Skocz do zawartości

Dzienniczek pomiarów pomiarów parametrów wody


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Konsekwencją zmiany zbiornika jest ponowny start zbiornika. Wiąże się to oczywiście ze startem biologii. W tym temacie postaram się udowodnić, że aby wystartować nowy zbiornik wystarczy dotychczasowe złoże biologiczne oraz część piachu ze starego akwarium i nie trzeba czekać na zamknięcie całego cyklu azotowego. Ryby zostały wpuszczone godzinę po zalaniu zbiornika.


W moim wypadku był to kubełek HW-304A wypełniony Matrixem oraz grysem koralowym oraz około 20-30kg piachu z poprzedniego akwarium. Do nowego akwarium trafiło tylko około 10l starej wody (ta która została w kubełku plus to co nasiąknął piach).


W nowym zbiorniku za filtrację biologiczno-chemiczno odpowiada kubeł HW-304A wypełniony starymi złożami (Matrix +grys) oraz 1 kg węgla aktywnego i 200 ml Purigenu a za filtracje mechaniczną odpowiada korpus (sznurek) połączony szeregowo z kubełkiem.


Dla przypomnienia przeprowadzka z 240l (120x40x50) na 450l (180x50x50).

Obsada: Placidochromis Electra Likoma 1+3, Aulonocara Red Rubin 1+1, Aulonocara Fire-Fisch 1+0, Sciaenochromis fryeri 1+2 (od soboty Copadichromis Borleyi Kadango 1+3)


Zaczynamy pomiary:


dzień zalania 2 wrzesień (dolano 50 ml Stability + 20 ml Prime):

NH3/4 - niewykrywalne

NO2 - 0,025

NO3 - 0-1


2 dzień po zalaniu 4 wrzesień:

NH3/4 - niewykrywalne

NO2 - 0,05

NO3 - 1-5


3 dzień po zalaniu 5 wrzesień:

NH3/4 - niewykrywalne

NO2 - 0,05

NO3 - 1-5


4 dzień po zalaniu 6 wrzesień:

NH3/4 - niewykrywalne

NO2 - 0,05

NO3 - 5


7 dzień po zalaniu 9 wrzesień (podmiana 10% wody z dolanie Stability 50ml i Prime 10ml) - pomiary wykonane przed podmianą:

NH3/4 - niewykrywalne

NO2 - 0,025 - 0,05

NO3 - mocne 5 :)


14 dzień po zalaniu 15 wrzesień (podmiana 10% wody uzdatnionej Prime bez dolewania bakterii):

NH3/4 - niewykrywalne

NO2 - 0,025

NO3 - 10



Będę wykonywał pomiary przez kolejne 2 tygodnie.

Opublikowano

Fajny pomysł i cenne informacje otrzymamy - czekam z niecierpliwością na wyniki.

Natomiast moim zdaniem nie jest to start zbiornika w sensie biologicznym a jedynie przełożenie kompletnej biologii ze starego mniejszego akwarium do nowego większego zbiornika.

Ponieważ stara woda jest nitryfikacyjnie bez wartości to liczy się tylko złoża i 1 cm piasku ze starego. Jeśli ten stary piasek poszedł na wierzch nowego to przeniosłeś niemal kompletną biologię.

Przełożyłeś je do nowego więc masz w pełni sprawną biologię.

Może się jedynie nieco NO2 wahnąć ale jak dałeś do nowej wody Prime to i tego może nie być.

Marcinie może nie pisz start biologii bo ludzie czytają tylko to co chcą wyczytać i jakiś absolutny nowicjusz wyczyta że start to - wlewa wodę wrzuca ryby i włącza HW-304A:rolleyes:

Opublikowano

Marcinie czemu po tygodniu chcesz robić podmianę 20% skoro żaden parametr wody jak ja się znam tego nie wymaga.

Przecież wszystko idzie idealnie i jak przypuszczałem wcześniej nawet biologia się nie zawahała.

Takie NO2 - z 0,025 na 0,05 to żadne wahnięcie -ja myślałem tak do 0,1-0,2.

