Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!


Nadszedł czas na zdecydowanie się na obsadę mojego akwarium, którego budowę opisuję w tym wątku.


Chciałbym prosić Was o pomoc w odpowiedzi na pytania:


1) Czy takie zestawienie ma sens?

Iodotropheus sprengerae

Melanochromis Auratus

Pseudotropheus saulosi


2) Jeśli tak, to jakie ilości samce+samice proponujecie do mojego zbiornika?


3) Planuję zakup młodych osobników (4-5cm) - ile na start każdego gatunku radzicie kupić aby wyselekcjonować harem?



Dzięki!

Opublikowano

Iodotropheus sprengerae oraz Pseudotropheus saulosi jak najbardziej się nadają do twojego zbiornika...

Z Melanochromis Auratus nie byłbym taki pewny,to dość agresywna ryba,jak co nie którzy mawiają,ale nie wypowiem się bo jej nie miałem...

Natomiast saulosi+ rdzawe posiadam oraz polecam ;)...

Może zamiast Auratusa pomyśl o Labidochromis sp. 'perlmutt' ...


Co do układów to proponuję 1+3/4 z każdego gatunku...Chociaż swoją droga możesz też iść w obsadę dwu gatunkową z saulosi oraz rdzawym w układzie 2+5/6 saulosi + 1+4 rdzawy ;)...


Co do kwestii zakupu rybek proponuje zakupić po 10szt z każdego gatunku...

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Dzięki za odpowiedzi koledzy.


Perlmutt tez piękny, fakt. I weź tu sie zdecyduj człowieku... ;)


Ale nie poddawajmy się przez chwile jeszcze :) Może ktoś trzyma Auratusa w podobnej konfiguracji i podzieliłby się swoimi uwagami?

Opublikowano

Pooglądałem sobie te perlmutty i doszedłem do wniosku, że są super! :)


A gdyby zrobić takie zestawienie:

1. Melanochromis maingano

2. Pseudotropheus saulosi

3. Labidochromis perlmutt


to co Wy na to? Maingano nie zamęczą mi reszty?

Opublikowano

A co pomyślisz o takich obsadach:

1) Labidochromis sp." blue white " (oferowany przez "Malawian")

Melanochromis cyaneorhabdos maingano

Pseudotropheus saulosi

2) labidochromis chisumulae chizumulu

Melanochromis cyaneorhabdos maingano

pseudotropheus interruptus

3) Iodotropheus sprengerae

Melanochromis cyaneorhabdos maingano

Pseudotropheus saulosi

4) Melanochromis auratus

Iodotropheus sprengerae

metriaclima lombardoi

Mógłbym tak wymieniać i wymieniać, i czym więcej będziesz miał propozycji, tym trudniej będzie Ci wybrać obsadę. Masz w internecie mnóstwo opisów ryb. Kieruj się wielkością (max 12cm.), preferencjami żywieniowymi (przede wszystkim wszystkożerne), temperamentem, a na końcu kolorystyką. Wszystko musisz zgrać.

Ja osobiście wolałbym mieć mniej gatunków, ale większą ilość samców jednego gatunku. Nigdy samiec alfa nie pokarze pełni ubarwienia bez samca beta.

Co do agresywności poszczególnych gatunków, to wszystko zależy od warunków jakie im się stworzysz. Pyszczaki z grupy mbuna żyją w rumowisku skalnym i takie warunki powinno się im stworzyć.

Opublikowano

Dzięki, i tego się w takim razie trzymam.


@pozner - jest dokładnie tak jak piszesz, dlatego się juz zdecydowałem bo tak można w nieskończoność...


Czas natomiast planować kolejne akwarium na te gatunki, które w obecnym się nie znajda :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.