Skocz do zawartości

Kosmiczny skok NO2


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień dobry,


Właśnie wróciłem do domu, pierwsze co zobaczyłem to walające się śniadanie po dnie. Następnie zobaczyłem że rybki szybko ruszają pyskami. Sprawdziłem NO2, poza skalą (test kropelkowy JBL). Jeszcze w niedziele miałem NO2 niewykrywalne.


Zmiany jakie robiłem od tego czasu to:

Niedziela - podmiana 20 L wody

Poniedziałek - zabrałem 20 Litrów wody do akwa szpitalnego

Środa - wymiana jednego serpentynitu na dużych rozmiarów piaskowiec(nie był gotowany, waga około 20KG, nawet nie wiem gdzie taki garnek znaleźć żeby go wygotować chyba na stołówce szkolnej), dolałem brakujące 20 litrów wody.


Piaskowiec wydawał się OK, dostałem go od znajomego trzymał go w akwarium z tanganiką, później spędził trochę czasu na balkonie.


Wodę leję bezpośrednio z kranu, no2 i no3 są w niej niewykrywalne i dotąd nigdy nie było z nią problemów.


Pierwsze co zrobiłem to wywaliłem piaskowiec, podmieniłem 25 litrów wody. NO2 na poziomie 0,8.


Pytanie brzmi, czy myślicie że biologia już padła i czeka mnie restart ? ;/ Czy w takim razie podmieniać wodę dalej ??


Zbiornik o pojemności 240 litrów, myślę że po odjęciu kamieni i piasku jest około 150 litrów.

Opublikowano

Kiedyś uzdatniałem, od kilku miesięcy jadę bez uzdatniaczy :/

Zresztą teraz jest krytyczna sytuacja bo nigdzie nie dorwę uzdatniacza :/


Zresztą chyba się wyrobie jadę po uzdatniacz, czy potrzebuje coś jeszcze żeby spróbować uratować tą sytuację ?


Dziękuję za pomoc :)

Opublikowano
Kiedyś uzdatniałem, od kilku miesięcy jadę bez uzdatniaczy :/


No to masz odpowiedź. Prawdopodobnie wodociągi przesadziły z chloraminą (lub innymi związkami chloru). Wybiło Ci większość bakterii.


W tej chwili podmieniaj wodę w dużych ilościach tak aby zbić poziom NO2 z poziomu śmiertelnego na bezpieczny. Za każdym razem uzdatniaj wodę. Polecam Prime. No i oczywiście trzeba będzie wlać nowe bakterie. Polecam Stability.


Nie sądzę aby włożenie kamienia mogło wybić biologię w akwarium.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dzięki za pomoc ;) , zdaje się że biologia już nie istnieje bo pływają jakieś drobiny smarków w wodzie.

Wymieniłem 50 litrów, NO2 nieznacznie spadło na ~0,6.


Czy to jest dobry moment na to żeby wyczyścić kubełek ? :)(nie czyściłem go od maja)


// edit

aha kubeł ma założony prefiltr

Opublikowano
No to masz odpowiedź. Prawdopodobnie wodociągi przesadziły z chloraminą (lub innymi związkami chloru). Wybiło Ci większość bakterii.


To jest nauczka dla wszystkich co od 30 lat zawsze leli prosto z kranu.U jednego dalsze 30 lat bez problemu a u innego wystarczyło kilka miesięcy by wybił całą biologię.

Marcinie proszę nie tworzyć teorii że wodociągi w czymkolwiek przesadziły i jest to wyjątkowa nieuwaga kogoś z wodociągów - to normalna praktyka.

To normalny proces odkażania odcinka wodociągu po awarii lub planowej wymianie rur lub zaworu i nikt tu nie przesadził w dozowaniu. Stosowana dawka ma zabić bakterie w rurach więc aż nadto i dla bakterii w baniaku. Jak widać wystarczyła podmiana 20% i nie ma biologii.


Wątpię by kolega odbudował biologię na tyle szybko by uratować ryby, a ta woda podmieniana nadal może zawierać jeden z nowoczesnych związków chloru i nadal wybijać bakterie nitryfikacyjne.

Bez uzdatniacza Prime lub Amquel nie lej ani litra wody.

Problem w tym że podmiany nawet 50% codziennie mogą nie wystarczyć by zejść i utrzymać NO2 poniżej 0,3 mg/l. Z mojego doświadczenia jest tak że mierzysz NO2 i jest np 0,8 wymieniasz 50% wody więc liczysz że powinno być 0,4 a po godzinie jest 0,6 a po kilku godzinach znowu 0,8.

Poza tym nie piszesz co z NH4 na szczęście te polecane uzdatniacze to zneutralizują.

Często nawet jak utrzymamy ryby przy życiu to są tak osłabione że każda choroba się przyczepia i jak u jednego z nich który uratował ryby to natychmiast dostały pleśniawek i tak większość padła.


EDIT


Jak kupisz uzdatniacz wołaj wiarę malawistyczną w Białymstoku na pomoc i wyżebraj choć 1-2 litry złoża i podmień w swoim kubełku. Bez tego nie uratujesz ryb - tak uważam. Przy okazji wyczyść kubeł dokładnie bo teraz i tak tam nie masz biologii.

A swoją drogą to drugi fakt w najbliższych dniach gdzie przydałby się " bank dawców biologii" może warto o tym pomyśleć w skali krajowej dla KM.

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Zdążyłem przed zamknięciem sklepu kupić uzdatniacz Tetra Aquasafe(nie mieli prime :/). Prime już zamówiłem, ale pewnie zanim przyjdzie to będzie poniedziałek. Wymieniłem kolejne 40 litrów wody. NO2 spadło na poziom ~0,4. Ryby zaczęły zachowywać się normalnie, oddychają normalnie i kłębią się po żarcie.


Ciągle ślepo wierzę że to wina piaskowca.

Historia piaskowca była taka że był w tanganice. Kolega skończył z akwariami po tym jak padła uszczelka w kuble i zalał sąsiadów, bardzo możliwe że piaskowiec stał sporo czasu w nie filtrowanej wodzie. Później trafił na balkon. Teraz dopóki nie dorwę odpowiedniego GARA to sobie poczeka.

Opublikowano

krzychu z tym kamolem to błędna teoria i się nie oszukuj.

Nigdy ani piasku ani kamoli nie gotowałem ani nie sparzałem wrzątkiem, chyba że specjalnie chciałem wybić ukrytą tam w zalążku nitryfikację.

Absolutnie nie karm ryb - nic 0 nawet przez tydzień. Wiem że będą żebrały.

Podmieniaj wodę tyle razy na dobę nawet po 50% by utrzymać stale to 0,3-0,4 NO2.

Wiem że kręcicie głowami - ale to jedyna droga by nie zabiły ryb azotyny. ryzyko oczywiście jest ale ratujemy ryby przed śmiercią a nie zapewniamy im lux warunki bytowania.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Poza tym nie piszesz co z NH4 na szczęście te polecane uzdatniacze to zneutralizują.



dzisiaj mi przyszedł test i w kranówie, którą wlałem 2 dni temu do czytego akwa mierzyłem dzisiaj ZOOLEK NH3 i mam 1.0 mg/l przy pH8

Opublikowano

Miałem jakiś badziewny test AZOO nh4/nh3 , testowałem kranówkę wyszło nh4 0 mg/l .


Przy okazji kupiłem bakterie tropical BactoActive, warto to wlewać ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 6 cm grubości. I tak, jest z płyty wiórowej. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.