Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich.


Czy są tu jacyś posiadacze akwariów 200l firmy WROMAK? Ciekaw jestem Waszej opinii nt. tych zbiorników i ich wytrzymałości. Troszkę martwi mnie długość wzmocnienia wzdłużnego na tylnej szybie. Kończy się ono 17cm od bocznej ściany. Gdzieś czytałem o w wadliwych baniakach 240l firmy WIWAL. Proszę Was o opinie.


Pozdrawiam.


Sylwek

Opublikowano

posiadałem od nich akwarium bodajże 216l bo było profilowe użytkowane jest od 7 lat ja użytkowałem je przez6 lat a obecnie stoi u kumpla i jest zadowolony żadnych problemów

Opublikowano

Jeden z moich zbiorników to 240l Wromaka. Jakieś 6 lat temu, po pół roku od założenie baniaka pękło mi wzmocnienie wzdłużne przednie. Długo czekałem na dosłanie nowego - oczywiście o wklejaniu nie było mowy - a jak przysłali to było takie bylejakie, że poszedłem do szklarza po inne. Spuściłem wodę do jakichś 10cm od dna i wkleiłem to wzmocnienie.

Po 2-3 tygodniach od tej operacji pękło mi wzmocnienie tylne i musiałem powtórzyć akcję z wklejaniem. Powiedziałem sobie, że nigdy więcej akwarium tej firmy nie kupię.

Przez następne 6 lat nic się nie działo z baniakiem.

Opublikowano
Troszkę martwi mnie długość wzmocnienia wzdłużnego na tylnej szybie. Kończy się ono 17cm od bocznej ściany.


Witam ,

Miałem to samo przeczucie co do tych „wzmocnień” tyle że mam nieco większy zbiornik , i tak to się skończyło

po całej nocy rano o 09.00 w sobotę „trach” nikomu nie życzę takiej pobudki .


Teraz mam stabilizatory od prawej do lewej przez cały zbiornik .

Jednak co się kładę spać przez myśl przeleci wspomnienie ile to kosztowało mnie roboty ,

(rozebranie podłogi do zera ocieplenie płyta pianka panele ) :-( .

post-16646-14695727627894_thumb.jpg

Opublikowano
Witam ,

Miałem to samo przeczucie co do tych „wzmocnień” tyle że mam nieco większy zbiornik , i tak to się skończyło

po całej nocy rano o 09.00 w sobotę „trach” nikomu nie życzę takiej pobudki .


Teraz mam stabilizatory od prawej do lewej przez cały zbiornik .

Jednak co się kładę spać przez myśl przeleci wspomnienie ile to kosztowało mnie roboty ,

(rozebranie podłogi do zera ocieplenie płyta pianka panele ) :-( .





Jaką pojemność miało Twoje akwa? Kurczę, to nie miałeś wesoło

Opublikowano
Jaką pojemność miało Twoje akwa? Kurczę, to nie miałeś wesoło

1400 litrów


Obecnie , 5 dni po samodzielnej naprawie wyjołem resztę mieszkańców z wanny

(tak z tydzień w wannie z prowizoryczną filtracją natlenianiem)

zalałem zbiornik 225x80x75 do polowy .

Za dwa/trzy dni doleje resztę a potem od nowa montaż tła 3D DIY , okres „dojrzewania" zbiornika bo wanna pomieściła ¼ może mniej zbiornika .

"Skleciłem" zbiornik bardzo niskim kosztem ? (zamówiłem nowe wzmocnienia "łatę" na pęknięcie)

Jak wytrzyma miesiąc dwa opylę i wstawiam docelowy 400x100x80 .

post-16646-14695727644769_thumb.jpg

post-16646-14695727645255_thumb.jpg

post-16646-14695727645727_thumb.jpg

post-16646-14695727646419_thumb.jpg

Opublikowano
Jeden z moich zbiorników to 240l Wromaka. Jakieś 6 lat temu, po pół roku od założenie baniaka pękło mi wzmocnienie wzdłużne przednie. Długo czekałem na dosłanie nowego - oczywiście o wklejaniu nie było mowy - a jak przysłali to było takie bylejakie, że poszedłem do szklarza po inne. Spuściłem wodę do jakichś 10cm od dna i wkleiłem to wzmocnienie.

Po 2-3 tygodniach od tej operacji pękło mi wzmocnienie tylne i musiałem powtórzyć akcję z wklejaniem. Powiedziałem sobie, że nigdy więcej akwarium tej firmy nie kupię.

Przez następne 6 lat nic się nie działo z baniakiem.



Nie jesteś jedyną osobą na tym forum, która miała problem z akwarium Wromaka. Co jest charakterystyczne, z tego co pamiętam to właśnie problem dotyczył przeważnie 240-litrowych zbiorników, choć - z tego co Kolega powyżej napisał - jak widać nie tylko zbiorników o takim litrażu.


