Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To nie jest kwestia gąbki. Mam bardzo rzadką i żadne drobinki nie pływają. Przy jednorazowym przepływie może nie wyłapie wszystkiego, ale przy 20-30-stym już tak. Masz 600l/h i skręciłeś na min.? Jak chcesz, żeby Ci zbierało, przecież prawie zamknąłeś przepływ. Rozkręć na maksa. Pysiami się nie przejmuj, im silny nurt nie przeszkadza. Przyzwyczają się i będą pływać normalnie. Tym bardziej gdy podrosną. Ułożenie kamieni w tym akwarium nie powinno mieć wpływu.

Obsada to już inna bajka.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Wiec tak: akwa kupiłem jako używane, ze starego zostały- podłoże, biolog, część wody. Ja zmieniłem obsade, dołożyłem kamienie i wrzuciłem głowice.

Głowica z 600l/h skręcona na min i tak wieje b.mocno [różnica minimalna].

Przy pełnej mocy w 24h tez nie przefiltrowała wszystkiego.

Akwarium w tej formie funkcjonuje u mnie 3 tygodnie.

Opublikowano
Przy pełnej mocy w 24h tez nie przefiltrowała wszystkiego.



...nie musi to być wina głowicy i jej przepływu. Filtr wewnętrzny sam z siebie nie wyłapie Ci brudów. Aby kupska dostały się do niego coś musi je tam spychać. A robi to właściwa cyrkulacja. U mnie też kiedyś pływały paprochy i trochę to trwało zanim się zorientowałem co jest przyczyną. A przyczyną było to ,że AC2000 miałem rozkręcony na pełen przepływ przy długości dna 120 cm i to był błąd. Zmniejszyłem przepływ do1/3 , woda spokojnie cyrkuluje ( wpływ na to też ma ustawienie wylotu z kubełka) i odchody spokojnie oblepiają mi gąbkę lub gromadzą się pod nią. Obejrzyj film Stasia http://forum.klub-malawi.pl/cyrkucja-wody-akwarium-t26029.html?highlight=cyrkulacja. To powinno Ci uświadomić na czym polega dobra cyrkulacja.

Opublikowano

Kolego sniadypl czy my musimy z ciebie informacje wyciskać jak pryszcza na d..

Weż ty się w garść zostaw tą gąbkę a :

- wklej z 5 zdjęć baniaka z boków, z góry z lewej z prawej - co za każde zdjęcie w fotosiku oddzielnie płacisz.? umieściłeś tylko jedno zdjęcie do całego tematu z którego nic nie wynika nawet tą mętność trudno ocenić.

Nie widzę ani wlotu ani wylotu z kubła ani co za tym tłem 3D - widzę że ktoś robił w tle na górze wycięcie - a co jest za tłem?.

- po mękach podałeś że baniak masz od 3tygodni a podłoże kubeł i woda przeniesione.

Nie chodzi mnie o pierdoły od kogo kupiłeś tylko takie konkrety

- jaki typ kubła Fluval i od razu - pomiar wypływu z kubła czyli podnosisz rurkę powrotną i nalewasz do peta 2l po coli mierząc stoperem czas i przeliczasz na l/h

- co po kolei od dna w nim siedzi i czy go w ogóle czyściłeś ( jak nie wiesz co jak się nazywa to fotka)

- czy w nim siedzą gąbki i jak gęste

- co widzisz na dnie kubła pod koszami

- zamiast daty urodzenia w profilu publicznym podaj miejscowość lub wodociąg z którego masz wodę to może coś wywnioskujemy z ich stronki internetowej bo żadnego parametru wody nie podałeś nawet pH nie wiemy jakie i czy nie szkodliwe dla tej "obsady".

- co dajesz i ile razy karmisz ryby

- co ile i jak wielkie robisz podmianki wody.


Napisz ty wypracowanie domowe na 6 stron z obrazkami baniaka:D bo pracujemy wyłącznie w oparciu o domysły.

Opublikowano
co widzisz na dnie kubła pod koszami

- zamiast daty urodzenia w profilu publicznym podaj miejscowość lub wodociąg z którego masz wodę to może coś wywnioskujemy z ich stronki internetowej bo żadnego parametru wody nie podałeś nawet pH nie wiemy jakie i czy nie szkodliwe dla tej "obsady".

