Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszytkich forumowiczów

Mam problem i chciałby zaczerpnąć waszych opinii i pomysłów otóż mam akwarium 120x50x40 i z poprzedniego akwarium zostało mi tło o wymiarach 100x50x40 chciałbym je wykorzystać tylko nie mam pomysłu jak to zrobić.

Nie wiem czym zasłonić tylną szybę ponieważ zostaje mi 20 cm braku tła, nie wiem czy tło wyśrodkować i zostawić po 10 cm z każdej strony a może dać je do jednego boku i czymś zamaskować pozostałem 20 cm.

Czy macie jakiś pomysł czym to zasłonić by nie zajmowało dużo miejsca, nie ważyło zbyt wiele oraz wyglądało bardzo schludnie ponieważ jestem uczulony jeśli chodzi o smak wystroju:)

Proszę o pomoc i jakieś propozycje rozwiązania mojego problemu.

Pozdrawiam

Opublikowano

witaj! Możesz dać takiej wielkości spienione pcv w kolorze i podłożyć pod krawędź tła lub okleić czarną folią z zewnątrz tak by nie było widać prześwitu tego co jest poza akwa:-)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Tak jak pisze pablojogi, oklej akwa czarną folią, albo wstaw do środka czarne, spienione pcv, a tło daj po środku, wtedy jak dobrze pokombinujesz ze światłem stworzysz efekt fajnej głębi po bokach... ;) Albo, jak radzi Dario kup nowe tło :D

  • Dziękuję 1
Opublikowano

A jakieś wysokie wyspy z kamieni ? Co o tym myślicie to chyba wyglądałoby najbardziej estetycznie

-- dołączony post:

Dziękuje wszystkim za rady musze coś wymyśleć

Opublikowano

Wejdź w galerię forumową i poprzeglądaj zdjęcia baniaków, na pewno coś Cię tam zainspiruje. Od siebie dodam, że najlepiej by było jakbyś zrobił coś, co nie będzie wyglądało na sztuczną budowlę, moim zdaniem takie "naturalne" gruzowiska wypadają najlepiej, ale najważniejsze jest to żeby cieszyło Twoje ;)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Im wyżej ułożysz kamienie, tym wyżej powinny pływać ryby, poszukaj wysokich, albo zwyczajnie dużych kamieni, wokół których ułożysz fajne gruzowisko, celuj tak żeby kamienie sięgały do 60% wysokości baniaka.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dziękuje wam za odpowiedz własnie takie gruzowisko by mnie interesowało najbardziej bo jest naturale. A czy moge ułożyc kamienie prawie pod samą pokrywe?? wtedy całkowicie bym zakrył tylna sciane

Opublikowano

Jasne, że możesz tylko musisz zwrócić uwagę na to, żeby kamienie były stabilne, bo jak Ci zaczną spadać i któryś trafi w szybę to nie będzie ciekawie ;) poza tym pamiętaj, że im więcej kamieni władujesz, tym mniej wody mają ryby, a to ogranicza ich ilość w zbiorniku...

  • Dziękuję 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.