Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Stosuję do niwelacji PO4 potocznie zwanego "atramentu". Użyłem go już kilkukrotnie ale to co się wydarzyło dwa dni temu zmroziło mi krew w żyłach. Zmierzyłem PO4 testem JBL'a wynik powyżej  0,8 czyli według opinii Henryka pomnożyć razy 3 i wynik rzeczywisty 2,4. Zapodałem pierwszą dawkę 15ml zbiornik 400l wody netto, ryby jak zwykle zmulone z przyspieszoną pracą skrzeli. Podniosłem przepływ wody na falowniku i włączyłem napowietrzanie po około 2 godzinach sytuacja się ustabilizowała. Po dwóch dniach powtórzyłem zabieg nadmienię tylko że był upał a woda w akwarium 27,4 C, zapodałem 15ml "atramentu" podniosłem przepływ falownika, włączyłem napowietrzacz i zasiadłem do obiadu. W akwarium nastała nagle totalna przyducha piękny samiec jacobfreibergi zaczął się przewracać wyłowiłem go i wrzuciłem do innego małego zbiornika, następnie kolejne dwa red rubiny odłowione i do małego  zbiornika. Jacobfreibergi nie dał rady, ryba śnięta, red rubiny doszły do siebie. Podmieniłem międzyczasie 1/2 zbiornika wody, reszta ryb przetrwała.

Teraz pytanie do was koledzy czy mieliście takie perypetie z tym środkiem, czy ja coś źle zrobiłem, zbyt wysoka temperatura podczas stosowania "atramentu".

Doradźcie coś bo mam obawy przed kolejnym stosowaniem tego preparatu.

Pozdrawiam

Opublikowano

Raz, kiedyś coś mnie podkusiło i użyłem tego ,,atramentu". Ryby zachowywały się podobnie do Twoich. Jedna nie przeżyła i to ta z odłowu :( Wywaliłem do śmieci i mam spokój. Jak najdalej od chemii.

Czy ryby zachowywały się jakoś niepokojąco, że użyłeś tego ,,atramentu"?

Opublikowano

dwa dni temu odwaliłem ten sam numer, dałem na raz 3 razy za dużą dawkę, bo popieprzyłem wynik test. Od razu podmiana 50% i za chwilę znów 50%. Obyło się bez poważnych strat (1 szt. M. mainson reefa), ale było gorąco i to bardzo. Cały dzień ryby dochodziły do siebie. Następnego dnia było już ok, normalna aktywność. Ogólnie trzeba z atramentem uważać, brzytwa w dłoni !

Opublikowano

Dwa przypadki z tym samym skutkiem ale jednak zupełnie inne.

Jargos się pomylił w wyliczaniu dawki i wlał 3x za dużo zamiast 5ml wlał 15ml czyli 300% od razu zauważył po mleku i zachowaniu ryb i od razu pisał do mnie na pw jak ratować ryby.

dokładnie to samo 3x za dużo zrobił Furoano choć ten kolega robił to zupełnie świadomie i systematycznie i nawet po pierwszych skutkach nic go nie zastanowiło - by choć przeczytać dawkowanie z opakowania.

Jakaś plaga  robienia kleksów "atramentem":D

Pisałem i podtrzymuję by wynik pomiaru testem JBL PO4 mnożyć x 3 a nie dawki "atramentu"

tu obowiązuje jedno

Polski dystrybutor Zoofuks zakleił dawkowanie na oryginalnym opakowaniu które jest dla morszczyzny i podał na swojej naklejce opis z dawkowaniem tylko jedna opcja.

cyt

" Woda słodka dawka potrzebna do usunięcia od 0,2 do 0,9ppm fosforanów - 5ml na 150l akwarium.

Woda słona - podwoić dawkę

"

Nie ma żadnej innej opcji .

Zawsze pisałem  by stosować tą niższą dawkę a jak nie zwali po 2-3 dniach ponowić dawkowanie. Zawsze z wysokich poziomów fosforanów schodzimy dawką 5ml/150l wody netto po 2 dniach pomiar i jeśli trzeba następna dawka 5ml/150l wody netto.

Wszystko jest dla ludzi ale stosowanie chemii w akwarystyce wymaga umiejętności czytania i zastanowienia.

 

 

 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, deccorativo napisał:

Wszystko jest dla ludzi ale stosowanie chemii w akwarystyce wymaga umiejętności czytania i zastanowienia.

 

No to co do umiejętności czytania;

4 godziny temu, Furano napisał:

Zmierzyłem PO4 testem JBL'a wynik powyżej  0,8 czyli według opinii Henryka pomnożyć razy 3 i wynik rzeczywisty 2,4.

 

2 godziny temu, deccorativo napisał:

Pisałem i podtrzymuję by wynik pomiaru testem JBL PO4 mnożyć x 3

Czy coś źle przeczytałem?

 

4 godziny temu, Furano napisał:

Zapodałem pierwszą dawkę 15ml zbiornik 400l wody netto, ryby jak zwykle zmulone z przyspieszoną pracą skrzeli. Podniosłem przepływ wody na falowniku i włączyłem napowietrzanie po około 2 godzinach sytuacja się ustabilizowała.

 

2 godziny temu, deccorativo napisał:

Polski dystrybutor Zoofuks zakleił dawkowanie na oryginalnym opakowaniu które jest dla morszczyzny i podał na swojej naklejce opis z dawkowaniem tylko jedna opcja.

cyt

" Woda słodka dawka potrzebna do usunięcia od 0,2 do 0,9ppm fosforanów - 5ml na 150l akwarium.