Swego czasu miałem akwarium Wromak z profilowaną szybą przednią (standardową 216-tkę) i zbiornik stał przez kilka ładnych lat i nic się nie działo niedobrego.

Opublikowano

.....u mnie w 240 Wromak pękło wzdłużne wzmocnienie na tylnej szybie. Musiałem wkleić poprzeczne . Oczywiście działo się w nocy bo akwa zawsze w nocy pękają :) Oczywiście było dobrze wypoziomowane. Znajdziesz tu na forum wiele informacji o pękających 240 Wromak. Nie polecam tej firmy.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Z tego co pamiętam to nie są świetlówki tylko rury z LED-ami. Możesz je dowolnie wymieniać. Ja bym zostawiła to co jest, powinno dawać efekt światła słonecznego. Możesz też wyłączyć plant i zobaczyć jak to wygląda. Przy czym plant to minimum 6000 K czyli jest to światło zimne. Jeżeli nie będzie się to Tobie podobało ty wymienisz. Blue może zniekształcać kolory ryb. Trzeba eksperymentować. 
    • No też właśnie w tej kwestii zakwaszania tak się zastanawiałem. Narazie zostawie te korzenie ale będe często sprawdzał ph.
    • Świetlówki te dwie które mam w pokrywie mają oddzielne zasilanie, tzn. jedna ma własny ten akumulatorek czyli zasilacz(nie wiem jak to nazwać) podłączany do prądu i drugi ma własny akumulatorek czyli zasilacz również podłączany do prądu do gniazdka. Także obydwa są niezależne. Chyba zrobie tak że zostawie jedną świetlówke 30 wat albo tą co mam power albo kupie blue. Skoro roślin nie będzie.
    • Możesz mieć korzenie w Malawi, aczkolwiek ja byłbym ostrożny, bo niektóre gatunki drewna mogą zakwaszać wodę dlatego nie jestem ich zwolennikiem. Ale niektórzy koledzy z forum posiadają je w swoich akwariach i nie mają z tym problemu.
    • Skoro założyłeś podobny temat w dziale oświetlenie, ten zamykam aby nie robić bałaganu. Poniżej link dla kogoś kto chce odpowiedzieć, a nie chce mu się szukać.  
    • Prawdę mówiąc światło w Malawi zależy tylko od upodobań właściciela. Rybom w zupełności wystarczy światło dzienne, roślin w Malawi nie ma więc w tym temacie także nie ma wymogu. Światło jest dla nas, aby cieszyć oko widokiem ryb. Jak zrobisz tak będzie dobrze, ważne aby Tobie się podobało.  Wszystko zależy od konstrukcji pokrywy, mam tu na myśli to, jak połączone są świetlówki. Często jest tak, że po wyjęciu jednej druga też gaśnie, także wtedy jesteś skazany na dwie. Sprawdź najpierw jak to u Ciebie wygląda. Możesz. Tak jak wspomniałem, jeśli uznasz, że dla Ciebie jest ok, to ...ok. Może się okazać, że ta konfiguracja, która już jest też będzie spoko, może wystarczy tylko przysłonić folią alu końcówki świetlówek tak aby światło padało na środek akwa, a boki zostały niedoświetlone, też fajny efekt. Na Twoim miejscu światłem przejmowałbym się na końcu, a na razie skupiłbym się na aranżacji zbiornika, filtracji i odpowiedniej obsadzie, ale to już w oddzielnych działach tematycznych naszego forum. Powodzenia. 
    • Witam forumowiczów ponownie! Kolejny miesiąc minął a razem z nim nadeszły zmiany… Nie było ich jakoś dużo, natomiast myślę, że były znaczące. Aktualizację zacznę od omówienia zmian we wnętrzu akwarium. Po pierwsze dodałem wspominane wcześniej moduły, które zrobiłem sam metodą prób i błędów. Co do ich jakości nie jestem zadowolony, natomiast wiem jakie błędy popełniłem i zgarnąłem sporą dawkę nauki na przyszłość. Odwzorowanie koloru nie wyszło mi tragicznie, porównywałem go do kamienia świeżo zamoczonego w wodzie - nie do tych które już w niej leżą od kilku miesięcy. Oczywiście kamień był ten sam jakich użyłem do aranżacji. Dodatkowo wymieniłem falownik z 2000l/h na 6000l/h co poskutkowało brakiem syfu na dnie akwarium. Temat całej cyrkulacji wody w akwarium dość długo sprawdzałem i analizowałem, wszystko po to aby efekt przy takim a nie innym gruzowisku był jak najlepszy. Finalnie jestem zadowolony. Ostatnia kwestia to w końcu ryby! Po miesiącach przeciągania w czasie, garści problemów i innych niechcianych rzeczy udało się. Postawiłem na 3 gatunki rozdzielone po mniej więcej