Skocz do zawartości

Filtr z oczka wodnego do akwa.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czesc.


Jestem zielony jeszcze co do akwarystyki ale staram sie to nadrobić teorią zdobytą na forum, temu prosze o wyrozumiałosc jak palne gafe:)


Narazie jestem w stadium kompletowania sprzętu, baniak juz mam 120x45x50 (dł./szer./wys.) a oświetlenie HQI też niebawem będzie.


Przeglądając wszystkomające Allegro zobaczyłm ciekawy filtr nie jest to konkretnie filtr do akwarium ale okiem laika wygląda interesująco chodzby stosunek cena/pojemność mediów/przepływ/zużycie prądu


Link do aukcji:


http://www.allegro.pl/item251119294_bio ... atagw.html


W porównaniu do np tetra ex 700 (podobna cena ~250zł)

poj. mediów filtracyjnych 6,6/33 [L]

Przepływ wody 700/2350 [L/h]

Pobór energi elektrycznej 10/41 [W]


Napewno w tym filtrze wypełnienia będą gorszej jakości niż np w markowych produktach ale zawsze można zastąpić to keramzytem tak samo jak w sumpie poniekąd zbliżoną ma do sumpa pojemność.

Zrobienie takiego filtra samemu + kupno wypełnień wyszło by cenowo tylko nieznacznie mniej.


Chcę was prośić o podzielenie się spostrzeżeniami i sugestiami

Co o tym myślicie:

-będzie ciekł lub będzie głośny (czytałem że da sie to zredukawać owijając szmatami) szybko się rozszypie a może poprostu jest do niczego?

-Jak ktoś ma lub używa/używał niech się wypowie.

-jakieś ogólne spostrzeżenia?


Z góry dzięki za wypowiedzi.

Opublikowano

Jak dla mnie wygląda rozsądnie, co prawda na zdjęciu trudno ocenić jakość wykonania.

Moje uwagi - pojemność spora jak na kubełek w tej cenie.

Co do głośności - trudno powiedzieć, zależy od pompy, ale czy zauważyłeś że pompa musi być zanużona w oczku! A Ty gdzie chcesz ją zanużyć, w akwarium ?? w klasycznych kubłach, pompa jest w filtrze.


Czy będzie ciekł - to zależy od jakości połączeń, jednak nie jest on wyposażony w żadne mechanizmy w stylu aquastop czy coś w tym stylu, jakie są stosowane w klasycznych kubłach. Nikt się tym nie przejmuje w ogrodzie, jak trochę będzie ciekło to trudno - trawnik podleje :).


W sumie, ja bym nie ryzykował z pompą w akwarium, w razie jej awarii zassa Ci całą wodę na podłogę, bo z reguły akwaria stoją wyżej niż filtr, odwrotnie jest w ogrodowych oczkach. Teoretycznie biorąc na pewno zdałby egzamin w akwarium, ale kwestia bezpieczeństwa według mnie eliminuje to rozwiązanie.

To tyle mojego skromnego zdania

Opublikowano

Może i masz racje, gra nie warta świeczki zbyt duże ryzyko zalania mieszkania.

Wkońcu procucent dał 5x większą pojemność filtracyjną i 3x większą wydajność za tą samą cenę na czymś musiał zaoszczędzić i tu pewnie na jakości wykonania co się przełoży na szczelność.


Chyba sam zrobie filtr, kubeł z pokrywą ju mam ok. ~17l napełniony stał odwrucony przez całą noc i test szczelności przeszedł jeszcze pompke np atman 1200l/h silikon akwarystyczny, złączki wężyk, gąbke i jakieś wypełnienia.


Jaką średnice węży używa się w akwarystyce a tak dokładnie do tych pomp atman?


link:

http://www.allegro.pl/item254919799_pom ... ublin.html

Opublikowano

Filtr do zastosowania w domu absolutnie sie nie nadaje. Nie jest to filtr ciśnieniowy, a zamknięciem jest tylko wciskane wieko. Bez uszczelki, z wyciętą w narożniku szparą na materiałowy, przynitowany uchwyt. Na 100% jakiś wyciek będzie. Tak, jak Cezarix napisał, w ogrodzie te parę kropel wycieknie niezauważone, ale w domu może być już nieprzyjemnie...

Opublikowano

Uzywalem kiedys w pomieszczeniu beczkowego filtra i nic nie cieklo, chociaz pewnej dozy czujnosci mnie to kosztowalo.

Do wad dyskwalifikujacych to rozwiazanie zaliczylbym glosna prace zarowno pompy (chociaz to nie byla dokladnie ta, ale tez oczkowa) jak i chlupot wody wewnatrz samego filtra - naprawde halas jest spory - oraz wada najwieksza - to nie filtruje zbyt skutecznie, przynajmniej mechanicznie. Chyba dlatego, ze woda nierownomiernie przeplywa przez wklady, nie do konca sam wiem czemu, ale woda po prostu nie jest czysta. Stosowalem ten filtr z oryginalnymi wkladami, balbym sie tam wlozyc wate, moglaby zapchac filtr.

pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.