Woda słona - podwoić dawkę

Jeśli potrafię liczyć, to kol. Furano podał przepisową dawkę preparatu do swojego litrażu, a powinien podać dużo większą, bo według tego, co piszesz i podtrzymujesz, powinien nalać dużo więcej, bo wynik "rzeczywisty" to 2,4.

Zacytuję ulotkę, bo przetrząsnąłem swoje szpargały akwarystyczne i znalazłem butelkę tego "atramentu"

"Dawkowanie: aby usunąć od 0,2ppm do 0,9ppm fosforanów należy dozować: 2ml. na 57l wody w akwarium, 7,5ml. na 189l. wody w akwarium, 15ml. na 378l. wody w akwarium. Do akwarium słonowodnego zastosuj podwójne dawki."

Dodam, że przy 1,0ppm. do 1,5ppm. fosforanów producent zaleca 30ml.!!! na 378l. wody

Czy coś źle zrobił kolega?....Tak, pewnie niepotrzebnie powtórzył operację.

I nie pisz

2 godziny temu, deccorativo napisał:

Jargos się pomylił w wyliczaniu dawki i wlał 3x za dużo zamiast 5ml wlał 15ml czyli 300% od razu zauważył po mleku i zachowaniu ryb

bo u Furano ryby też niepokojąco się zachowywały już po pierwszym razie, a mleko to normalna sprawa. O zmętnieniu pisze producent.

Powtórzę, Jak najdalej od chemii, bo więcej z tego szkody, niż pożytku.

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Cóż jak zwykle są zwolennicy i przeciwnicy stosowania chemii w akwarystyce ale ci ostatni są tylko do czasu sinic czy innej choroby. Potem bez mrugnięcia okiem leją Boyd Chemiclin czy Metronidazol.

Nie w tym spór. Ten temat to ostrzeżenie i o tym piszę.

Zapewniam wszystkich że kolega Jargos na pewno dał  3x za dużą jedyna słuszną dawkę czyli 5ml atramentu na 150 l wody netto. Nie upoważnił mnie do podania naszej korespondencji z PW ile wlał ml atramentu na jaki baniak więc nie podam szczegółów.

Wlanie 3x za dużej dawki czyli 15ml na 150l wody netto powoduje tak gwałtowną reakcję zamiany PO4 w inny związek fosforu  z pobraniem tlenu z wody że brakuje tlenu dla ryb i się duszą .

Zapewniam też że stosowanie właściwej dawki a nie minimalnej ( tzn jaka jest ta minimalna?) nie powoduje negatywnych reakcji ryb.

Stosuję atrament od 2 lat w dwu baniakach w Malawi i Tanganice ale zawsze dawka 5ml/150l wody netto , zawsze poprzedzone pomiarem PO4 teraz fotometrem MW12 a poprzednio testem JBLa. Bez względu ile wyjdzie wynik PO4 ponad 0,2 ppm to zawsze dawka tylko 5ml/150l wody netto. dwa dni odczekać i ponowny pomiar jak jest powyżej 0,2ppm ponowna aplikacja i tak co dwa dni aż do skutku czyli  PO4 ok 0,2ppm w baniaku ( wtedy test JBLa zaczyna pokazywać kolor żółty którego nie ma na skali)

Nie wolno stosować rozumowania - jak mam w baniaku np PO4 = 2,7ppm a  dawka 5ml/150l wody netto jest dla zbicia od PO4 0,2-0,9ppm to potroję dawkę i od razu wleję 15ml/150lwody - takie rozumowanie to = straty ryb:cry:.

 

 

 

Opublikowano
13 minut temu, deccorativo napisał:

Cóż jak zwykle są zwolennicy i przeciwnicy stosowania chemii w akwarystyce ale ci ostatni są tylko do czasu sinic czy innej choroby. Potem bez mrugnięcia okiem leją Boyd Chemiclin czy Metronidazol.

..bijesz nie w ten przedział. Ja stosuję chemię jako ostateczność a nie na porządku dziennym jak co niektórzy.

Opublikowano
44 minuty temu, deccorativo napisał:

Wlanie 3x za dużej dawki czyli 15ml na 150l wody netto powoduje tak gwałtowną reakcję zamiany PO4 w inny związek fosforu  z pobraniem tlenu z wody że brakuje tlenu dla ryb i się duszą .

Nie wiem, jak Jargos, ale Furano takiej dawki nie podał.

 

7 godzin temu, Furano napisał:

Zapodałem pierwszą dawkę 15ml zbiornik 400l wody netto

Czyli zgodnie z przepisem.

Czekam jeszcze na odpowiedź Furano, czy ryby zachowywały się jakoś niepokojąco, że wlał ten preparat?

Opublikowano

pozner jesteś dociekliwy gościu odpytaj go  ile ma na prawdę wody w baniaku:D.  Atrament lejemy nie na niepokojące zachowanie ryb tylko na "niemanie sinic" i na klarowanie wody. - więc nie czekaj.

Nie zawsze żle odmierzamy te ml strzykawką albo może lał na oko:D często mamy o wiele mniej wody niż nam się wydaje.

Nie mam zamiaru prowadzić śledztwa w przypadku Furano ale jak cię ten temat tak ekscytuje to sprawdz.

odlicz szyby, 3 cm od góry , jak grubo piasku, kamienie, tło .

Ja średnio w naszym biotopie przyjmuję 70%

Ktoś ostatnio zrobił takie fajne tło 3D, piasek  i lał przez miernik przepływu - pamiętam jeden wynik - weszło wody 60% pojemności akwarium.:( bardzo był zdziwiony ale nie pamiętam kto to był.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.