Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no i zaczęło się, styropian zakupiony ceresit CR65 zakupiony, no to do dzieła.

dsc0091jj.jpg

Aby wspomóc tworzenie tła wykorzystałem jako podstawę konstrukcję na której przewiozłem szkło.


dsc0096yx.jpg

dsc0098ln.jpg

Do wykonania tła wykorzystałem styropian grubość 16 cm oraz 5 cm

dsc0110oc.jpg

dsc0111dh.jpg

pierwsze wycinki, te widoczne dziurki to są wejścia do kryjówek ( grubość styropianu daje możliwość wydrążenia od tylnej strony)


cdn

Opublikowano
hmm super czym wycinales styropian?

nie martwisz sie ze bedzie Ci sie syf zbierał tam z "drugiej strony" ?



Styropian cięty nożem z ostrzem 20 cm z ząbkami,


ogólnie się martwie co z tym syfkiem będzie, ale zakładam dużą cyrkulację

wody, aktualnie mam akwa z takimi kryjówkami ale w wersji z piaskowca, i

jak robiłem generalne czyszczenie to byłem miło zaskoczony. Niemniej,

groty są w większości połączone tunelami i mam nadzieję że będą się

przeczyszczać.

Opublikowano
wow :shock: barian, jak Ty to zatopisz?? :lol:


wole powalczyć z wypornością styropianu niż taszczyć na piętro dźwig do

wkładania kamlotów do akwa :D choć ubolewam bo został mi płaściutki

piaskowiec który miał robić za tło, a tak będzie podtrzymywał tło od dna. :D

Opublikowano

a martwi mnie to, bo sam niedawno, żeby zatopić blok styropianu o wielkości około 60x50x14cm (jakby go policzyć w bloku a nie w kawałkach) musiałem zużyć 14kg ceresitu...


a Ty masz 3x po metrowej płycie + jeden bok... obawiam się że te paskowce mogą nie wystarczyć - trzymam kciuki bo będzie nie lada wyzwanie - moim zdaniem bez dużych porcji silikonu się nie obejdzie

Opublikowano
a martwi mnie to, bo sam niedawno, żeby zatopić blok styropianu o wielkości około 60x50x14cm (jakby go policzyć w bloku a nie w kawałkach) musiałem zużyć 14kg ceresitu...


a Ty masz 3x po metrowej płycie + jeden bok... obawiam się że te paiskowce

mogą nie wystarczyć - trzymam kciuki bo będzie nie lada wyzwanie - moim

zdaniem bez dużych porcji silikonu się nie obejdzie

nie ukrywam że

wycinam na max wszelkie nadmiary styropianu, stąd powstają te groty dla

mbuna zwłaszcza, najbardziej obawiam się styropianu który tworzy półkę

górną. Ale to dopiero początki, nie jedno się zweryfikuje


a jeśli problemem będzie ceresanit. to mam nieustające źródło o silikonie nie wspomne :D


nie będę ukrywał, Że to co zrobiłem , czyli 1:3 roboty zajęło mi cały dzień, i daleki jestem od zadowolenia, a woda którą wleje dopiero pokaże REZULTAT

:D

Opublikowano

barian - mam już baniak sklejony , wstawiaj na bieżąco zdjęcia - postępów z tłem , zapewne skorzystam z twoich doświadczeń - ja czekam aż baniak wyschnie i biorę się za to samo -TŁO , TŁO , TŁO !!!!


życzę powodzenia

Opublikowano

Barian, posłuchaj Smile'a - dobrze radzi o tej wyporności. Poczytaj moje uwagi o tym w wątku o podwieszanych skałach. Patrząc z perspektywy i spozierając nieśmiało na Twój styropian myślę, że będziesz miał niełzły orzech do zgryzienia. Jeśli nie wiesz jak wielki, spróbuj już teraz zanużyć jeden z bloków/kawałków w wannie, a zobaczysz, jaka to siła ta wyporność. Ja uważam, że samym CRem tego nie zniwelujesz. Pomyślałbym o zrobieniu 'półki przydennej (ale odpowiednio dużej) i przywalenie jej kamieniem, kamieniami. Alernatywnie pomyśl o zatopieniu w tle prawdziwego kamienia - ja bym zrobił coś takiego w postaci specjalnej komory/komór balastowych, które wypełniłbym mieszanką Ceresitu z grysem lub kawałkami kamieni, albo wypełniłbym taką komorę jednym dużym otoczakiem, a resztę wypełnił CRem. Mam nadzieję, że mniej więcej się jasno wyraziłem. Z moich doświadczeń stwierdzam, że wyporność to naprawdę duży problem i lepiej pomyśleć o niej już teraz, a nie dopiero jak mamy gotowe tło. Radzę tak, bo sam popełniłem ten błąd i później walczyłem z tłem...

Aha - jeśli planujesz wklejać tło to nie tynkuj tylnych ścian, które będą przylegać do szyby - jeśli otynkujesz je, to albo oderwie Ci się CR od styropianu, albo w ogóle słabo Ci się przyklei, gdyż nie ma siły - CR jest porowaty i nie będzie idealnie przylegał do szyby. Zostawiając czysty styropian będziesz miał super płaszczyzny do sklejenia silikonem.

Pozdrawiam

Opublikowano

Zgadzam się z przedmówcami. Wyporność styropianu to naprawdę ciężka sprawa, ja cały czas nad tym myślę, mam pewien sposób jak to zrobić. Po prostu od tyłu tła będę się pozbywał nadmiaru styropianu. W końcu w paru miejscach grubość mojego tła przekracza 11cm :!: nie ma szans, żeby to tylko od tak wsadzić do akwa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.