Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
...jest premium. Też go dziś kupiłem. A skoro swój znalazłeś w szufladzie to rzuć okiem na datę ważności.



jest do 2017.tak z ciekawości na jak długo taka puszeczka starcza???

-- dołączony post:

Z tego co widzę to jest 1 mm czyli dla przedszkolaków

mam 6 dorosłych dużych rybek i one granulatu dużego nie tykają,a ten to biją się o niego

Opublikowano
Z tego co widzę to jest 1 mm czyli dla przedszkolaków


...no tak. Ale to w niczym nie przeszkadza. I duże i małe zjedzą.



-- dołączony post:

jest do 2017.tak z ciekawości na jak długo taka puszeczka starcza???


...pewnie na długo . Ja kupiłem pudełko 60g. Za radą Stana sypię bardzo malutko. Kiedyś miałem ten pokarm ale nie byłem zadowolony . Teraz po rozmowie ze Stasiem zrozumiałem gdzie robiłem błąd. Jak masz jakieś pytania na temat tego pokarmu to napisz do Stana a On Ci wiele ciekawych rzeczy na ten temat powie bo On już dłuższy czas go stosuje z bardzo dobrymi skutkami.

Opublikowano
Kiedyś miałem ten pokarm ale nie byłem zadowolony . Teraz po rozmowie ze Stasiem zrozumiałem gdzie robiłem błąd. Jak masz jakieś pytania na temat tego pokarmu to napisz do Stana a On Ci wiele ciekawych rzeczy na ten temat powie bo On już dłuższy czas go stosuje z bardzo dobrymi skutkami.


A może Stan tutaj opisz ciekawostki na temat tego pokarmu. Myślę, że wszyscy chętnie dowiedzą się czegoś nowego. Sam jestem zainteresowany.

Opublikowano

Mogę i coś opisać na temat moich spostrzeżeń co do NLS, nie ma problemu.

Po pierwsze jak wcześniej pisałem jest to pokarm premium czyli jest pokarmem jak OSI, NF czy Dainichi z najwyższej półki , a charakteryzują się one nie tylko dużą ilością białka, tłuszczu czy składników mineralnych ale jego jakością ( strawność , przyswajalność jak i źródło pochodzenia) jak i odpowiednim dobraniem pod względem zapotrzebowania naszych ryb na pokarm.

Jednakże pokarm ten ( i jemu podobne pokarmy premium) jest na tyle ,,bogaty" w składniki odżywcze, że do karmienia naszych pielęgnic wystarczy już nie wielka ilość takiego pokarmu żeby dostarczyć wsio co jest rybie potrzebne do życia ( wzrostu, wybarwienia się itd.).

Wielu akwarystów nie jest tego świadoma lub nie chce być ;-) i sypie pokarm taki bez opamiętania czego efektem będzie nadmierna ilość odchodów jak i kolor odchodów w kolorze pokarmu. Ja karmię swoją mbunę ( 20 dorosłych ryb) NLS 1mm( tylko taki jest dla mbuny - czemu odniosę sie do tego poniżej) w ilości nie większej jak 1/4 (i mniej) łyżeczki od herbaty. Natomiast popołudniu podaje im płatki OSI (szczyptę) - jakie efekty osiągam można zobaczyć w galerii lub na moich filmach. Pytanie czemu tak mało karmię , odpowiedź jest prosta. Po pierwsze jak pisałem jest to pokarm premium, dwa nasze pielęgnice nie są przystosowane do przyjmowania dużej ilości ( jakości) pokarmu naraz ponieważ jezioro Malawi nie jest jeziorem bogatym w pokarm i organizm jest przystosowane do ciągłego jedzenia ale bardzo malutkich ilości w jednej jednostce czasu ( więc to jest raczej logiczne).

Kiedyś nie pamiętam kto to był ( chyba dr. Pawlak) zrobił badania i okazało się że jednorazowa dawka pokarmu (składniki odżywcze) jaką podajemy naszym rybą jest równa całodniowemu żerowaniu. Konkluzje nasuwają się same i nie trzeba być ichtiologiem.

Predatory natomiast (oprócz mięsa) karmię jednorazowo (20 dorosłych bardzo dużych ryb) jedną łyżką od herbaty NLS (granulacja 1mm-3mm).

