Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam mam problem dziś sąsiad mnie zawołał żeby sie pohwalic swoim akwa kture założył 3 dni temu , zachodze do niego i moim oczom ukazał sie widok nie za ciekawy w 60 l miedzy 4 welonkami i dwoma mieczykami pływa sobie Pyszczak Maingano taki ze 4 do 5cm na oko !!!! jak sie zapytałem go kto mu tą rybke doradził to odpowiedział że kupił bo sie dziecią podobała, i co tu teraz zrobić boje sie że zdechnie a jak jakimś cudem przerzyje to te welonki będą miały przesr.. doradziłem mu żeby oddał do sklepu ale niechce tego zrobić powiedział że mi morze oddać i co zrobić ?? moje akwa też świerzo zalane ma dopiero 5 dni co prawda No2 - 0 a NO-3 między 5 a 10 to i tak mam opory pozatym ja mam zamówioną obsade ( narybek taki1,5 cm do 2 cm) i co ja mam zrobić? co radzicie w takiej sytuacji ??

  • Dziękuję 1
Opublikowano

....namów sąsiada jednak na oddanie tych rybek bo te 60 litrów jest ( będzie) zbyt małe nawet dla 4 weolnek. Niech kupi dzieciom jakieś inne małe i mało wymagające rybki a sprawi im tym przyjemność jednocześnie być może oszczędzając przykrych dla dzieci wrażeń. .. Welonki pewnie przetrwają... Ale warto aby sąsiad najpierw dużo sobie poczytał o tym hobby a potem dokonywał świadomych wyborów czym sprawi dzieciom i sobie wiele miłych wrażeń:) Inaczej zapał minie i nic z tego nie wyjdzie:)

  • Dziękuję 1
Opublikowano
moje akwa też świerzo zalane ma dopiero 5 dni co prawda No2 - 0 a NO-3 między 5 a 10 to i tak mam opory


Właśnie dlatego, że masz świeżo zalane, masz takie parametry, cykl nawet u Ciebie nie ruszył ;) tak jak koledzy napisali wyżej, uświadom sąsiada, że krzywdzi te zwierzęta, niech odda wszystko, co ma i kupi kilka rybek, które mogą być w takim litrażu, musisz działać! ;)

Opublikowano

Przygarnoł bym tego Maingano ale on wcale nie będzie pasował do mojej obsady Pyszczak Saulosi, pyszczaki Yellow i Pyszczak auratus zwłaszcza tylko 1 osobnik. Albo moge zrobic inaczej wezmę go i wpuszcze do mojego akwa niech se pływa napewno bedzie miał lepsze warunki , a w miedzy czasie zdecyduje co z nim zrobić tylko boje sie skoków parametrów w moim akwa bo raczej krzywdy 2 cm narybkowi nie zrobi jeśli wczesniej go nie oddam a z sąsiadem pogadam i załatwie mu z 10 głupików napewno będą ładniejsze od welonek i litraż jego akwa wmiare będzie co sądzicie o takim rozwiązaniu ??

Edit: a pozatym leje do akwa co 24 h Seachem Stability więc skoki parametrów nie powinny byc jakieś drastyczne czy sie myle bo z tym specyfikiem mam dopiero pierwszy raz doczynienie

Opublikowano

Twoja obsada też jest do poprawki. Mięsożerny Yellow nie pasuje dietą do roślinożernego Auratusa.


Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Gdzieś na forum był opis Yellow że jego układ trawienny jest przystosowany do jedzenia typowo mięsnego. Poparty wynikami badań naukowych. W takim razie różnica w karmieniu Auratusa i Yellow jest spora. Oba gatunki przeżyją na pokarmie jaki im zastosujemy ale czy będą dobrze wyglądały i czy jakieś chorubsko im się nie przyplącze?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.