiem resztę dopiero rano.

Jak wpisałem w googla "Jakość wody Sarnów" to czytania na kilka godzin.

Bakterie więc zapewne chloru od pyty,  przekroczony poziom NO3 dla ludzi , dalej nie czytałem.

 

Edytowane przez deccorativo
  • Dziękuję 1
Opublikowano
2 godziny temu, pkheniu napisał:

Najbliżej znalazłem w Mikołowie ale zastanowię się nad tymi ślimakami bo w malawishop sprzedawca powiedział, żeby nie zostawiają dużo jajek i da się je usunąć tylko nożykiem albo skalpelem

....Helmety sporadycznie zostawiają jajeczka. Fakt..ciężko je wtedy odkleić ale pamiętaj ,że one w słodkiej wodzie robią to naprawdę sporadycznie, gdyż tak naprawdę żyją w słonej i nie będziesz musiał się martwić ,że Ci się rozmnożą :)

 

1 godzinę temu, pkheniu napisał:

Malawi dla mnie to wyzwanie. Duże wyzwanie

...sam się przekonasz ,że to jedno  z łatwiejszych biotopów w "prowadzeniu".   Powodzenia życzę.

Opublikowano

Nikt nie polecał purigenu, to dobre i sprawdzone medium filtracyjne. Na naszym forum praktycznie purigen został wyparty przez znacznie tańszy purolite a 520e . http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=purolite a 520e&search_scope=category-1528&bmatch=base-relevance-w2-hou-1-1-0812

Lampa UV absolutnie nie jest przydatna w malawi , wiele osób się o tym przekonało ale Twoja wola chcesz to kupuj.

Nie napisałeś co w akwarium odpowiada za filtracje mechaniczną . Prefiltry kubełków ? Jeżeli tak to jakie maja wkłady.

 

 

 

Przeczytałem te 2 aukcje na allegro i nigdzie nie pisze, że nadaje się do malawi czy w ogóle do ryb. Wierzę, że jest przetestowana przez forumowiczów i spełnia swoje zadanie. Widzę, że jest tańsza ale no cóż, kupiłem już. Lampę uv-c 11W polecił sprzedawca ze sklepu "malawishop" w Sosnowcu na ul. Rudnej. Z rozmowy wynikało, że wie co mówi. Jak nie muszę jej kupować to jej po prostu nie kupię. Nie lubię wydawać kasy bezsensownie. Za filtracje mechaniczną odpowiadają kubełki - są w nich gąbki 2 szt. taka czarna porowata no i biała jakby wata, która chroni dodatkowo wirnik. Przede wszystkim (moim zdaniem) za filtracje mechaniczną odpowiadają prefiltry zamontowane przed wejściem do kubełków hw-302a. Wkłady w nich to 3 rodzaje gąbki o różnej "granulacji". Filtry wewnętrzne służą jako cyrkulatory! Tak jak pisałem aquael turbo 1000 i 1500. Dlatego nie ma na nich założonych gąbek.

Opublikowano (edytowane)
24 minuty temu, pkheniu napisał:

Przeczytałem te 2 aukcje na allegro i nigdzie nie pisze, że nadaje się do malawi czy w ogóle do ryb. Wierzę, że jest przetestowana przez forumowiczów i spełnia swoje zadanie.

...możesz spokojnie stosować. Poczytaj tutaj:

Na aukcji nikt Ci tego nie napisze bo to jest niejako zaadaptowane na potrzeby Malawi co opisuje link wyżej. A w akwarystyce jest stosowany co najmniej od 8 lat o czym możesz się przekonać czytając choćby opisy miłośników dyskowców. http://www.discus.org.pl/smf/index.php?topic=4678.0

.Wszystko masz ładnie opisane na naszym forum i sprawdzone.

 

Edytowane przez AndrzejWalb

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.