Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ryby padaja w ciagu trzech dni od pierwszych objaw jakimi sa szybkie oddychanie, brak apetytu i plywanie albo przy powierzchni albo w jakims odosobnionym miejscu. Nasteonie pojawiaja sie plamy na ciele . . . CO TO JEST


Wlasnie dostalem BAKTOPUR Direct bo myslalem ze to bloat ale teraz nie jestem pewien a wrecz wiem, ze to nie to bo brzuch nie jest wzdety . . . Padla mi juz polowa ryb. Prosze o wskazowki !!!

-- dołączony post:

aktualizacja odnosnie temperatury, aktualnie mam 26.8 stopni - nie mam grzalki w akwa, okres zimowy jest na stakym poziomie 24.5 - 25 stopni a lato to 27-30 stopni

Opublikowano

Witam,



Ja w sumie zakonczylem kuracje podobnym specyfikiem na bazie roslinnej co niby 20 roznych chorob mial leczyc - EasyLife "Multicura" ale ryby jak widzicie padaja jak padaly.

W instrukcji jest napisane, ze trzeba wyciagnac wegiel aktywowany itp i ja nie wyciagnalem Zeolithu ! Nie wiem czy to moze byc przyczyna dlaczego ten specyfik nie zadzialal. . . w tej chwili wyciagnalem zeolith i wlalem od nowa to lekarstwo . . .

Opublikowano

Jeśli to działa tak szybko, to na pewno nie jest pleśniawka. Nie masz czasu na szukanie diagnozy. Jeśli masz możliwość szybko gdzieś kupić preparaty zaproponowane przez eljota, to zrób to. Ja stosuję właśnie Artemiss na swoje problemy, ale możesz stosować jednocześnie obydwa preparaty, gdyż nie wiadomo jakie jest podłoże tej choroby, bakteryjne czy pasożytnicze. Jeśli nie, to kup Metronidazol, czy cokolwiek i zacznij kurację.

Jedna uwaga, jeśli uda Ci się kupić Microbe Lift, stosuj je naprzemiennie, z 12 godzinną różnicą.

Opublikowano

Nie znam tej choroby ale nie wygląda na Mykobskteriozę, choć ma ona bardzo niejednolite objawy. Zależne od miejsca gdzie choroba atakuje. Zgodnie z tym co pisał Antychowicz to i tak 25 % ryb akwariowych jest jej nosicielem i objawia się w sytuacjach gdy coś zaburza się w akwarium. Próbowałem ją leczyć wszystkim ale zawsze było to samo. Ryba chuda o mimo, że jadła to ginęła. Od tego czasu gdy tylko ryba zaczyna mieć objaw jest eliminowania. Brutalne ale tak wyeliminowałem chorubsko w zbiorniku klubowym. Nie są to jednak objawy myko ... imho of kors.

Opublikowano

Przychylam się do diagnozy poznera choć marny ze mnie rybi lekarz.

Jednak widać po szybkości w jakiej choroba postępuje i w 3 dni zabija zdrową rybę, sądzę że to raczej ma charakter infekcji wirusowej.


Chyba nie pomogą tu nawet wspaniałe leki Microbe Lift lub Kordon.


Proponuję bardziej naukową drogę diagnozy bo jest taka możliwość w Polsce z której korzystają koledzy z KMT.

Jeśli logistycznie to będzie możliwe to może spróbuj tego co Tanganikusy robią w takiej sytuacji nawet z padłymi sztukami by ratować te żywe.

cyt z forum KMT:


Informujemy, że dzięki uprzejmości naszego kolegi ichtiopatologa, Macieja DRAGANA istnieje możliwość badania naszych podopiecznych. Ryby można dostarczać osobiście lub np. przesyłką konduktorską PKP po wcześniejszym umówieniu się tel. 600377064. Stacje na których ryby mogą być odebrane: Tarnowskie Góry, Czechowice - Dziedzice.


A swoją drogą mam pytanie do Hari.

Jeśli jest nadworny dr Mengele to dlaczego Klub Malawi nie ma naukowego ichtopatologa ? a czemu nie może to być ten sam co pracuje dla KMT?

Opublikowano

A swoją drogą mam pytanie do Hari.

Jeśli jest nadworny dr Mengele to dlaczego Klub Malawi nie ma naukowego ichtopatologa ? a czemu nie może to być ten sam co pracuje dla KMT?



Wojtek - jakaś alternatywa ?

Okolice Torunia mogą korzystać z pomocy Dr. Pawlaka.

A u nas?

Opublikowano

Nie ma bo taki się nie pojawił a ja w przeciwieństwie do ciebie praktycznie nie bywam na ktm i o ich ichtiopatologu pierwsze słysze ☺. Miałem tylko krótką przygodę z muszlowcami ale gryzły dzieci po rękach i nie chciały czyścić zbiornika ☺. Sam pomysł kontaktu z tym gostkiem jest OK. Czy nasz na niego jakieś namiary ? Osobiście korzystałem z pomocy Antychowicza ale to każdorazowe uśmiercenie ryby i się więcej do tego nie rwałem ☺.


Może fotki są mylące ale ja poza nalotem widzę gola skórę i ubytki łuski. Plesniawka to raczej coś na zewnątrz i zabijając bardzo powoli.

Opublikowano

Witam,


Ja nie mieszkam w PL wiec nie mam takich mozliwosci.

Na ta chwile powtarzam kuracje Multicura ale bez Zeolithu . . . jakby co to dam znac tylko ze jutro wyjezdzam na trzy dni . . .


pozdr

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.