Skocz do zawartości

[112] akwarium do oceny-> komentarze, sugestie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam! Jestem tu nowy, i wybaczcie jest topic w nieodpowiednim miejscu:P Akwarystyka zajmuje sie od kilku lat, ale malawi zapragnałem miec dopiero teraz. Miałem już gotowy plan co i jak, ale gdy zacząłem czytac różne fora to zacząłem mieć wątpliwości więc prosze was o rady i sugestie. Zaczynamy:) :


1. Filtr: mam obecnie kaskade (aquael FZN-2), ale chce ja ZMIENIC na Tetra tec ex 700(kubełkowy). Czy uważacie że potrzebna jest taka zamiana i czy dobry filtr wybrałem?(jeszcze nie kupiłem)


2.Oświetlenie: w pokrywie mam standartowe oświetlenie 2x18W białe. Jakieś sugestie aby zmienic oswietlenie??


3.Obsada: mam zamiar hodowac pseudotropheus saulosi lub labidochromis caeruleus w stosunku 1x5. Dobrze?? czy cos innego?


4.Podłoże: na poczatku myślałem o grysie dolomitowym, ale poczytalem troche na tym forum i zastanawiam sie nad piaskiem. Co byście mi radzili, może jeszcze jakieś inne podłoże?


5.Kamienie: będa piaskowce lub jakies inne, w poniedzialek jade do składu kamieniarskigo wiec cos wybiore. Jakies rady przed zakupem?


6.Rośliny: myślałem o jednej lub max dwoch roslinkach np anubias i nurzaniec. Co wy na to?


7.Tło: tło bede robil z lupków i z plexi:P


może jakies rady jeszcze??


pozdrawiam i dzieki z gory za pomoc, obiecuje ze jak nabiore doświadczenia to będe śłużyl pomocną dłonią :D

Opublikowano
Witam! Jestem tu nowy, i wybaczcie jest topic w nieodpowiednim miejscu:P Akwarystyka zajmuje sie od kilku lat, ale malawi zapragnałem miec dopiero teraz. Miałem już gotowy plan co i jak, ale gdy zacząłem czytac różne fora to zacząłem mieć wątpliwości więc prosze was o rady i sugestie. Zaczynamy:) :


Ja mialem takie dylematy jakis czas temu. Ponizej komentarze



1. Filtr: mam obecnie kaskade (aquael FZN-2), ale chce ja ZMIENIC na Tetra tec ex 700(kubełkowy). Czy uważacie że potrzebna jest taka zamiana i czy dobry filtr wybrałem?(jeszcze nie kupiłem)



U siebie mam Tetre ex 700 + aquaszuta juniora - wszystko razem dziala jak nalezy



2.Oświetlenie: w pokrywie mam standartowe oświetlenie 2x18W białe. Jakieś sugestie aby zmienic oswietlenie??



Narazie mam standardowe swietlowki. Moze kiedys zmienie...



3.Obsada: mam zamiar hodowac pseudotropheus saulosi lub labidochromis caeruleus w stosunku 1x5. Dobrze?? czy cos innego?



Mam sauloski - narazie 13. 2-3 samce czekaja na nowego wlasciciele... Docelowo chce zostawic 2+6.




4.Podłoże: na poczatku myślałem o grysie dolomitowym, ale poczytalem troche na tym forum i zastanawiam sie nad piaskiem. Co byście mi radzili, może jeszcze jakieś inne podłoże?



W tej chwili mam zwirek, ale niedlugo (przy okazji przeprowadzki) zamieniam na piasek.



5.Kamienie: będa piaskowce lub jakies inne, w poniedzialek jade do składu kamieniarskigo wiec cos wybiore. Jakies rady przed zakupem?



Ja mam czerowne piaskowce. Rady przed zakupem... kup duze kawalki i sam je pokrusz.



6.Rośliny: myślałem o jednej lub max dwoch roslinkach np anubias i nurzaniec. Co wy na to?



Mialem trzy rosliny... wlasnie pada ostatnia:) juz ich nie bede mial.



7.Tło: tło bede robil z lupków i z plexi:P



Ja mam zewnetrzne ze styropianu. Myslelem nad wewnetrznym, ale w sumie akwarium male to i miejsca szkoda...