Wracając do granulacji, hmmm. Często widzę i słyszę duża ryba duży granulat i wtedy pytam - po co ? Przecież granulat czy inny pokarm powinien być tak dobrany żeby ryba biorąc go do pyska od razu była w stanie łyknąć, a nie memlać w pysku. To raz, a dwa w środowisku naturalnym nasza mbuna przecież zjada (często jednak skrobie) bardzo malutkie ilości pokarmu więc dlaczego na siłę uszczęśliwiać ją granulatem 2-3mm - bez sensu. Tym bardziej że ten granulat co by nie pisały firmy akwa. będzie w brzuchu pęczniał więc kolejny bezsens karmić dużymi kawałkami pokarmu nasze pielęgnice. Jeżeli chodzi o drapieżniki to też nie działa zasada - bo przecież drapieżnik zjada dużej ilości pokarm( ryby) to i granulat powinien być duży - bzdura. Przecież pokarm naturalny jest miękki i z takim pokarmem ryba sobie radzi natomiast z dużym i twardym granulatem już nie. Czego efektem jest właśnie memlanie w pysku granulatu.

Sam zauważyłem, że jak podam za dużej granulacji pokarm( czy to mbuna czy predatory) to zaczyna w wodzie robić się zawiesina (drobinki pokarmu). Jest to właśnie efekt tego, że ryba nie była w stanie łyknąć pokarmu tylko go memla w pysku. Oczywiście zawiesina taka nieźle brudzi wodę i nie tylko mechanicznie ale i biologicznie ( a tyle się przecież mówi karm tak żeby ryba wszystko zjadała w ciągu minuty ;-) ).


i tak z inne beczki ale z tego tematu.


Krill to???


Rapid Baits Pellet Method Halibut Krill 3kg 2mm (5677406656) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

Rapid Baits Pellet Method Halibut Krill 3kg 2mm (5677406656) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.



Przestrzegam Bajrona i innych akwamaniaków przed zakupem tego temu pokarmu. To nie jest pokarm tylko granulat ( czyli pellets) do nęcenia karpi i uwierzcie nie wiele ma wspólnego z porządnym pokarmem. Jeżeli nie wiesz co i jak w temacie karpiarstwa , a w szczególności skąd bierze się dany pellet radze tego nie tyka w celach akwarystycznych ;-)

  • Dziękuję 8
Opublikowano

Dlatego Stan nauczyłem się że zanim coś kupię a nie jestem pewien co i do czego to lepiej się tutaj was zapytać:)Odkąd pyszczaki zaczeły dostawać ten NLS to każde moje podejście do szafki kończy się żebraniem "tatusiu daj jeść";-)


Stan piszesz by dawać rybką mało pokarmu a co gdy te duże rybki zjedzą wszystko zanim maluszki się przebiją do pokarmu??

Opublikowano

Dużej granulacji pokarm namaczam(hikari, omega one bo tylko te zostały w satysfakcjonującej wielkości)co za tym idzie, mięknie.Ryba sobie "memla" go jak w naturze złowioną rybę a nie połyka w całości.Predator musi to czuć, dlatego nie zgadzam się ze Stanikiem.

Mały OT...Panowie, piszemy - podajemy rybom, nie "rybą".

Opublikowano

Kupilibyście na tej aukcji??bo jakoś nie mam do tego przekonania czy kupuje to co tam jest.


New Life Spectrum CICHLID Formula 250g - NAJTANIEJ (5814587507) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img07.allegroimg.pl/photos/400x300/58/14/58/75/5814587507@@AMEPARAM@@07@@AMEPARAM@@58/14/58/75@@AMEPARAM@@5814587507

Opublikowano
Ryba sobie "memla" go jak w naturze złowioną rybę a nie połyka w całości


Słabe porównanie, ponieważ predator ryby nie memla tylko połyka w całości(oczywiście trwa to w czasie nie naraz), a granulat podczas memlania najzwyczajniej w świecie przelatuje za skrzelami zasyfiając wodę w akwarium czego nie ma przy połykaniu świeżej ryby( bo przy mrożonej jednak i tak się woda syfi ale to ze względu na to że mięso rybie po rozmrożeniu jest lekko rozpadające się).

Dwa Perez namaczając granulaty premium pozbawiasz ich wielu cennych micro i macro elementów , więc po kij to namaczać skoro same straty są z tego tytułu.

No i trzecia sprawa granulat to nie ryba(ofiara) żeby nawet predator czuł że łyka pokarm, bo to teoria mega naciągana jak to że ryba lubi rozmaity pokarm( to nie człowiek) ;-)


Kupilibyście na tej aukcji??bo jakoś nie mam do tego przekonania czy kupuje to co tam jest.




Osobiście nie polecam rozważanych pokarmów bo kij jedne wie jaką ma datę ważności. No chyba że ktos rękę da za tego sprzedawcę to jak najbardziej kupuj.

Opublikowano

Mam pytanko bo odkąd stosuję mieszankę i te NLS to każde podejście do baniaka kończy się tym że rybki są przy tafli wody i pyskami muskają wodę szukając pokarmu kurcze ile razy można rybki karmić bo rano NLS dostają trochę i wieczorem mieszankę.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.