Skocz do zawartości

Prośba o pomoc z glonami


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Czy jestem w stanie zrobić samemu filtr denitryfikacyjny?

Pytam bo miałem malawi prze 2 tygodnie w 2 zbiornikach i na wapieniu filipińskim w jednym akwa zrobił się brązowy nalot a w drugim zielony (wiem co to),

Od wczoraj mam akwarium 150x50x60 i nie będę miał na tyle czasu, żeby co tydzień czyścić wapienie z nalotu bo jest tego ze 100kg a mi się ten nalot nie podoba. Fajnie jest jak wapień jest biały.

Przeczytałem wszystko dla początkujących tzw "poczytaj mi mamo" i szczerze mówiąc skończyła mi się kasa na filtr denitryfikacyjny za 400 zeta a lampy uv-c za 80zł (też dużo) są podobno do 200l.

Co robić? Akwarium stoi blisko 2 okien i czuję, że jak od razu nie zareaguję to będę się już do końca męczył z glonami a chętnie bym zrobił coś samemu za niedużą kasę a najlepiej bardzo tanio.

Trochę danych o akwarium: Jest profilowane czyli ma chyba 405 litrów (sprzedawca mówił 450l ale mu nie wierze). Na pokładzie 2 kubełki aqua nova ncf 1500 i ncf 1000. Obydwa od dzisiaj mają prefiltry HW-303A. Bakterie (tetra baktozym) w sumie to były już zaszczepione w ncf100 a w nfc1500 szczepiłem, no i wodę wziąłem z 2 akwa 112l i 98l w którym bakterie były od zawsze. Do tego 2 filtry wewnętrzne, które tak naprawdę służą na razie do zrobienia cyrkulacji. Są to aquael turbo 1000 oraz aquael turbo 1500. Nie montowałem gąbki, tylko sama ceramika i zaślepka na dole. Jak się odkuję z kasy to kupię jakiś fajny cyrkulator ale jak już pisałem na razie kiepsko i chce powalczyć domowymi sposobami i samemu coś zrobić.

Co do obsady to nie znam. Na pewno malawi. Proszę tego nie komentować. Rybki są małe a w zasadzie to już całkiem, całkiem średnie. 62szt. Przeludniłem żeby zredukować. BARDZO PROSZĘ nie komentować bo kupiłem a dopiero potem poczytałem. A zaczęło się niewinnie.Chciałem jakiejś odmiany i wspaniałomyślny sprzedawca z zoologicznego wcisnął mi na początek 5 szt euratusów do akwa 98 litrów ... Brak słów. Pierwsze zwłoki łowiłem już po godzinie... Ale na razie nie o tym. Po pierwsze chce wystartować i cieszyć oko a po drugie bardzo bym chciał biały wapień filipiński z minimalnym nakładem pracy - mam takie tam małe początki lenistwa przed czterdziestką i budowę na karku.

Za dobre rady z góry dziękuję. Jak każdy facet ciężko znoszę krytykę więc proszę się od niej powstrzymać (w razie czego proszę delikatnie zasugerować) :)

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, suricade napisał:

Chyba najtańsza metoda na glony

...oczywiście jeżeli chodzi o te brązowe czyli o okrzemki. Agnieszko..Ciebie zacytowałem ale to informacja dla kolegi:)

Możesz również wybrać opcje z glonami. W tym biotopie to jest akurat wskazane i polecane i wtedy nie martwisz się o glony. Ale to sam zadecyduj....

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano

aurarus oczywiście. nie znam jeszcze nazw nowych mieszkańców.

A jakbym chciał kupić albo zrobić coś na prąd to co byście polecali? lepiej kupić lampę uv-c bo raczej nie da się jej zrobić czy kupić a najlepiej zrobić filtr denitryfikacyjny? Na necie widziałem jakieś akwa 1000l i wchodziły do akwarium takie czerwone cienkie wężyki (fi 6mmm lub fi 8mm) i to wyglądało jakby ktoś to zrobił własnoręcznie, nie znam się na tym ale tak jakby był jakiś zbiornik z czymś w środku (może ceramika) no i na tym podłożu zaszczepione bakterie i tak wyregulowany przepływ, żeby wolno ta woda płynęła. Umie to ktoś zrobić?

 

Opublikowano

Lampa UV nie pomoże w przypadku glonów na kamieniach. Jeżeli pojawienie się glonów uzasadniasz wysokim NO3 ( nie podajesz parametrów wody) możesz zastosować purolite a 520e w obu kubełkach .

Opisz dokładniej swoje akwarium , może daj fotkę i zbadaj parametry wody , zaczynam podejrzewać , że nie bardzo wiesz na czym polega prowadzenie akwarium z malawi. Poczytaj FAQ w górnym pasku i pytaj , postaramy się pomóc.

Opublikowano

Tak, nie mam pojęcia o prowadzeniu malawi. W szczycie miałem 7 akwariów. Żółwie, gubiki, mieczyki, raki marmurkowe, nawet żabę i traszkę. Zostało mi 250 litrów z żółwiami ostrogrzbietymi no i 405 lub 450 litrów z rybkami.  Akwarium z malawi wystartowałem 2 dni temu. opis powyżej. nie mam testów kropelkowych jbl tylko zwykłe paski lakmusowe i w sumie mam jeszcze jakiś test 6 w 1 czy 9 w 1 dwie sztuki ale po 2 dniach na chłopski rozum nie widzę potrzeby przebadania. Zbadałem ph i po kolorze takie zielone trochę wpadające w moro czyli zasadowe i raczej jest ok. Teraz najważniejsze: nie mam jeszcze glonów ale też nie chcę ich mieć więc od razu chcę temu zapobiec. Ślimak kosztuje 20zł z przesyłką i to świetny pomysł tylko boję się, że jeden nie wystarczy na akwa 450 litrów. I gdzieś na tym forum wyczytałem, że ryby mogą je zamęczyć. Raczej wolę dołożyć i kupić coś na prad lub najlepiej sam to zrobić. Szukam na necie tego urządzonka z małym czerwonym wężykiem. Ciekawi mnie, czy jak będę to miał to czy nie będę musiał podmieniać wody, bo no2 i no3 będą się utylizowały.WP_20160930_21_11_44_Pro.jpg

Opublikowano

Chłopie Helmety  na Allegro widziałem po kilka złotych za sztukę  więc nie wiem gdzie ty znalazłeś po 20, chyba że z przesyłką. Poza tym jak nie masz potrzeby kupywać testów kropelkowych to skąd będziesz wiedxiał kiedy ryby wpuścić a do tan8ch niestety nie należą. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.