Pozdrawiam.

Opublikowano

no to od początku

:D :

1. Kaskadę zamień na kubełek, nie podam Ci konkretnej firmy , ale kup o wydajności tapodobnej do tej tetry, poza tym wewnętrzny o przepływie co najmniej 500l/h


2. Światło możesz takie zostawić , ale jeśli masz fundusze to zmień na akwarystyczne :D Mój typ to Sylvania grolux + Sylvania aquastar :D


3. Gatunki które napisałeś jak najbardziej , ale możesz się pokusić o 2+6 lub 2+7 , samce będą się ładniej wybarwiać gdy będą miały konkurencję


4. Piasek , piasek, piasek, najlepiej szary budowlany :D


5. Wybierz jeden rodzaj , piaskowce łupki , wapienie , łatwiej w małym akwa zrobić z nich kompozycję


7. jeśli wewnętrzne to jak najcieńsze cobyś dużo cennego miejsca nie stracił :D


Jeśli tło robisz z łupka to kompozycje zrób też z łupka , tylko z większych kawałków i aby ta kompozycja nie wyglądała jak mur z cegły 8)

Opublikowano
Witam! Jestem tu nowy, i wybaczcie jest topic w nieodpowiednim miejscu:P Akwarystyka zajmuje sie od kilku lat, ale malawi zapragnałem miec dopiero teraz. Miałem już gotowy plan co i jak, ale gdy zacząłem czytac różne fora to zacząłem mieć wątpliwości więc prosze was o rady i sugestie. Zaczynamy:) :


1. Filtr: mam obecnie kaskade (aquael FZN-2), ale chce ja ZMIENIC na Tetra tec ex 700(kubełkowy). Czy uważacie że potrzebna jest taka zamiana i czy dobry filtr wybrałem?(jeszcze nie kupiłem)


2.Oświetlenie: w pokrywie mam standartowe oświetlenie 2x18W białe. Jakieś sugestie aby zmienic oswietlenie??


3.Obsada: mam zamiar hodowac pseudotropheus saulosi lub labidochromis caeruleus w stosunku 1x5. Dobrze?? czy cos innego?


4.Podłoże: na poczatku myślałem o grysie dolomitowym, ale poczytalem troche na tym forum i zastanawiam sie nad piaskiem. Co byście mi radzili, może jeszcze jakieś inne podłoże?


5.Kamienie: będa piaskowce lub jakies inne, w poniedzialek jade do składu kamieniarskigo wiec cos wybiore. Jakies rady przed zakupem?


6.Rośliny: myślałem o jednej lub max dwoch roslinkach np anubias i nurzaniec. Co wy na to?


7.Tło: tło bede robil z lupków i z plexi:P


może jakies rady jeszcze??


pozdrawiam i dzieki z gory za pomoc, obiecuje ze jak nabiore doświadczenia to będe śłużyl pomocną dłonią :D



1. Niektórzy uwazają filtry Tetra za dobre, a inni niekoniecznie. Ja bym polecał jednak coś z Fluvala do takiego akwarium np. 104, bądź 204, i jakiś wewnętrzny - może być Szut.


2. Myslę że narazie oświetlenie może pozostac. Natomiast kiedy wybierzesz np. Saulosi, to fajnie będzie wmontować świetlówki o niebieskim widmie - tak, zeby wybarwiły niebieskie ryby maksymalnie. Należy przy tym pamiętać, że ryby żółte wtedy nie wyglądają najatrakcyjniej.


3. Myslę że Ps. Saulosi bedą nieco lepsze. Więcej kolorów w akwarium, nieco spokojniejsze. Zawsze to niebieski i żółty, aniżeli tylko żółty.


4. Definitywnie piasek. I najlepiej rzeczny. Jest lepszy od kwarcytowego, bo jest większy. Pozatym nie jest tak bardzo biały, co ma kolejną zaletę - nie odbija dostatecznie dużo światła. A ryby kopać muszą


5. Tutaj już masz dowolną rękę. Niekoniecznie musisz kupować duże kamienie, bo w składzie mozesz sobie dobrac jak Ci się bedzie podobało - niekiedy później z dużymi kamieniami jest problem, bo okazuje sie, że są niemozliwe do rozbicia. Ja wychodzę z założenia, że wachlarz kamieni róznych gatunków umiejętnie dobrany różnokolorowych jest najlepszy. Co prawda piaskowce najlepiej wyglądaja w jednym kolorze, ale z otoczakami jest inaczej, bo kazdy z nich ma inne kolory.

