Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mam 2 pytania:


1. Używam grzałki plastikowej, wg producenta 100W grzałka plastikowa ma dać radę w akwa 200L przy rozbieżności temperatur w zbiorniku i w pokoju rzędu 8*C. Tylko, że nie ma grzałek plastikowych 100W a największe są 60W, i ja mam 2 grzałki 60W w zbiorniku. I czy wydolność tych grzałek jest taka sama jak jednej grzałki 120W czy nie?


2. Jak długo podgrzewa wam się woda w baniaku od momentu załączenia się termostatu do jego wyłączenia? (jakie macie akwa i jaką moc grzałki?) u mnie to ok 35min i się zastanawiam czy nie za długo, bo mi się tak wydaje.

Opublikowano

Oj nie wiem czy ktoś liczy ile mu grzałka pracuje:) Jak zima i ciepło w domku to moze raz na 30 min po 8 min się załączy:) akwa 240l grzałka 120W.


Tak swją drogą co to takiego grzałka plastikowa:D ?

Opublikowano

mam grzałke 200w w 240l nie wiem jak dlugo

liczac na spojrzenia - to na 5 spojrzen na grzalke działa 1 raz 8)

w domu mam temp ok 22 stopnie w akwa 26.


grzalka plastikowa - ja uzywam w innym akwa - 80 litrow i mam grzalke aquaszuta 15w - solidne wykonanie, nie moge narzekac, wada ze nie ma termostatu ale caly czas jest wlaczona odkad jest zimniej i utrzymuje temp 26st.

Opublikowano

a proszę Cie serdecznie, sory za zacieki i wogole, to przedszkole :)

co do grzałki naprawde fajne rozwiązanie, czarna, nie rzuca sie w oczy


snb12529rr7.jpg

Opublikowano

Właśnie też się kiedyś spotkałem z tymi grzałakami z tworzywa sztucznego, ale one są słabsze i przeznaczone raczej do niższych zbiorników. Czy by się stopiła przy większej mocy? Zależy to zapewne już od konkretnego tworzywa i dlatego powyżej pewnej mocy bardziej opłaca się poptostu szkło.

Opublikowano
(...) ciekawe czy są wieksze niz 60w


Jakiś czas temu zrobiłem sobie mini przegląd tych urządzeń. Bodajże do 70 W (na pewno nie więcej niż 100 W). Ogólnie przeznaczone są do mniejszych zbiorników.

Opublikowano

ja mam 2 60W w 200L rozmieszczone w przeciwnych rogach i dają dobrze radę:) a że są małe to praktyczne ich nie widać:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.