Manfred

No wszysto się zgadza ale mnie ciekło spod tego samego kureczka co się nim zamyka i otwiera wylot wody. Wyjąłem go, nalałem do środka wody i nagle pojawia się kropelka, tak jak gdyby zaraz przy samym zaworku ten plastik był pęknięty użyłem trochę super glue, trochę sulikonu i praktycznie już nie cieknie.

hmm w zasadzie to nic nie wkladalem ale wszyttko już chodzi z pół roku bez żadnego problemu, drugi zawór (ten kurek) chodzi wyraźnie ciężej, a ten co się zepsuł chodzi lżej. A no i tego się chyba nie da rozmontować więc nie wiem co tam niby nasmarować :/

Witam, wczoraj czyścciłem kubełek JBL 250, dziś rano wstaję patrzę a tu z zaworu wylotowego cieknie woda ;( czy mogę to reklamować czy szykować się na kupno nowego zaworku, bo naprawić to się chyba nie da co?

Informacji na forum pełno. Filtr wewnętrzny plus kubełek w zupełności wystarczy.

Ok dzięki wielkie, kamienie już umyte w wodzie i wyszorowane, powoli lądują w akwarium.

A czy to naprawdę jest koniecznie? Samo wymycie nie wystarczy? Bakterie raczej nie wytrzymały mrozu więc chyba nie potrzeba gotować?

Czy wkładając nowe kamienie do akwa, konkretnie serpentynit trzeba je jakoś wymoczyć trochę w wodzie? Czy po umyciu szczotką można wrzucać do akwarium? Poprzednie kamienie z piaskowca zostawiłem w wodzie na noc i rano woda była żółta, dlatego pytam: moczyć czy nie. Pozdrawiam

Gdzieś chyba tu na forum czytałem taki temat, że ktos podmienił taką wodę i padły mu ryby, także ja bym nie ryzykował.

Ja jak podaję mrożonkę to wrzucam na drobke sitko, płukam i dopiero po trochu podaję. Dzięku temu nie ma tych drobnych syfków, a ryby ładnie wybierają pokarm.

Właśnie też się kiedyś spotkałem z tymi grzałakami z tworzywa sztucznego, ale one są słabsze i przeznaczone raczej do niższych zbiorników. Czy by się stopiła przy większej mocy? Zależy to zapewne już od konkretnego tworzywa i dlatego powyżej pewnej mocy bardziej opłaca się poptostu szkło.

Jeśli będziesz chciał zwiększyć pH to polecam AquaDur.

Chcę Saulosi bo naprawdę bardzo mi się podobają, dymorfizm płciowy jest duży no i są w miarę nieagresywne, a ja osobiście nie mógłbym patrzeć jak moje ryby urządzają ostre pojedynki, taki już jestem. Do tego rdzawe bo bardzo się odróżniają, a więcej gatunków po prostu nie chcę, ewentualnie tak jak wspomnaiłem Maingano ale raczej się obejdę.

Ja planuję sobie takie akwarium, i o obsadzie myślę takie: P. Saulosi + I. sprengerae. Ewentualnie jeszcze Maingano ale chyba raczej został bym przy dwóch gatunkach.

Oczywiści tak jak zostało wspomniane nie chodziło mi o sam biały piasek tylko o piasek plus oświetlenie. Choć pewnie wielu rybom i tak to nie przeszkadza ale wolałem wspomnieć.

Tak drobny jak mąka to nie za dobry, ponieważ bardzo łatwo może się unosić w wodzie, no i może być za jasny, tzn. rybki będą płochliwe.