Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy ja mam dobre wrażenie, że te kamienie są wciśnięte w piach (przynajmniej część) aby stały pionowo? Czyli, że nie stoją same na podkładce tylko piach je podtrzymuje? Masz w ogóle jakąś podkładkę na dnie?


Wysłane z telefonu

Opublikowano
Czy ja mam dobre wrażenie, że te kamienie są wciśnięte w piach (przynajmniej część) aby stały pionowo? Czyli, że nie stoją same na podkładce tylko piach je podtrzymuje? Masz w ogóle jakąś podkładkę na dnie?


Wysłane z telefonu




Mam podkład- powrócę do wersji z korzeniem zobaczymy jak to wyjdzie w praniu;)fakt bez korzenia więcej było ptysie widać a teraz to wolą się bujać po kryjówkach;-)

Opublikowano

To Twoje akwarium i ma się podobać Tobie. Jednak mam taką sugestię.

Wyjmij te kamienie i wrzuć je jak lecą, bez układania, garaży,nagrobków itp.

Po prostu jak wpadną niech zostaną będą wyglądać naturalnie. Korzeń jeśli się Tobie podoba niech będzie. Z doświadczenia wiem, że jeszcze nie raz będziesz zmieniał wystrój w akwarium.

Opublikowano

Moim zdaniem kamienie wyglądają nienaturalnie ułożone,bardziej spróbowałbym na twoim miejscu z jednym rodzajem tych kamieni co podałem w załącznikach,ułożyłbym je w dwa gruzowiska np po bokach...I rybki by miały kryjówki i lepiej od razu by to wyglądało na tym tle,które masz takie samo jakie ja mam...Pomyśl nad tym...To tylko moja propozycja a decyzja i tak będzie należeć do ciebie. Akwarium masz duże tylko nie wykorzystałeś w pełni jego potencjału ;)

post-15785-1469572520744_thumb.jpg

post-15785-14695725208839_thumb.jpg

Opublikowano
Moim zdaniem kamienie wyglądają nienaturalnie ułożone,bardziej spróbowałbym na twoim miejscu z jednym rodzajem tych kamieni co podałem w załącznikach,ułożyłbym je w dwa gruzowiska np po bokach...I rybki by miały kryjówki i lepiej od razu by to wyglądało na tym tle,które masz takie samo jakie ja mam...Pomyśl nad tym...To tylko moja propozycja a decyzja i tak będzie należeć do ciebie. Akwarium masz duże tylko nie wykorzystałeś w pełni jego potencjału ;)


No te kamyki są super...tylko gdzie ja je kupie w mojej bliskiej okolicy nie ma nic takiego z kamykami.

Opublikowano
No te kamyki są super...tylko gdzie ja je kupie w mojej bliskiej okolicy nie ma nic takiego z kamykami.


Sorki za małe OT ale...kurde nie gadaj że niema w pobliżu twojej miejscowości składu kamienia,lub sklepu ogrodniczego gdzie mógłbyś je kupić?...Ja mieszkam w bardzo małej miejscowości na wsi ;) i mam dwa składy hmm...Poszukaj trochę ja znalazłem kilka u ciebie,więc bierz telefon i dzwoń popytać się może akurat się uda ;) oto link http://panoramafirm.pl/kamie%C5%84_i_kruszywa/wielkopolskie,nowotomyski,nowy_tomy%C5%9Bl

Opublikowano

U mnie przed blokiem są takie olbrzymy a ja kamieni szukam....pytanie czy takie duże będą dobrze w baniaku wyglądać?i najważniejsze czy wystarczy ze je w gorącej wodzie wypłuczę czy czymś je odkazić???


o to te kamyki


http://naforum.zapodaj.net/1555d615f519.jpg.html


http://naforum.zapodaj.net/19c2032a4d01.jpg.html



a to wygląd baniaka bo jednak korzeń mnie denerwował


http://naforum.zapodaj.net/99894def633a.jpg.html



Czemu wywaliłem korzeń i nie chce grot bo dziś no3 mi szalało okazało się ze kupy z całego tygodnia były między tymi grotami dlatego chce uniknąć grot itd

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.