Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Generalnie takie rzeczy jak gwałtowny przybór wody nie występują ale jednak dlatego niespodziewane wypadki są niespodziewanymi, że występują mimo tego , ze się ich nie spodziewamy :). Dlatego jeśli masz taki odpływ komora o której wspomniałeś jest wg mnie koniecznością.

Opublikowano
Generalnie takie rzeczy jak gwałtowny przybór wody nie występują ale jednak dlatego niespodziewane wypadki są niespodziewanymi, że występują mimo tego , ze się ich nie spodziewamy :). Dlatego jeśli masz taki odpływ komora o której wspomniałeś jest wg mnie koniecznością.


W sumie to występują, chociaż w zasadzie są przewidziane.

Sump ma zawsze zapas na wodę spływającą z komina i rur po wyłączeniu pompy.

Dolewka zapełni ten zapas i po wyłączeniu pompy okaże się, że jest spora ilość nadmiarowej wody, która musi się gdzieś pomieścić - czyli w tej extra komorze przelewowej.


No chyba, że coś namieszałem i źle to widzę.

Opublikowano

Dobrze to wydedukowałeś a ja po prostu o tym zapomniałem bo mam duzego sumpa i ten zapas co w nim mam w zupełności starczy na wodę. Choć może się mylę bo mając przelew z grubej rury a sumpa zamkniętego w quasi szafce nie wiem czy coś tam jednak nie ścieka.

Opublikowano
Dobrze to wydedukowałeś a ja po prostu o tym zapomniałem bo mam duzego sumpa i ten zapas co w nim mam w zupełności starczy na wodę. Choć może się mylę bo mając przelew z grubej rury a sumpa zamkniętego w quasi szafce nie wiem czy coś tam jednak nie ścieka.


No właśnie, masz duży odpływ więc generalnie co spłynie nadmiarowo ze zbiornika przy zaniku prądu to i tak nie spłynie szybciej niż może odpłynąć bo na spływie do sumpa masz pewnie 32mm a kanaliza na 50mm.

U mnie bedzie stosunek mniej więcej 3: 1 (spływ z akwarium : odpływ).

Dlatego muszę coś pokombinować, żeby nadwyżkę spływu nad zdolnością odpływo gdzieś na chwilę przechować.

Na dodatek rurka, którą mam zamiar wykorzystać wychodzi z podłogi, idzie w wylewce aż do kotłowni i tam wychodzi nieco w górę do skrzynki rozdzielaczowej. A sump też będzie tuż nad podłogą, więc niewiele tego spadku będzie.

Mógłbym dodać pompkę na odpływie ale jak padnie prąd to pompka nic nie da - trzeba zostawić grawitacyjnie. Powoli, ale spłynie.


Dodatkowo ja raczej użyję w sumpie pompy Jebao DC bo ma fajny kontroler, a to znowu wymusza stosunkowo wysoki poziom minimalny wody w sumpie.

Opublikowano

Teraz jeszcze trzeba jakoś schować te ryry od narurowca i w zasadzie zostaje tylko extra komin wewnątrz, w narożniku koło komina zewnętrznego.

Pytanie czy suchy czy mokry?

Opublikowano

To nie musi być komin chyba że chcesz tak jak ja zrobić ukryty wlot i wylot. Wtedy suchy. Jeśli nie, bo możesz zakryć te rury na kilka sposobów.

Opublikowano
To nie musi być komin chyba że chcesz tak jak ja zrobić ukryty wlot i wylot. Wtedy suchy. Jeśli nie, bo możesz zakryć te rury na kilka sposobów.


Mogę puścić luzem i chować za kamieniami - ale to nie działa skutecznie na całej wysokości - to będzie jednak rura 32mm.


Tak sobię kombinuję czy nie wkleić szkła w lewym tylnym narożniku - czarna folia, tak jak na całyej tylnej szybie. Nie musi to być zamknięty suchy komin tylko po prostu "zasłonka" na rurę ssącą.

Przy okazji można zrobić otwór blisko dna i wykorzystać do zamocowania rury.

Dwa kosze wlotowe skierowane jeden na ścianę boczną, a drugi na tylną, jakieś 15 cm nad poziomem piasku. Czyli komin/ścianka mógłby się kończyć 10 cm nad piaskiem tworząc jaskinię.


W górnej części "niby-komina" drugi otwór do zamocowania wylotu z narurowca - żeby wszystko było stabilnie zamocowane.

Opublikowano

Wydaje się to sensownym pomysłem. Ja mam suchy bo musiałem wyizolować przejściówki dnem. Ty otworów nie masz więc możesz mieć spokojnie mokry.

Opublikowano
Tak sobię kombinuję czy nie wkleić szkła w lewym tylnym narożniku - czarna folia, tak jak na całyej tylnej szybie. Nie musi to być zamknięty suchy komin tylko po prostu "zasłonka" na rurę ssącą.

Polecam na tło i elementy maskujące spienione PCV zamiast foli.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.