Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, Mortis napisał:

No tak ale z tą żelatyną jest teraz strach bo diabli wiedzą skąd ona pochodzi.

Karolu...importowana ma oznaczenie na opakowaniu. A poza tym zanim do nas trafi przechodzi badania przez akredytowane laboratoria min. w Niemczech...Importowana jest o tyle pewniejsza ,że ma certyfikaty:)

Opublikowano
26 minut temu, suricade napisał:

Hmm ryba to raczej ani krowa ani świnia ( chyba , że Unia postanowi inaczej) więc nie ma się czego bać.

... jednak żywy organizm, zresztą człowiek też ani krowa ani świnia... 

Opublikowano

To może ja podsumuję swoją wypowiedź.

Jeżeli kolega chce robić samemu pokarm z żelatyną i innymi dodatkami to niech robi. Będzie miał wiedzę co dodał, jaki ma skład pokarmu. Ma gotowy przepis to nic nie stoi na przeszkodzie by taki pokarm wykonać. 

Opublikowano

Kiedyś wykonałem taki pokarm i też karmiłem nim ryby z CA i Malawi. To było dobre 3 lata temu. A post dodałem, żeby skonsultować składniki ;) Myślałem, że ktoś podrzuci jeszcze jakąś ciekawą opcje. Tym razem jeżeli zabiore się za taki pokarm dodam Agar Agar

Opublikowano
Dnia 5.09.2016 o 17:50, Pumba napisał:

Na pewno użyje do tego mrożonych krewetek, witamin bioaron baby wanilia, spiruliny w płatkach, czosnek i do zagęszczenia Agar Agar ewentualnie żelatyna.

Pumba zaproponowałeś to co powyżej  czyli 4 składniki + 2 lepiszcza do wyboru.:( to strasznie uboga karma wyjdzie.

Nie jestem ichtiologiem ze specjalnością żywienie ale wiem że ssaki i ryby mają rózne  potrzeby żywieniowe i różne poziomy przyswajania czyli bioretencji . Oznacza to że ten sam składnik np astasantyna w zależności czy dla ludzi ( syntetyczna) czy dla ryb ( Haematococcus pluvialis (zielenica),  będzie różnie przyswajana przez rybę i człowieka.

Jeśli weżmiemy pod uwagę tylko to

Znalezione obrazy dla zapytania witamin bioaron baby wanilia

 

 

to w jego składzie zapewne w największej ilości (by było słodkie) jest glukoza a to raczej nie będzie dla ryb tylko tym wywołujemy kolosalny rozwój bakterii tlenowych, beztlenowych w wodzie akwariowej - to żródło węgla i to podstawa by wywołać denitryfikację w zbiorniku lub co najmniej zaburzyć równowagę biologiczną w baniaku. Glukoza + ocet + wódka to słynne VSV  u morskich ale już dawno wyparte przez postęp.

Proponuję by nie faszerować ryb preparatami dla ssaków tylko dodaj jeszcze takie składniki do tych 4 :

  algi morskie, mięso całego kryla antarktycznego , mięso śledzia z wysokim poziomem kwasów Omega-3 (DHA), całe Sardynki,  astaksantyna (Algi Haematococcus), glinka Montmorillonite z wapniem,  witamina A, L-Ascorby-2- Polyphospate (źródło witaminy C), D-aktywowany zwierzęcy-sterol (witamina D3), DL Alphatocopherol (witamina E), witamina B12, ryboflawina, niacyna, kwas pantotenowy, tiamina, pantotenian wapnia, chlorowodorek pirydoksyny, kwas foliowy, biotyna, chlorek choliny , siarczan kobaltu, siarczan żelazawy, siarczany manganu, selenu i cynku.

 Nie pytaj o proporcje a w tym cała tajemnica karmy dla ryb - bo nie wiem, a to dlatego że zapewne jak ty nie jestem ichtiologiem.

Ale jak dodasz już te następne 24 składniki o które twoja samodziełka jest pozbawiona to sam dojdziesz że taka karma już istnieje i nazywa się Nordfin Veggie :D, ale jak się uparłeś to rób sam.

Za chiny ludowe nie skopiujesz stosowanych tam technologii mieszania tych składników by nie traciły właściwości a tym bardziej nie poznasz właściwych proporcji które ustawili ludzie znający się na rzeczy.

powodzenia.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Własną karmę dla pyszczaków robiło się kiedyś, gdy na "rynku" do kupienia była tylko suszona i żywa daphnia, rureczniki, ochotka i szklarka. Wtedy robiło się to dla ryb i miało to sens. Teraz robi się to dla siebie, bo dla ryb nie ma sensu.

  • Dziękuję 3
Opublikowano
22 godziny temu, Pumba napisał:

Kiedyś wykonałem taki pokarm i też karmiłem nim ryby z CA i Malawi. To było dobre 3 lata temu. A post dodałem, żeby skonsultować składniki ;) Myślałem, że ktoś podrzuci jeszcze jakąś ciekawą opcje. Tym razem jeżeli zabiore się za taki pokarm dodam Agar Agar

Witaj
Jeżeli chcesz stworzyć taki pokarm możesz wzorować się na pokarmie Dainichi : mięso ryb, mąka pszenna, mączka z kryla, łosoś, kiełki , groch , algi , witaminy . Większość firm stosuje podobne składniki można jeszcze dorzucić pokrzywę , szpinak ,brokuł . Firma o której pisałem zastosowała po raz pierwszy glinkę która zawiera bardzo dużo minerałów. W takich przepisach dla ryb roślinożernych możesz zamiast mięsa z ryb użyć mięsa krewetki, z doświadczenia wiem że 30 % tego dodatku nie zaszkodzi. Ja taki pokarm zamrażam, ryby które stosuję są świeże w takim pokarmie nie trzeba używać etoxyquin (etoksychina) którą powszechnie stosują producenci. Dla mnie stosowanie takiego pokarmu ma sens, chociażby dla tego że jest pozbawiony sztucznych konserwantów itp.
Przy sporządzaniu takiego pokarmu warto wiedzieć co ryby czują i co to takiego awitaminoza.
Ja stosuję mięso z ryb w postaci surowej, jest ono lepiej przyswajalne. Trzeba jednak pamiętać że zawarty w nim enzym tiaminozy rozkłada witaminę B i codzienne stosowanie nie jest polecane, pisał o tym Antychowicz.
pozdrawiam:biggrin:

Opublikowano

IMHO r  przy dzisiejszych pokarmach premium to wyważanie otwartych drzwi.  Przecież dietę składającego się z suchych pokarmów wystarczy uzupełnić o cyklop,  siekane krewetki dla mbuna i gruby futer jak małże,  całe krewetki,  stynki itp. futer dla drapieżników czy części non-mbuna.  Ale tworzenie pokarmu z dodatkiem witamin ( tym bardziej dal ludzi ),  żelatyny ( cholera wie jakiego pochodzenia) itp. dodatkach uważam za bezsensowne przy dzisiejszych pokarmach premium.

 

21 godzin temu, piotriola napisał:

Trzeba jednak pamiętać że zawarty w nim enzym tiaminozy rozkłada witaminę B i codzienne stosowanie nie jest polecane, pisał o tym Antychowicz.

Całe szczęście drapieżniki o tym nie wiedzą i jedzą prawie codziennie w naturze tylko surowe ryby i żyją :P

Edytowane teraz przez stan (wyświetl historię edycji) 
Tylko administracja może zobaczyć tę informację

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.