Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

1 litr purolite wystarczy. Nie ma sensu dawać więcej.

Purolite nie może działać jako FBF. Najlepiej wsypać do puszki zasypowej i to ma działać pod ciśnieniem ( niewielkim ale jednak- przepływ przez pierwsze kilka dni nie więcej jak 1/4 wody akwarium ma dobę, potem już do 25l/h. )

Dopiero jesteś na etapie projektowania narurowca? Jak tak to trzeba zrobić go z głową coby nie przerabiać potem bez sensu.

Odpuścił bym sobie phosguard bo tani on nie jest a nie starczy na tak długo jak atrament. Jak byś zastosował atrament to zawsze będziesz miał wolny korpus na coś innego.


Jeżeli jesteś na etapie zakładania akwarium zaprojektuj system tak abyś mógł używać purolite oraz biologi. Jednak na start nie dawaj purolite bo to będzie bez sensu. Jeżeli jesteś zainteresowany to mogę naszkicować jak ten narurowiec miał by wyglądać.

Opublikowano

Wszystko tak jak masz na rysunku.

Taka filtracja spokojnie obrobi mechanikę i biologię. Do mechaniki będziesz musiał zaopatrzyć się w jakiś cyrkulator w akwarium np. jebao rw-8.


Podstawowe informacje o narurowcu:

- korpusy z minimalnym przelotem 3/4 cala

- pompa polecam Grundfos alfa 2 25-40

- korpusy biologii montujesz odwrotnie do przepływu

- rurki przepływowe minimum 3/4 cala ( także te w akwarium, na rurkę zasysową jakieś sitka ale z dużymi otworami, ewentualnie drut na krzyż tak aby ryby nie mogły wpłynąć, choć sitko będzie chyba lepsze )

- zawory też o średnicy 3/4

- bajpas pozwoli Ci na szybkie odpowietrzanie pompy, jednak w normalnej pracy systemu będzie cały czas zakręcony ( może się przydać przy wymianie wkładów mechanicznych, gdyż może po takim zabiegu zapowietrzyć się pompa. Wtedy otwierasz bajpas i pompa po chwili odpowietrzona. )


Jako mechaniki zrób je na owacie odzieżowej czy tapicerskiej, nawiniętej na trzpień po sznurkach. Taka mechanika działa bez zarzutu, nie zapycha się tak szybko jak sznurki. Sznurki musiałbyś wymieniać od 4 do 7 dni bo przepływ spada drastycznie. Owata pozwoli nawet na 2-3 tygodnie filtracji.


Do korpusów biologii możesz dać różne media np. matrix, siporax czy bioceramax ultrapro 1600.



Ogólnie nic nie stoi na przeszkodzie aby dać wszystko 1 cal, zawsze to większy przepływ zapewni.


Co do bloku purolite, ja na tej nitce mam 2 korpusy 10 cali z puszkami zasypowymi z 0.5 litra purolite każda. Możesz poszukać tematu blok absorbera azotanów i wykonać taki blok również w rurce PCV lub cokolwiek innego co zapewni przepływ ciśnieniowy przez tą żywicę.

Nie mniej nie ma sensu dawać go przy starcie w akwarium. Dopiero gdy akwarium dojrzeje i stwierdzisz, że masz problem z NO3.


Tak jak też wcześniej pisałem daruj sobie żywice do usuwania PO4, niepotrzebnie będzie zajmować korpus w narurowcu a jego zadanie spełni atrament czyli Microbe Lift Phosphate Remover.


Jeżeli tak wykonasz system narurowy to zapewniam cię, że będziesz bardzo zadowolony z filtracji jak i z jej późniejszej obsługi. Korpusy są przeźroczyste i widzisz na bieżąco czy np. wkłady mechaniczne są do wymiany.

