Skocz do zawartości

Jak uruchomić JBL CP250?? !!!!!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

probuje uruchomic ten filtr zewnetrzy, robie wszystko tak jak w instrukcji, odpowietrzam uklad a pozniej woda dochodzi do pewnego momentu w rurce odplywowowwej i sie cofa i przez to robi sie znow powietrze w rurce doplywowej. Jak uruchomić ten filtr!!!???? Mecze sie juz chyba ze 2 godziny i nic. Pomurzcie!!!

Opublikowano

Mam ten sam filtr...ale u mnie akurat chodzi poprawnie pozatym że jest strasznie głośny. Sprawdź może rurki masz jakos poplątane, albo filtr jest za nisko (z tego co pamietam to max wysokośc na jaka podnosi wode to180cm). Pokombinuj cos w tym kierunku, jak nie pomoze to pisz dalej.

Opublikowano

Kiedyś miałem podobny problem.

W akwarystycznym sklepie radziłem się sprzedawcy i też nie bardzo pomógł.

Ale rozmowie przysłuchiwał się gość już mocno zaawansowany wiekowo i doradził mi ten o to sposób:

Należy wyłączyć filtr z prądu. Wlać do niego niego wodę, a potem ustami zaciągać z rurki wylotowej aż poleci woda, Jak poleci to uruchomić filtr i będzie działać.

Opublikowano

dzięki koledzy za rady, udało mi się już włączyć ten filtr i działa ok, niestety przepuszczał mi jeden zawór i musiałem jechać i kupić drugi nowy:( Mam ten sam problem co zamioculcas bo wkurza mnie to że ten filtr jednak jest głośny mimo wcześniejszych oświadczeń że tak w cale nie jest.


Pozdrawiam!!

Opublikowano
dzięki koledzy za rady, udało mi się już włączyć ten filtr i działa ok, niestety przepuszczał mi jeden zawór i musiałem jechać i kupić drugi nowy:( Mam ten sam problem co zamioculcas bo wkurza mnie to że ten filtr jednak jest głośny mimo wcześniejszych oświadczeń że tak w cale nie jest.


Pozdrawiam!!



I powiem Ci że z jego głośnością nic nie zrobisz...trafiłes poprostu jakiś nieudany egzemplarz tak jak ja. Polecem wsadzic dziada w kartonowe pudło wypchane szmatami, wtedy filtr jest cichy i mozna spokojnie spać.

Opublikowano

oblozylem go recznikami i obkleilem gruba gabka a i tak go slychac moze troche mniej niz wczesniej :) chyba wyprubuje twoj pomysl z tym pudlem ale dopiero po 2 miesiacach jak bede czyscil ceramike.


Pozdrawiam!!

Opublikowano

filtr ktory nie chce ruszyc, jak nie ma zadnych reczynch pompek (fluvale) to sie podlacza, zalewa woda, wlacza go, a potem w reke bierzemy filtr wewnetrzny, wkladamy go do akwarium, przytykamy do wlotu do filtra zewnetrznego i tloczymy tam wode, prosze mi wierzyc... przepchnie to bez problemu, pieknie odpowietrzy i zaoszczedzi wiele nerwow ;)

Opublikowano

dalem juz sobie ze wszystkim rade i jest git. DO zamioculcas przez 2 dni chodzil jak traktor a teraz juz jest cichutki i w ogole go nieslychac, trzeba wrecz przylozyc ucho do obudowy zeby dowiedzec sie czy pracuje :) sam nie wiem czym to jest spowodowane moze tym ze filtr jest niedokladnie odpowietrzony.


Pozdrawiam!!

Opublikowano

Dokładnie! Kubeł żle odpowietrzony chodzi głośno i ma słabą wydajność. Nawet jak ciągnie trzeba nim pobujać na boki , w przód i tył żeby pozbyć się powietrza pod głowicą.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.