Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W swoim akwa posiadam 2x filtr zewnętrzny TETRATEC1200 + 1 wewnetrzny aqaszut 1000.

W baniaku znajduje się 60kg białego piasku kwarcowego, więc jak się domyślacie odchody rybie są bardzo widoczne.

I tu moje pytanko - zakładając na rury filtrów zewnętrznych prefiltr ,pozostawiam w zbiorniku spore ilości kup, które przemieszczają się i tym :lol:upiększają akwa :lol: . Czy nielepszym rozwiązaniem byłoby choć jeden kubełek zrobić chociaż częściowo jako mechaniczny i aby odchody znikały wessane poza zbiornik.

Co o tym myślicie, przecież każdemu z nas chodzi o czysty i ładny zbiornik bez zanieczyszczeń.

Opublikowano

no więc ja mam sumpa z kominem i porządną wirówkę, że aż wszystko "lata" i uwierz mi że kupy i tak leżą... nie sądzę żeby zdjęcie prefiltra cokolwiek dało... może poza osłabieniem biologii (częstrze czyszczenie kubełka)

Opublikowano

makok napisał

.... i porządną wirówkę
co robi aż taki ruch w wodzie - filtr wewnętrzny, jaki ???. Podaj proszę co i jak, to samo chcę zrobić u siebie i narazie wszystko jest za słabe. :lol:
Opublikowano

niestety na kupy chyba nie ma rady, pomimo moich filtrów narurowych które wciągają ostro i kupska i wszystko to co pływa a 20 mikronów skutecznie to zatrzymuje to i tak w zagłębieniach, grotach i mniej zakręconych miejscach dalej można spotkać pływającą kupę.

Zostaje wiec chyba odmulanie wraz z cotygodniową podmianą wody.

Opublikowano

yaro napisał

Zostaje wiec chyba odmulanie wraz z cotygodniową podmianą wody.

oczywiście, że cotygodniowe ściąganie wody z kupcią sporo pomaga ale chodzi mi o to czy sam prefilt nie ogranicza na bieżąco usuwanie kup ze zbiornika. Co powoduje nieciekawy wygląd + zwiększa produkcję szkodliwych subsancji, związków, czy nielepiej jak dzieje się to w filtrze.

Opublikowano
oczywiście, że cotygodniowe ściąganie wody z kupcią sporo pomaga ale chodzi mi o to czy sam prefilt nie ogranicza na bieżąco usuwanie kup ze zbiornika. Co powoduje nieciekawy wygląd + zwiększa produkcję szkodliwych subsancji, związków, czy nielepiej jak dzieje się to w filtrze.


Czy odchody są w akwarium, czy w kubełku to i tak są w tej samej wodzie. Stosowanie prefiltrów ogranicza przepływ wody w stopniu zależnym od rodzaju prefiltra im mniejszy przepływ tym mniej tych zanieczyszczeń poderwie.

Zrobienie z jednego kubełka filtra mechanicznego zmusi cię do częstego zaglądania do niego i czyszczenia (ja osobiście im rzadziej go otwieram tym jestem szczęśliwszy  ). Dlatego większość osób używa jako mechanicznego filtra wew. Natomiast niestosowanie prefiltra także zmusza do częstego zaglądania do kubełka, zdecydowanie łatwiej i szybciej wyczyścić prefiltr i filtr wew., poza tym kubełek cały służący jako filtr bio plus prefiltr także robi za filtr mechaniczny z tym, że jego wydajność jest mniejsza niż dobrego filtra mechanicznego. Sam stosuje prefiltr i rekordowo nie czyściłem kubełka przez 9 miesięcy, po takim czasie trochę syfu było ale nieporównanie mniej niż bez prefiltra w krótszym czasie.

Opublikowano

Moze pomyslicie ze sie wymadrzam, ale ostatnie akwa z pyszczakami jakie mialem (teraz ma je aditu) obslugiwal i pewnie nadal obsluguje fluval 404 z oryginalnymi wkladami (gabki i ceramika) i hagen 802 z puszka z wloknina jako wewn. Potem Hagena zastapilem szutem 8 w z puszka od seniora (gabka) bo powerheada potrzebowalem do czegos innego.

Drobne kombinacje z wywolaniem odpowiedniej syrkulacji, przy pomocy zwyklej kierownicy wody (koncowki zakladanej na wylot fitra wewn) i przede wszystkim poeksperymentowanie z rozmieszczeniem filtrow w akwa - i WSZYSTKO bylo dokladnie zmiatane z piasku do rury ssacej fluvala. Akwa 240, czyli zadnej nadfiltracji ani pralki nie bylo.

Moze mialem farta, ale gdyby mnie ktos pytal, co zrobic z kupami, to doradzal bym bardziej przyjrzec sie cyrkulacji niz przesadnie kombinowac z wkladami w kubelku. Tymbardziej ze niejeden kubel jest tak umiejetnie wypelniony wynalazkami rozmaitej masci, przez akwarystow z glowami pelnymi nowatorskich koncepcji, ze potem efekt jest taki, ze wcale nie ciagnie. A ciagnac musi zdrowo, wtedy aby tylko lekki prad wody delikatnie spychal wszystko w ich strone (wcale nie musi wsyzstko 'fruwac') - to nie ma sily zeby nie wyciagnal ;). Howgh.

pozdrawiam

Opublikowano

Potwierdze co pisze kaszub


Woda ma swoją cyrkulację i odpowiednie dobranie kierunku dysz, zrobi swoje, choć są

strefy ciszy gdzie się nieczystości odkładają. U mnie są to miejsca w

najniższym miejscu dna i z najmniejszym prądzie wody. mam do nich dostęp

i ściągam ten syfek systematycznie. Takie składowiska wymuszone.


A uzyskałem takie składowiska kładąc dwa mniejsze kamienie a na nich duży.

Rybki zadbały o wykop same. Tak powstał u mnie stały wykop na ewentualne naturalne składowisko. Część syfku jest zresztą na bieżąco

przez aktualnego lokatora wymiatana, i nie ma strefy ciszy, nic nie zalega.


Zawsze po wlaniu wody mam całe tabuny nieczystości z wszelkich martwych zakamarków

( wlewam wodę mocnym strumieniem, po 30 min po kłopocie, mocny

strumień wody od wew filtra tworzy prąd do wlotu filtra zew. młócą wodę niemiłosiernie

skutecznie. I się sprawdza

Opublikowano

barian napisał:

Część syfku jest zresztą na bieżąco

przez aktualnego lokatora wymiatana


Ciekaw jestem co to za lokator, odpisz proszę bo sam mam takich lokatorów , ale nie wiem czy moje podejrzenia sie sprawdzą i hodujesz to co ja.

A ostatnio pochwaliłem się na forum moją obsadą i zostałem skrytykowany.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.