No i podmiana wody bez wiaderkowania a w 450l jest trochę wiaderkowania.

post-13031-14695727601472_thumb.jpg

  • Dziękuję 1
Opublikowano

dziękuje za narysowanie schematu . czy w mechaniku nie lepsze były by gąbki zamiast waty ,tylko nie wiem ile ppm mają mieć. korpus na purolite bym zostawił jak jest ,a biologa dwa korpusy ustawił bym jednak w jednym szeregu z phosguard oddzielonym od nich zaworem żebym mógł wymieniać go co jakiś czas. nie wiem jak regenerować phosguard, czy ma być namaczany w wodzie używał bym do tego mineralnej ze sklepu czy w jakimś roztworze. w biologi bym użył bioceramax 1600 oraz azoo bio-glass

Opublikowano

Phosguard nie zregenerujesz. Po zużyciu to kosza. Namaczanie czy wypalanie w piekarniku nie ma szans.

Gąbki mogą być w narurowcu ale najdrobniejsze jakie są dostępne. Ja ostatnio zamówiłem takie niby 45ppi ale przepuszczały i to sporo dlatego wróciłem do waty. Odpowiednio nawinięta na trzpień nie puszcza syfu dalej. Mało roboty raz na 2 tygodnie.

Co do samego phosguard nie jestem pewny czy usuwa również krzemiany ale na pewno bardzo dobrze klaruje wodę z wszelkich zabarwień. Kiedyś go stosowałem ale po niecałych 2 miesiącach przestał usuwać z wody PO4 i odpuściłem sobie.

Ceramika do biologii jaką chcesz użyć jest bardzo dobra.


Pamiętaj, że purolite musi mieć osobny wypływ to baniaka. Chodzi o to, żeby można było dokładnie regulować przepływ a na początku używania tej żywicy jest to bardzo ważne.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

a tą wate to trzeba sznurkiem owinąć czy korpus do pełna napełnić, kupię ja na allegro. nurzańce będe mógł trzymać w akwarium jak będe miał purolite ponieważ bedzie małe no3 a gdzieś czytałem, że dobrze rosną po użyciu atramentu. i co jaki czas średnio wlewa sie ten atrament

Opublikowano

Atrament wlewasz tylko wtedy gdy masz zbyt wysokie PO4 do NO3. Tabela Redfielda się kłania.

Owatę nawijasz na trzpień, poszukaj filmów Stana, on ładnie to opisuje co i jak.

Obsada roślinożerna czy nie? Od tego będzie zależało powodzenie w uprawie nurzańca. Niestety ale ryby roślinożerne zapewne wykoszą nurzańca. Natomiast powinien ładnie rosnąć przy rybach mięsożernych.

Opublikowano
Ogólnie nic nie stoi na przeszkodzie aby dać wszystko 1 cal, zawsze to większy przepływ zapewni.

chciałem zrobić końcówki na wężach 3/4" ponieważ będę miał pokrywę aluminiową a chciałbym ją zdejmować a przy rurkach nie wiem czy będzie można ją zdjąć na tył akwarium czyli zsunąć po rurkach bo z tego co widziałem to pokrywy mają okrągłe otwory.

po4 jak szybko rośnie w akwarium np o 1mg ile to zajmuje czasu.

a co do obsady to będzie mięsożerna

Opublikowano

Hmm. chcesz węże przecisnąć przez te otwory w pokrywie? Za pewne po krótkim czasie się załamią i tyle będzie z przepływu.

Nikt nie odpowie jak szybko rośnie PO4 w akwarium. Przecież na to wpływa cała masa czynników, które w każdym akwarium są inne.

Opublikowano

na samą końcówke i załamanie użyłbym zestawu rurek do zasysu oraz do wylotu wody http://www.rybarium.pl/zestaw-rurek-do-zasysania-wody-do-ex1200.html . ta wata jaką ma mieć gestość np 300g/m2 czy 150g/m2. mam jeszcze wątpliwości co do pompy ponieważ jak bedę miał dwa filtry do biologi kazdy o pojemnosci 5,9l ( albo jeden filtr do biologi 10,2 litra tego też niewiem wyszło by taniej o kilka setek ) ,jeden (azot) 2,5 l oraz dwa korpusy jako mechanik to niewiem czy ta pompa 25-40 uciągnie mi te filtry na filmiku stana widziałem jak miał trzy korpusy i juz był słabszy przepływ może zastosować pompę 25-60 sam nie wiem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.