Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Aceton podobnie jak etanol nie jest trujący ani dla ludzi ani dla ryb oczywiście bez przesady.



Hm czy aby na pewno ? Bo moim zdaniem jednak i jeden i drugi przytoczony zwiazek jest trujacy dla ludzi , a jedyne co powoduje ze jest " tolerowany" przez nasz organizm to jego stezenie i zapewniam Cie , ze przy " odpowiednich " stezeniach oba zwiazki sa trujace. Odpowiednie syezenia sa oczywiscie dla kazdego indywiduum rozne jak wiemy z praktyki co min wynika z faktu szybkosci metabolizmu np etanol jestt metabolizoaany w naszym organizmie przez 3 uklady enzymatyczne. Ale ja nie o tym.... Znamtemat bezposrednio ale powiem szczerze ze swietnie sie ubawilem lektura postow. Coz takie rzeczy tylko u ryby ;-) zreszta nie tylko takie :-) . bede sledzil rozwoj wypadkow z niecierpliwoscia wyczekujac kolejnych postow.

Co do matowienia korpusow nie wiem nie znam sie ale...

Czy to reakcje chemiczne na odczyn...teardosc czy tez inne parametry wody czy tez moze mikrozadrapania przez piasek tudziez inne farfocle z powstawaniem chropowatosci powierzchi mysle ze tak po prostu jest i pora to zaakceptowac ( jesli ktos do tej pory tego nie zrobil) to tak oczywiste jak snieg zima.... Dobra zle porownanie ;-) ale mam nadzieje ze klu zalapane:-)

-- dołączony post:

Według mnie jest to jakaś gorsza partia i proces starzenia zaszedł stosunkowo szybko. A co do matowienia korpusów ja mam to samo i u mnie jest to kamień i wżery z piasku ;)


A wg mnie za przeproszeniem g.... prawda posiadam te same sznurki i nic takiego sie nie dzieje. Piszac te same mam na mysli fakt ze to ja zamawialem partie sznurkow a ryba ma je ode mnie. Argument obalony...


Po co ta agresja kolego?

Opublikowano

To, że zamawiałeś wszystkie sznurki razem nie znaczy, że to jest ta sama partia. Porównaj bacze i wtedy wyskakuj na kogoś. I wyraźnie napisałem "według mnie, nie koniecznie musi tak by. A to, że podałem jeden z możliwych scenariuszy to inna sprawa...i to nie był argument a jedynie domniemanie...

Opublikowano
Idź odpocznij od komputera bo dobrze Ci to zrobi.


Wystarczajaco odpoczywalem dziekuje za zaproszenie :-*

Opublikowano

Żeby nie było wątpliwości, że korpusy tylko zmatowiały to wrzucam dwa zdjęcia, gdzie widać co stanowi dla mnie problem. Żeby było dobrze widać zamalowałem krawędź korpusu na czarno ale i tak widać bez problemu o ile węższy jest jeden z nich. Korpusy były kupione u tego samego sprzedawcy, w tym samym czasie, zresztą mam jeden z innego źródła, bo przed narurowcem robiłem reaktor na purigen, którego nie używam i wniosek dokładnie ten sam, te używane w narurowcu są wyraźnie cieńsze. Druga fota to wnętrze "rozpuszczonego" korpusu, wyraźnie widać dosłownie "wżery" w plastik, powierzchnia nie jest gładka, czy chropowata ale wygląda jakby była wyżarta, czy wytarta.

A i bym zapomniał korpus w wersji odchudzonej waży też sporo mniej :)

post-6569-14695727336943_thumb.jpg

post-6569-14695727349175_thumb.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.