jednakową ilość sztuk. Łącznie ryb jest aż 38 co przy 320l w teorii zrobi sporą zupe rybną. W tym miejscu chciałbym od razu sprostować mój wybór. Postawiłem na spore gatunki i dużo ryb z prostego powodu - w niedługim czasie zmienię akwarium na 700l. Plany o tym kłębiły się w mojej głowie już od jakiegoś czasu, teraz to już tylko formalność. Kosztorys został zaakceptowany przez kierownika płci żeńskiej a schemat wykorzystania przestrzennego salonu nie zachwiał naszej wspólnej przyszłości. Teraz już z górki. Wpuszczenie ryb do 320l wynikło z racji, że akwarium już długo chodziło zalane, włożyłem w nie sporo pracy i stwierdziłem, że jak już jest to niech posłuży. Ryby troche w nim podrosną i pójdą do docelowej bańki. Starałem się wybrać tyle sztuk, żeby później w 700l nie musieć dodawać danych gatunków w rozmiarach 3cm do większej obsady. Dodatkowo chciałbym już do docelowego dodać ostatni gatunek - tutaj pewnie postawie na Metriaclima hajomaylandii. W takim razie jak już wymieniłem jeden gatunek, którego na pewno nie ma w akwarium przyszła pora na omówienie tych które są. 1.Metriaclima Fainzilberi Makonde - wybór tego gatunku podyktowany był tym, że jeszcze w moim starym malawi bardzo o nim marzyłem. Z lektur w internecie można wyczytać, że rośnie do 15-16cm a to kawał ryby. Teraz w końcu będę miał na ten gatunek miejsce więc nie mogłem się oprzeć. Aktualnie pływa 15 sztuk. 2.Metriaclima Msobo Magunga - ryba, która swoimi kolorami oraz dymorfizmem płciowym skradła moje serce. Ten gatunek też długo był na liście moich marzeń. W 700l mam nadzieje, że nie będą robić rabanu. Aktualnie pływa 11 sztuk - tutaj myślę, że będę się w przyszłości rozglądać za dorosłymi samicami. 3.Metriaclima Kingsizei Lupingu - gatunek nietypowy, rzadko wybierany - to są niektóre powody dla których go wybrałem. Jest to ryba, którą już kiedyś posiadałem w akwarium i zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Bardzo ciekawski oraz non stop widoczny pyszczak, dodatkowo niebanalny wygląd samca - mi się podoba. W akwarium 12 sztuk. Podsumowując jak widać postawiłem na Metriaclima x3, w przyszłości x4, a więc szykuje się takie Metriaclimarium. Rybki zakupione w hodowli Malawian. Tutaj mogę z czystym sercem pochwalić za super kontakt i oczywiście najważniejsze - jakość ryb. Wszystkie sztuki przyszły bez uszczerbku, były ruchliwe i żwawe. Jak można się domyślać dostałem też gratisową sztuke Msobo i 2 sztuki Kingsizei. Aktualnie obsada pływa już od 4 dni i wygląda na zadowoloną. Zrobiłem im 2 dni głodówki i zacząłem powoli karmić. Póki co dostają małe porcje i nie szaleje jeszcze z różnorodnością pokarmu. Od tej chwili wątek będzie ciekawszy do czytania. W akwarium w końcu coś się dzieje - jest o czym pisać i co oglądać. Skoro o oglądaniu mowa to kilka fotek na rozgrzanie. Grupka Msobo i Kingsizei - te dwa gatunki są zdecydowanie bardziej widoczne niż Fainzilberi. Mini ławiczka Metriaclima Kingsizei Lupingu. W tle skitrane dwie sztuki Metriaclima Fainzilberi Makonde - ten gatunek zdecydowanie preferuje chowanie się w kamieniach. Na zakończenie zdjęcie baniaka w chwili obecnej. Moduły jeszcze mocno rzucają się w oczy.  Ps. Kwadraciak na środku nie jest tak kwadratowy na żywo… Póki co to by było na tyle. Relacjonował będę oczywiście dalej, więc jeśli ktoś jest zainteresowany zapraszam do śledzenia. Pozdrawiam
    • OK sorki poczytam FAQ. Co do wody mam ph 7,8 , gh 15, No2 0, No3 20 co do ph to taką wode ma łódzka kranówa i myślałem że soda podnosi ph. Ale jestem początkujący więc pytam.
    • Witam Mam 300 litrowe akwarium. Chce mieć biotop Malawi. Po porzednim roślinnym biotopie zostały mi korzenie. Moje pytanie, czy w biotopie malawi mogą one być? Jeden jest całkiem spory. Pozatym kupiłem sobie skałki i część już ich włożyłem do akwarium.
    • Poczytaj FAQ, zadajesz pytania na które wiele razy już odpowiadaliśmy. Po co chcesz dodawać sodę? Jakie masz parametry wody?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.