Kupuj co Ci sie podoba, jak juz bedziesz miał kamienie, to ułóż je w taki sposób, żebyś później nie musiał rozbierać całego akwa, żeby wyłowić jakąś rybę. A jeżeli juz ułozysz jak Ci się spodoba, to chociaż tak, żeby przyszły narybek miał gdzie sie ukryć.


6. Anubias - kiedys miałem, i widziałem kęsy na świeżo wyrastających nowych liściach. Teraz w drobniejszym piasku od rzecznego, pieknie rosną mi nurzańce. Poprostu staraja sie zarosnąć każdy zakątek akwarium - nawet w miejscu gdzie nie mia piasku puszczają śmiało pedy - także je polecam z całym sumieniem.


Pamiętaj o styropianie pod akwarium, i w akwarium pod kamieniami. Kubełek wypełniłbym cały po brzegi w ceramice, bez zbędnych gąbek i innych dodatków - wypełnienie gąbkowe, pozostaw dla wewnętrznego.

To chyba tyle, w razie wątpliwości pisz.

Opublikowano

Zgadzam się z poprzednikami, jednak jest małe ale:

wypełnienie gąbkowe, pozostaw dla wewnętrznego

Nie mam najlepszych doświadczeń z gąbką w filtrach. Nie wiem, jak u innych, ale u mnie już po tygodniu, wcześniej ciasno wchodzący do filtra kawałek gąbki, robi się przynajmniej o połowe mniejszy. Nie wiem, czy to wina kiepskiej jakości gąbki, czy to normalne zjawisko, ale skutek jest taki, że gąbka dobrze filtruje tylko przez pierwsze kilka dni, a później cały syf przepływa obok wkładu. U mnie o wiele lepiej sprawdza się wata filtracyjna. Nawet jak przez dłuższy czas (2-3 tygodnie) nie czyszczę filtra wewnętrznego, to mimo dość dużego zabrudzenia wata szczelnie wypełnia pojemnik na wkład i nic bokiem się nie przeciśnie.

Opublikowano

1. A czy nie wystarczy tylko filtr kubełkowy?? Chcialem zaoszczedzic miejsca w akwarium i nie pchac juz tam filtra.


4.A taki zwykły żołty piaseczek jak dostane od jakiegos murarza, albo sobie zawine z jakiejs budowy bedzie dobry??

Opublikowano

Jeśli nie zależy Ci na krystalicznie czystej wodzie, to możesz mieć sam filtr kubełkowy. Jednak wtedy musisz przeznaczyć trocę więcej kasy, na coś dużego i wydajnego, żeby poradził sobie ze zwiększoną ilością gnijących resztek pokarmów, roślin i odchodów. Generalnie lepiej zaoszczędzzić miejsce w akwarium na czymś innym, bo filtr wewnętrzny jest na prawde przydatny.


Piasek może być zwykły, który dostaniesz od murarza, lub dostaniesz na jakiejść budowie :P . Jeśli jednak budowa trwa od dłuższego czasu warto zwrócić uwagę, czy budowlańcy nic do piasku nie "dodają"- chyba, że do dekoracji chcesz użyć petów, śmieici (o innych "zanieczyszczeniach" nie wspominając), oraz czy pobliskie psy i koty nie upatrzyły sobie górki z piasku jako kibelek :lol: .

Opublikowano

no oczywiście że załeży mi na krystalicznej wodzie, przeciez właśnie o to chodzi :P Czyli zakupic jakiegos Aquaela z wydajnoscia ok 500l/h?


Btw Mateuszu wiesz gdzie w Luboniu można dostać troche piasku?? :D

Opublikowano
1. A czy nie wystarczy tylko filtr kubełkowy?? Chcialem zaoszczedzic miejsca w akwarium i nie pchac juz tam filtra.