- co dajesz i ile razy karmisz ryby

- co ile i jak wielkie robisz podmianki wody.


Napisz ty wypracowanie domowe na 6 stron z obrazkami baniaka bo pracujemy wyłącznie w oparciu o domysły.



Decco..ale się rozpędzasz... Kolega zadał tu konkretne pytanie.

Opublikowano
Pełno drobnych śmieci fruwa.


Człowiek chyba wyraźnie napisał, a Ty dalej swoje. Już Ci danielj zwrócił na to uwagę.

- po co pomiar wypływu? Co, sniadypl nie widzi czy wypływ jest przytkany, czy woda swobodnie wypływa? Tego nie trzeba mierzyć.

- nie ma znaczenia, co po kolei siedzi w filtrze, jak by go nawet nie czyścił, to najwyżej wypływ byłby przytkany, a nie wypływałyby farfocle

- co do wodociągów, to odsyłam do cytatu. Chyba wodociągi nie puszczają wody ze śmieciami?

- W związku z tym karmienie i podmiany też nie mają znaczenia.

Weź Ty się zastanów nad swoimi postami, bo gdybym ja przeczytał taką tyradę, to bym szybko wyłączył forum i zapomniał o nim.

Sniadypl, faktycznie mógłbyś lepiej sfotografować swoje akwarium, ze szczególnym uwzględnieniem ustawienia filtra wew. w akwarium, gdzie jest wylot filtra zew. i jak jest skierowany. Patrząc na to zdjęcie, wydaje mi się, że filtr wew. jest usytuowany po środku bocznej szyby. Jeśli tak to możesz mieć skopaną cyrkulację, woda idzie przez środek akwarium, a powinna iść wzdłuż szyby, lub się od niej odbijać. Już AndrzejWałb zwrócił Ci uwagę, jak istotna jest cyrkulacja.

Napisałeś, że po skręceniu do minimum "wieje b. mocno". Mam Atmana 2000l/h i gdy przyblokuję przepływ na maxa, to ciśnienie jest bardzo małe, różnica jest bardzo wyraźna, więc nie rozumiem, czemu u Ciebie jest inaczej?

Opublikowano
Sniadypl, faktycznie mógłbyś lepiej sfotografować swoje akwarium, ze szczególnym uwzględnieniem ustawienia filtra wew. w akwarium, gdzie jest wylot filtra zew. i jak jest skierowany. Patrząc na to zdjęcie, wydaje mi się, że filtr wew. jest usytuowany po środku bocznej szyby. Jeśli tak to możesz mieć skopaną cyrkulację, woda idzie przez środek akwarium, a powinna iść wzdłuż szyby, lub się od niej odbijać.


I tu się również zgadzam że kolega ma problem ze złą cyrkulacją w zbiorniku,również proponuje pokazanie fotek,jak masz umieszczone filtry i wyloty z nich...Może to tobie pomoże w ustawieniu filtrów(patrz w załącznik)...


Głowica z 600l/h skręcona na min i tak wieje b.mocno [różnica minimalna].

Przy pełnej mocy w 24h tez nie przefiltrowała wszystkiego.


Moim zdaniem masz za słabą głowicę...

Sam posiadam akwarium 200l,mam w nim mechanika z przepływem 1000l/h i wydaje mi się za słaby...

Ale dodatkowo posiadam cyrkulator,więc nie mam problemu z odchodami ryb leżących na podłożu,czy drobinkami pływającymi w wodzie...



Teraz przeproszę za małe OT


Ale mam pytanko do ciebie sniadypl odnośnie aranżacji...


1).Powiedz mi czemu na jednej połowie baniaka dałeś piasek,a na drugiej żwir???


Co do żwiru to wydaje mi się że większość zanieczyszczeń wpada właśnie miedzy ten żwir,gdzie po prostu zostają znów wypłukane z niego i stąd te drobinki w wodzie...Na samym podłożu z piaskiem nie ma takiego problemu...A poza tym jak pyszczki zaczną kopać w piasku to i tak tobie go wymieszają z tym żwirem...


2).A ten stos kamieni z lewej strony masz przy samej szybie,czy jest jakiś odstęp od niej???


Jeśli jest przy samej szybie,to też może w małym czy większym stopniu blokować cyrkulacje w baniaku...

post-15785-14695726452605_thumb.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.