Chyba że chcesz wlać nową porcję Prime ale ja nawet nie widzę potrzeby.

Opublikowano
Marcinie czemu po tygodniu chcesz robić podmianę 20% skoro żaden parametr wody jak ja się znam tego nie wymaga.

Przecież wszystko idzie idealnie i jak przypuszczałem wcześniej nawet biologia się nie zawahała.

Takie NO2 - z 0,025 na 0,05 to żadne wahnięcie -ja myślałem tak do 0,1-0,2.

Chyba że chcesz wlać nową porcję Prime ale ja nawet nie widzę potrzeby.



Podmiana wody nie ma na celu zbicia NO3 a ogólnego ogarnięcia w zbiorniku. Cały czas ustawiam odpowiednio cyrkulacje. Część kup zalega w niektórych miejscach. Muszę jeszcze ogarnąć zielsko. Na pewno nie będzie tych 20%. Po podmianie zrobię edycję i oszacuje ile tej wody zostało wymienione. Planuję aby w zbiorniku wartość NO3 nie przekroczyła 10-15 ppm.

Opublikowano

A to teraz rozumiem - typowe co tygodniowe sprzątanie w baniaczku.:D

Kolego jeśli już zdecydowałeś się na te ciekawe pomiary to mam do ciebie pytanie.


Jak rozumiem będziesz przy podmianach stosował Prime który jak wiemy neutralizuje NH4 ,NO2 i NO3 te dwa zapewne tylko częściowo.

Jednocześnie masz 200ml Purigenu który adsorbuje to samo ale jest kosztowny i wymaga regeneracji.

Pytam więc czy nie warto sprawdzić czy ten Purigen cokolwiek robi skoro nie widzi tych NO2 i NO3 które miałby adsorbować.

Inaczej precyzując pytanie - czy mógłbyś w kolejnym tygodniu usunąć ten Purigen na tydzień jednocześnie dawkując dalej Prime jak dotychczas - powinniśmy zauważyć różnicę w NO2 i NO3 albo i nie - czyli to co ewentualnie robi Purigen.

Nikt chyba jeszcze nie pokusił się odpowiedzieć czy nowoczesne uzdatniacze Sery, Kordona i Seachema neutralizujące NO2 i NO3 uzasadniają dalsze stosowanie jednocześnie z nimi żywic jonowymiennych jak Purigen czy Purolite A520E.

Opublikowano
W tym temacie postaram się udowodnić, że aby wystartować nowy zbiornik wystarczy dotychczasowe złoże biologiczne oraz część piachu ze starego akwarium i nie trzeba czekać na zamknięcie całego cyklu azotowego
Marcin nie musisz udowadniać bo to już sprawdzone przez wiele osób które robiły przesiadki na większe :).
Opublikowano

Eljot i tak muszę robić regularne pomiary i kontrolować czy cos się nie dzieje. Przy okazji podzielę się moimi pomiarami i spostrzeżeniami. Nie próbuje drugi raz wynaleźć koła :)

  • Dziękuję 3
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Nadszedł czas podsumowania. Pomiary wykonywałem przez 2 tygodnie. Wartość NH3/4 była zawsze na niewykrywalnym poziomie. Po 1 tygodnu NO2 ustabilizowało się i utrzymywało się na poziomie 0,025 (nigdy nie przekroczyło poziomu 0,05).


Wykonałem jeszcze jeden kontrolny pomiar po 3 tygodniach od zalania:

NH3/4 - niewykrywalne

NO2 - 0,025

NO3 - 10


Przy każdej podmianie (około 10% wody) uzdatniam wodę 5ml Sachem Prime.


Wnioski nasuwają się jedne. Zamiast wydawać krocie na super, ekstra, błyskawiczne starty lepiej podjechać do kolegi z klubu po litr ceramiki (lub innego złoża) i reklamówkę piasku. Postawić mu 4-pak piwa. Wyjdzie taniej i bezpieczniej a przy okazji będzie można porozmawiać z kolegą i jeżeli ma się szofera napić się razem piwka.

  • Dziękuję 5

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.