Można mieć krystalicznie czystą wodę i poprzestać na kubełkowym, trzeba tylko zastosowac sporą nadfiltrację. Pomysł z oszczędnością miejsca jak najbardziej dobry. Moje kilkunastoletnie doświadczenia wskazują na to, że nie jest filtr wewnętrzny tak bezwzględnie potrzebny.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Na chwilę obecną wszystkie 3 buccochromisy wyglądają na potencjalne samice i obecnie nic nie wskazuje aby był wśród nich samiec. Świadczy o tym m.in. brak nawet zalążków atrap jajowych, charakterystycznego wydłużania i zaostrzania się płetw, brak zmian w ubarwieniu szczególnie w okolicy pyska, roznica między największym, a najmniejszym to maksymalnie 2cm (na starcie były tej samej wielkości), do tego co równie ważne ich zachowiania nie świadczą o tym, że jest wśród nich potencjalny samiec lub np więcej niż jeden samiec. Widziałem też sporo zdjęć Buccochromisów i przy tej wielkości bardzo często samiec jest  już częściowo wybarwiony + dodatkowo dość wyraźnie odbiega wielkością swoim samicom. Reasumując jeszcze chwilę zaczekam, a później będę rozglądał się za samcem ewentualnie może trafi się ktoś, kto też kupował młode ryby z dobrego źródła i trafiło mi się więcej samców itp. Przy okazji jakby ktoś kto czyta miał na zbyciu samca lub potrzebował jednej samicy (planuje zostawić dwie) to można dać znać na priv. 
    • Ślicznego masz champso 🙂. Bucco ze zdjęcia to raczej samica, mam 4 mlode sztuki samca i trzy samice, różnica w wygladzie (wielkosc i budowa) diametralne. https://youtu.be/LoE0Isqv5Kg?feature=shared
    • Aktualizacja po 12 miesiącach od zalania zbiornika (10 m-cy od wpuszczenia obsady) Dziesięć miesięcy zrobiło swoje i widać po rybach, że trochę podrosły. Najważniejsze, że nadal ,,pływamy" w tym samym składzie i okres dojrzewania zbiornika nie wpłynął na obsadę. Pozostając przy temacie obecnej wielkości moich podopiecznych to wiadomo, że obserwując ryby każdego dnia, realny przyrost w ciągu jednego czy dwóch miesięcy nie jest aż tak zauważalny. Jednak niewątpliwie samiec Nimbochromis Livingstoni rośnie jak na drożdżach (w jego przypadku raczej bardziej na stynkach i krewetkach). W ostatnich miesiącach mocno wystrzeliły też moje 3 Buccochromisy. U pozostałych ryb biorąc pod uwagę wielkość początkową trzeba przyznać, że z perspektywy 8 miesięcy widać, że to już większe sztuki, ale nie ma aż tak spektakularnych przerostów jak np u amerykańskich pielegnic, które trzymałem u siebie lata temu. Dodam tylko, że w przypadku gatunków (Nimbo, Champso, Dimidio, Fosso) gdzie bazowo miałem określoną płeć nie było żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o pozostałe dwa gatunki, to na chwilę obecną u Tyrano chyba potwierdza się, iż będzie to samiec, zaś u Buccochromisów określenie płci (bez zaglądania pod ogonek) nadal nie jest możliwe. Pomijając fakt, iż w ostatnich miesiącach cała trójka wyraźnie złapała centymetrów, to jeden z osobników wystrzelił trochę bardziej i w nim upatruje samca, choć  może to być bardzo złudne i nie jest to poparte zmianami w ubarwieniu lub zachowaniami wskazującymi, że może być to młody samiec. Po cichu mam nadzieję, że wśród 3 osobników trafi się chociaż jeden samiec i samica, bo wtedy odbyłoby się bez ingegrencji w obsadę (no chyba, że byłoby 2+1 to pozbędę się jednego samca). Na chwilę obecną trochę wróżenie z fusów więc zbytnio się tym nie przejmuje, niech rosną, czas pokaże co dalej, a myślę, że te najbliższe miesiące ostatecznie potwierdzą czy samotny Tyrannochromis to samiec