Skocz do zawartości

pierwsze Malawi (720l) - dylematy początkującego


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Może głupie pytanie ale warto zadać - akwa 200x60 to wymiar zewnętrzny szkieł? Pytam bo pomyślałem żeby zrobić już pokrywę i niech leżakuje czekając na baniak ( Pan Przemysław słabo odpisuje na zapytania ). Zatem pokrywę zrobić z delikatnym luzem po 2-3 mm z każdej strony - będzie ok czy więcej przerwy zostawić?


Jak skończę pokrywę to w drugiej turze kaseciak będzie ( dzięki za polecenie )

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Czy są jakieś patenty na ustawianie dużego baniaka?

Szkło 720 ważyło będzie ponad 100 kg. Ma stać na stelaża w narożniku pokoju.


Na panelach płyta osb, na to stelaż, płyta osb + amortyzacja (styropian, pianka lub karimata,...) i na to akwarium.

I teraz mam zagwostkę jak to poustawiać ? :confused: ? . Szkło jakoś w 4 osoby na blat się położy ale już przesuwać się nie a co dopiero wyrównać?

Chyba że ustawić na stelaży na środku pokoju róno i myśleć tylko o przesunięciu stelaża z baniakiem na raz? Też nie proste ale już chyba sensowaniejsze. Czy jak??

Opublikowano

Daj pod akwa podkłady pod panele (te kilkumilimetrowe sprzedawane w paczkach) przyklej je do blatu a akwa po nich będziesz mógł swobodnie przesunąć i wyrównać.

Opublikowano

Moim zdaniem taki zbiornik można przesunąć na stelażu w dwie osoby. Piankę proponuję "złapać" taśmą dwustronną do blatu. Najważniejsze to (moim zdaniem) wypoziomować stelaż przed postawieniem zbiornika. Co do pokrywy; proponuję poczekać do przyjazdu zbiornika. Czas oczekiwania lepiej wykorzystać do przemyślenia całości. W budowie dużego akwarium jest o czym myśleć, a każdą rzecz można zrobić lepiej, ergonomiczniej itd.

Opublikowano

Też bym poczekał z obudową. Ty dodasz 3mm, Przemek odejmie 1 i już luzy za duże ;) Zdążysz zrobić pokrywę jak baniak będzie dojrzewał.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Przy stelażu (200x60) z nóżkami regulowanymi na panele najpierw chcę położyć płytę. Czy docinać ją mogę na styk czyli na wymiar 200x60 czy też zostawić małą zakładkę i wyciąć 202x62? Stopki regulowane raczej nie wystają poza obrys konstrukcji ale zastanawiam się czy noga stojąca na skraju płyty nie spowoduje jej "zmęczenia" lub uszczerbku w dłuższej prespektywie powodując brak stabilności stelaża (baniak 720lto waga już jakaś jest).

Za dużej zakładki też robić nie mogę jako że obok stawiam łóżko , lub jakoś przemyśleć muszę odległości od konstrukcji.

Proszę o komentarz z poradą?

Opublikowano

Myślę że jesteś przewrażliwiony na ten nacisk.

Panele leżą na równej wylewce na dodatek na gąbce.

Panel 120x20cm to sztywny materiał i jeśli leży na równej powierzchni a jego powierzchnia to ok 2400cm2 to nawet na jednej nodze akwarium 700l da nacisk jakieś 3kg/cm2 a to banalnie mało.

Od dwu lat stoi tak bezpośrednio na panelach moja Tanganika 300l

Stawiam morskie 400l na takich 5 stopkach bezpośrednio na panelach i absolutnie nie myślę o jakiś płytach, podkładach i niebezpieczeństwach .

Wstępnie poziomuję akwarium a jak wleję wodę to ewentualnie skoryguję jak będzie trzeba tymi stopkami.

Co innego jak stawiamy baniak na podłodze z przegniłych desek w dodatku na legarach i na starych belkach.

Ale budowlańcem nie jestem i wyliczyć obciążeń nie potrafię.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.