Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W mojej ocenie jedna z lepszych spotykanych w Polsce.

Tak jak w większości dużych miast mocno chlorowana Cl2 ale także ClO2 ( dwutlenek chloru) więc odradzam lanie bezpośrednio do baniaka jak i odstawanie wody - nieskuteczne wobec ClO2.

Cały ten trujący syf od pozycji 29 ( poza siarczanami, potasem, sodem) to to czego ryby nie powinny dostawać.


Możesz to w znacznej części wyeliminować lejąc wodę przez węgiel aktywny lub stosując te nowe uzdatniacze kranówy np. Kordon AmQuel Plus lub Sera aquatan.


Jedynie niewielkiej korekty wymaga pH - do minimum 7,6 lub nieco wyżej co podniesie do prawidłowych proporcji również KH i GH . Polecam maleńkie dozowanie Seachem Malawi/Victoria Buffer.


Więcej nic nie poprawisz choć w stosunku do wody w Jeziorze Malawi jest zdecydowanie za mało potasu i sodu a za dużo wapnia i zapewne krzemianów które wodociągi specjalnie dowalają choć z racji braku szkodliwości dla ludzi nie oznaczają - pozostają nasze akwarystyczne testy SiO2. Krzemiany też rybom nie szkodzą ale powodują wysyp okrzemek czasami permanentny.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Serdeczne dzieki.

-- dołączony post:


Możesz to w znacznej części wyeliminować lejąc wodę przez węgiel aktywny lub stosując te nowe uzdatniacze kranówy np. Kordon AmQuel Plus lub Sera aquatan.



To jeszcze mam pytania odnośnie węgla.

Zakupiłem sobie dzisiaj węgiel do podmianek i mam pytanie jak go użyć. Na chłopski rozum wymyśliłem sobie że żeby absorbcja była jak największa, czas kontaktu wody z węglem musi być jak najdłuższy. Zrobiłem coś takiego że długą cienką rurkę (ok 80 cm dł i jakieś 1,5 średnicy) zamknąłem z jednej strony drobną siateczką (coby nic nie wypadało i zasypałem ją w całości węglem). I teraz pytanie czy to dobry sposób i czy nie lepiej po prostu wrzucić woreczek z węglem na jakiś czas do wiadra z wodą? Druga sprawa, to czy mogę ten węgiel jeszcze skruszyć żeby go bardziej upchać w rurce, przez co woda dłużej się będzie sączyć?

Opublikowano

dzięki za pw jakoś przeoczyłem twoje pytanie.


Moim zdaniem ta rurka to lepsze rozwiązanie niż zanurzanie w woreczku w kuble.

Doskonale też wiesz że czym dłuższy kontakt wody z węglem tym lepsza filtracja.

Węgiel możesz pokruszyć.

Każde rozwiązanie w którym woda kranowa przepływa przez węgiel jest dobre.

Jednak polecam docelowo jeśli warunki domowe pozwalają na rozwiązanie gdzie woda płynie przez filtr piankowy 5um oraz węgiel i bez noszenia kubłami.


Coś w tym stylu

Okrzemki out - YouTube



tylko bez tego korpusu liniowego na końcu.

w korpusie 10" mam taki wkład

http://sklep.osmoza.pl/wklad-piankowo-weglowy-fccbkdf-sto-p-351.html

Opublikowano
Podepnę się pod temat, jeśli nie masz nic przeciwko Fus :)

U mnie jest taka woda: http://pwik.olecko.pl/badanie1.pdf

Jakieś sugestie ? :)

Dzięki



Ogólnie cieszy mnie taki trend że wodociągi dbają o systematyczne badanie wody i publikują pełne wyniki pomiarów łącznie z tymi truciznami i pochodnymi ropy naftowej. Do niedawna trudno było to wydębić poza wyjątkami.

To dobry znak gdyby ktoś lub coś podtruło wody gruntowe bo jest nadzieja że szybko zostanie to wykryte i nie będzie szkodzić ludziom i rybom.

Stale jednak należy pamiętać że wiele z tych trucizn i metali ciężkich kumuluje się tak w organizmach ludzi jak i ryb - na zdrowie to nie idzie.

Woda w Olecku jest bardzo dobra choć wiele istotnych dla nas parametrów nie jest mierzone poza pH - 7,6 więc od razu akceptowalne dla pyszczaków.

Taki znamienny ale wyjątkowy przykład - to woda SmyQa ma o wiele za dużo wapnia i magnezu - w jeziorze jest 20-36 mg/l CaCO3 a w Olecku 252 mg/l . Więc te rady wal grysu do kubła ile wlezie nie u każdego są słuszne i dobrze że zaczynamy analizować jaką mamy wodę w kranie :D


Brak info na temat chloraminy choć 0 bakterii w tej chwili nie znaczy że zawsze tak będzie.

Nie ma pomiarów twardości wody , fosforanów, pestycydów i krzemianów.

Pozostają więc ci standardowe procedury akwarysty i wlewania wody przez węgiel aktywny, uzdatniacze kranówy i zakup kompletu wiarygodnych testów kropelkowych.

Opublikowano

Dzięki za szybką odpowiedź :)

Cieszy mnie, że jest ktoś kto przeanalizuje pewne rzeczy i podpowie co i jak.

Testy kropelkowe jak najbardziej są i będą u mnie

Do sumpa na szczęście nie kupuję grysu :)

Pozdrawiam

Opublikowano

Do sumpa na szczęście nie kupuję grysu :)



To się zastanów - sump będzie pusty tylko gąbki i 2 litry ceramiki? czy jest potrzebny ci? no chyba że już się wykosztowałeś na kominy i sump. Już tu o tym nie piszmy, jak chcesz to na pw wal do mnie:D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.