i czy u Bucco jest jakiś samiec (oby nie trzy). W tym wszystkim bardzo ważne jest to że mimo upływu czasu mogę przyznać, ze agresja między rybami jest co najwyżej ma minimalnym poziomie. W akwarium panuje ład i harmonia, do tej pory nie było sytuacji kiedy, któraś z ryb miałaby wyraźniejsze obrażenia walk/przepychanek (mam tu na myśli mocno postrzępione płetwy, ubytki w łuskach lub nawet zachowania sugerujące totalne zdominowanie). Jedynie na linii Champso-Nimbo od czasu do czasu trochę zaiskrzy. Raczej zdarza się to jednak tylko w okresie tarła Chmpsochromisa. Chłopaki najwyraźniej nadal widzą w sobie jedynych konkurentów do bycia ,,władcą zbiornika" i dlatego od czasu do czasu, Champso zaczepi samca Nimbochromisa (który jest drugą siłą w hierarchii mojej zbieraniny drapieznikow). Choć nie jest to wojna na całego i nie porównywalnym tego do licznych spin obserwowanych u mbuny. W okresach kiedy ww. dwa gatunki nie mają tarła samce starają się nie wchodzić sobie często w drogę. Pozycja Nimbo nie jest jednak na tyle silna aby mocniej odgryzać się Champsochormisowi (nawet w okresie swojego tarła). W tym czasie nimbochromis czuje się dużo pewniej ale nie na tyle aby powodować starcia z troche większym (albo raczej jedynie dłuższym) Champso. Jak jestem przy masie Nimbochromisa to muszę podkreślić, iż jest to mój największy łasuch i przypomina mi nabitego gościa z siłowni. Absolutnie nie przekarmiam swoich podopiecznych ale Nimbo to faktycznie kawał prosiaka, mimo, iż widząc spadającą (pokrojoną) stynkę tafla, aż się gotuje, wszyscy rzucają się aby wyrwać jak najwięcej łakomych kasków ale to Nimbo praktycznie zawsze wciąga najwięcej. Przy korycie jest bezwzględny i nawet Champso nie ma do niego podjazdu. Myślę, że to wszystko z czasem lekko się wyrówna bo na chwilę obecną Nimbo względem większości obsady nadrabia gabarytami (a tym samym również pojemnością pyska i brzucha), poza tym stynka i krewetki są na chwilę obecną z reguły krojone na trochę mniejsze kawałki, tak aby nie narobić problemu mniejszym mieszkańcom - szczególnie samicom Nimbo oraz Dimidio, których pojemność pyska znacznie odbiega od moich największych predatorów. Jeśli nie podzielę stynki to zdarza się że najmniejsze osobniki złapią stosunkowo dużą rybę i kończy się to pływaniem przez kilka h z wystającą z pyska stynką. Na obecną chwilę bardzo często do tarła podchodzą Nimbochromisy i Champsochromisy. Trochę rzadziej za miłosne igraszki zabierają się Dimidochormisy i Fossorochormisy. Oczywiście z uwagi na ograniczoną ilości kryjówek wyjątkowo rzadko udaje się spotkać ,,coś małego". Realnie patrząc to w całym akwarium jakiś pojedynczy maluch moze do pewnych gabarytów wytrwać jedynie gdzieś w blokach tła strukturalnego, a w sumie to mam jedno może dwa takie miejsca. Do tej pory miałem jednego ,,zawodnika", który wytrwał dłużej i regularnie widziałem jak się chowa w swojej kryjówce, miał już z 1,5-2cm, ale w pewnym momencie i jego przestałem widywać. Wiadomo, że to nic odkrywczego ale np. przy mbunie 1,5-3cm maluch przy dobrej znajomości zakamarków zbiornika i przy większym zagruzowaniu jest już niemal bezpieczny, to tutaj przy rosnącej obsadzie nie ma najmniejszych szans bo nawet jakby malych uchował się do tych 3 czy 4cm to w pewnym momencie będzie musiał wypłynąć na ,,pełne wody" a wielkie pyski będą wtedy tylko czekać na dodatkowy posiłek. Należy nadmienić, iz na obecną chwilę nie mogę narzekać na jakieś niebezpieczne obrazki w trakcie tarła. Jedynie samiec Champsochromis