Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
To żadna rewelacja ja mam ok 8500l/h w akwa o takiej samej długości. IMHO przyczyną twoich problemów jest źle ustawiona cyrkulacja w baniaku i zbyt słaby filtr mechaniczny (ten 1000l z UV nadaje się do 112-stki).


Z drugiej strony jeśli to jest ogólniak to i rośliny tam jakieś pewnie są. Więc nie może być zbyt duża cyrkulacja bo wszystko będzie leżeć.

Opublikowano

średnio co 2-3 tygodnie podmieniam i tak mam roślinki jak dołączałem 2000l/h wewnętrzny to się za duża pralka robiła. A podmieniam około 20% wody. Wiem ze to Malawi ale możne ktoś ma jakiś pomysł. Albo to przerabiał.Własnie po to pisze bo mam problemy z filtracja.

Opublikowano
Mam w jednym kuble gąbki i włókninę a wiec taka gąbka tez odpada bo mam takie w filtrach zamiast tego na azotany mam zeolit na krystalizacje ceramikę i dużo drobnych gąbek i nic nie daje to jak kaseciak ma dać sobie rade. sorki ze tak pisze ale mam razem kolo 3000l/h w filtracji.Może faktycznie wina jest w jakimś gatunku ryb.


kulek ty nie masz zielonego pojęcia co może kaseciak. a twoje ryby w porównaniu co srają ( ops - wydalają) tropheusy to niemowlaczki.

Wypie.. to wszystko i w ogólnym baniaczku bez tysięcy litrów wody na h :D tylko jeden Hydorek Pico 1200 7W i to co zalecę i to będzie tak:D


57252f89e5dd1212gen.jpg


12e2b803ec38551cgen.jpg



zdjęcie dzisiejsze ale są identyczne z wodą "super clear do kawadratu" od zawsze.

to widać przez 1,5 metra z 40 tropheusami w 300l wody - tu pracują dwa Hydorki Pico 1200 sumaryczny wytrysk ok 1600-1800l/h i 14W mocy - woda NO3 - 10ppm bez podmian wcale od 1,5 roku ( ale to już wyższa szkoła jazdy) u ciebie podmiana raz na miesiąc 10% wody i NO3 stale 5-10ppm a woda kryształ-kryształowy.

ale jak chcesz rób do tych trzech filtrów i 100W mocy łącznie z UV jeszcze sump razem z narurowcem. Zupełnie się pogubiłeś z tym zeolitem bo on nie jest na No3 tylko na NH3/4 i NO2 a ceramika zupełnie nie krystalizuje wody.

reszta na pw tu nic więcej nie napiszę bo to nie ten biotop.:( chyba że ???? Malawi??

Opublikowano

Musisz pobawić się ustawieniami wlotów i wylotów z filtrów. Tego filtra 2000l/h nie możesz lekko stłumić i wylotu skierować na taflę wody ?

Opublikowano

Szczerze to w roślinnym akwarium nie widzę kaseciaka. Miałem kiedyś akwaria roślinne HT, LT i inne cudaki. W takich akwariach ciągle pływają jakieś listki obumarłe kwiatki itp. Taki kaseciak zamuli się tak szybko tymi resztkami, że będziesz go czyścił co chwila. Po drugie w akwarium roślinnym nie jest potrzebna mocno rozbudowana biologia tak więc sam kaseciak takim akwarium to już przerost formy nad treścią. Wystarczy jakaś głowica z gąbką i powinno być ok. Ja u siebie w roślinnych przez lata miałem tylko wewnętrzny i parametry zawsze w normie ( tylko, że roślin od groma miałem ). W takim akwarium szkoda miejsca na kaseciaka.

Opublikowano
. Taki kaseciak zamuli się tak szybko tymi resztkami, że będziesz go czyścił co chwila. .


Nie masz i nigdy nie miałeś kaseciaka więc kto tu jest wróżką?:D

Twoja teoria jest z sufitu a nie z doświadczenia kasetowego.

Mimo że robisz wszystko by autora odwieść od kaseciaka to informuje że właśnie zaczął kleić:D


Ja aktualnie mam 3 pracujące kaseciaki a zrobiłem ponad 10 szt i nawet w baniaku 54l nie jest to przerost formy nad treścią bo dla kulka do roślinnej 450l kaseta jest maleńka i może mieć tylko 8cm grubości i 7,5l objętości łącznie z wszystkim co trzeba by stale ciekło 900l/h na pompie Hydor Pico 1200 7W mocy i był Purolite i złoże 0,5l a nawet węgiel wejdzie i wszystko na jednej gąbce ppi45. W roślinnym nie ma problemu NO3 i PO4 jak u nas więc Purolit zapychamy azotanami i zostawiamy tak bez regeneracji tylko do klarowania wody.:D Opcja z węglem jest gorsza bo co prawda też super klaruje wodę ale też sporo z niej wyciąga co potrzebne roślinom.


Nie mam LT ani roślinniaka ale nie da się zapchać odpadami roślin kasety.

U mnie tropheusy tną nurzańce jak sieczkarnie i pływa 10x więcej tego niż zgnije w roślinnym więc wiem co jest bo co tydzień wyrzucam garść tych pociętych i wyrwanych liści - a nurzaniec rośnie jak szalony - Mam roślinną Tanganikę:D

Zaczynam próbę i kupiłem nową roślinę - Microsorium Narrow :D zobaczymy


Z tym zatykaniem :rolleyes: Jest tak.

Pierwsze to zatyka się falownik a nie kaseta bo wciąga liście i zatyka sam sobie wloty ale tego nie ma przecież w roślinnym.

Jak nie ma falownika to liście lądują w tych zębach skimmera a te zgniłe opadające na dno wciąga na gąbkę jak gówienka ale to co tydzień czyścimy i tak i nic nie mogą zapchać - kaseta pracuje bez żadnych zapchań.:D


Mój kaseciak ma dwa miejsca gdzie może być grzałka

raz komora śmieciowa która ma nie 0,5-1cm ale 3 cm i jest komorą grzałki albo komorą wstępnej gąbki ppi10 x 0,5cm.

Drugie miejsce grzałki to obok bloku Purolite.

W przypadku jak u mnie gdzie mamy do czynienia z dużą ilością sieczki:D w tą komorę pierwszą włożyłem taką gąbkę ppi10 grubości tylko 0,5cm więc na nie zostają wszystkie wyrwane korzonki, kawałki listków większe gówienka, płatki pokarmu już nie bo pompa staje tak samo jak falownik na czas karmienia czyli na tej pierwszej ppi10 zbiera się wszystko grubsze. Mógłbym i 3 miesiące nie czyścić gąbek ale wolę usuwać niż rozpuszczać w wodzie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.