chwilowo zmniejsza przestrzeń życiową pozostałych mieszkańców, jednak nie są stłamszeni jak sardynki tylko mają dla siebie dobrze ponad połowę akwarium (akurat właśnie dziś jest ten dzień). Jako miejsce do tarła wybrał sobie pustą przestrzeń po lewej stronie akwarium, pod samą taflą (pod warunkiem, że to nie samiec Nimbo) oraz z tyłu za dwoma większymi modułami, na środku ryby mogą swobodnie plywac (przydaje się tu 80cm głębi). Na szczęście takie sytuacje nie wiążą się z przesadna agresja i inne gatunki schodzą z drogi nabuzowanemu samcowi Champso więc nie spotkałem się z jakimiś niebezpiecznymi sytuacjami. Pozostałe gatunki podchodzą do tarła to tu to tam i nie wiąże się to z przejmowaniem jakieś większej części akwarium. Ponad 2,5 m i 80cm głębi/szerokości przy niezbyt licznej obsadzie na chwilę obecną pozwala na jednoczesne tarło dwóch gatunków, które nie odbija się na jakości życia innych  mieszkańców. Wiem, że ryby są jeszcze młode i możliwe, że z czasem będzie trudniej o taki ład i harmonie, ale na tą chwilę jestem optymistą (tym bardziej, że 4 z 5 gatunków, ktore będą podchodzić do tarła to już całkiem spore osobniki i na tą chwilę wszystko dobrze się kręci) i mam nadzieję, że przy takiej obsadzie te 1400l im wystarczy. Z takich końcowych refleksji dodam tylko, że jak na tą chwilę jestem zadowolony, że zdecydowałem się na stosunkowo małą ilość ryb (5 gatunków z 1/2 samicami + pojedynczy Tyranochromis). 14 drapieżników zadowalająco wypełnia ten baniak, a jednocześnie nadal mam wrażenie, że ryby mają wystarczająco miejsca dla siebie.  
    • Przypadkiem trafiłem na Twoje pytanie, więc pewnie już jest nieaktualne, ale dla porządku odpowiadam. To prawdopodobnie krasnorosty. Zmora w akwariach roślinnych, w Malawi nawet mogłyby nieźle wyglądać. Nie jestem jednak pewien, czy ryby to jedzą, bo jak nie to pewnie zarosną wszystko. Na wszelki wypadek staram się więc, żeby się u mnie nie pojawiły, bo trudno z nimi walczyć.
    • Ja zaproponuję metriaclima estherae red blue, niebieskie samce i pomarańczowe samiczki.  
    • Witaj. Pewnie część odpowiedzi będzie już nieaktualna, ale odpowiem. 1) w takiej sytuacji możesz od razu wpuszczać ryby. Tak na marginesie, nawet gdyby to było zupełnie świeże akwarium, to przy planach jednogatunkowego akwarium mógłbyś spokojnie wpuścić do tego litrażu te kilkanaście sztuk maluchów. Nie byłoby z tym żadnego problemu. 2) testy kropelkowe JBL są chyba najbardziej miarodajne. 3) nochal w takim litrażu mógłby być ok, gdyby nie długość tego akwarium. Tu mam wątpliwości. To mbuna zaliczana do tych większych, a do tego lubiąca sobie popływać. Potrzebuje przestrzeni. Nie jest ścisłym terytorialistą, przywiązanym do jakiejś groty. Nie chcesz saulosi, więc może Pseudotropheus interruptus lub Pseudotropheus sp. "membe deep" lub Pseudotropheus johani. Myślę, że mógłbyś dać do tego akwarium  dwa gatunki. Np. któryś z wymienionych i Labidochromis chisumulae lub Labidochromis sp."perlmut" lub Iodotropheus sprengerae.  Aranżacja super.  
    • Te brązowe to okrzemki. Te zielone to zielenice, które zaczynają przykrywać okrzemki. Okrzemki w końcu przestaną być widoczne,co nie znaczy, że ich nie będzie. Zaczną po prostu dominować inne glony. 
    • Sprzedam w bardzo dobrym stanie dwa filtry AQUAEL ULTRAMAX 1500 wraz z pudełkami i akcesoriami.  Cena za oba to 500 zł. Przesyłka w cenie. Oferta tylko tutaj i tylko dla osób z forum.   🍻  
    • @Duckdub coś nie działa  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.