Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  tom77 napisał(a):

Niejako obok oczywistej refleksji o słabości naszego rynku malawistycznego, nasunął mi się następujący wniosek (dotyczący głównie Non-Mbuna):

Sytuacja w której na naszym forum używamy nomenklatury Ada Koningsa, a zakupy ryb w wiodących sklepach odbywają się wg nazw Spreinata - szkodzi zarówno forum jak i sklepom.

Nikogo nie krytykuję, ani nie naciskam, po prostu stwierdzam fakt. Jeśli ktoś ma chęć napisać coś na ten temat, to proszę założyć nowy wątek, ewentualnie skorzystać z



No to zgodnie z Twoją uwagą założyłem nowy wątek.


Zacznę od tego, że wskazałeś słabość rynku malawistycznego. Można tu polemizować czy jest faktycznie słaby. Wg mnie standardowy jeśli chodzi o ryby bo nasze sklepy internetowe generalnie mają wszystko to co jest w Europie. Natomiast pod względem piśmienniczym rynek światowy faktycznie jest słaby, polski rynek to jedyna pozycja i to Ada Koningsa. Andreas Spreinat publikował bardzo dawno a jego nomenklatura jest po prostu bardzo stara i do tego w porównania do Koningsa wręcz szczątkowa. Sytuacja w hodowli Cichlidenstadl czyli jednym z głównych źródeł naszych ryb jest wręcz kosmiczna. Obok nazw z brodą, gdzie ryby chocby takie jak Metriaclima estherae są jeszcze Pseudotropheus, pojawiają się nazwy ze starszych opracowań Spreinata a wszystkie nowe ryby są z nomenklatury Koningsa. Czy Klub ma dostosowywać się do tak wątpliwego źródła jak cennik ? Czy ma mieć totalny kogel mogel ? Cofnięcie się do archaicznych źródeł Spreinata da nam wycinek nazewniczy wiec zostaje nomenklatura hodowli. No a co z innymi hodowlami. Druga z niemieckich hodowli Aqua-Treff stosuje w znaczacej czesci nomenklaturę Koningsa. Fuljer jeszcze inną. Francuzi jeszcze inną. Zdaniem Zarządu nie było alternatywy. Chciałbym żebyś też wiedział o tym, że w hodowlach zmienia się to dość dynamicznie. Kupowałem w TM Otopharynx granderus ale pół roku później uzupełnialem obsadę w tym samym sklepie Placidochromis sp. "otter blue". Tyle, że to ta sama ryba ;-). Nie tędy droga aby spójną i praktycznie pełną nomenklaturę zastępować sklepową dynamicznie zmieniajacą się mieszanką . Klub nie powinien odcinać się od wiedzy, powinien ją dawać ... problem rozwiąże Baza ryb, gdzie będzie obok nazwy Koningsa nazwa alternatywna i handlowa. No i ostatnia uwaga. Stosując tylko nazwę ze sklepu i nie siląc się na poznanie jej najpopularniejszej nazwy,pozbawiamy się ogromnej ilości źródeł pisanych i internetowych. Lepiej więc odkodować nazwę Koningsa i czytać w najlepszych portalach informację o tej rybie niż zamknąć się w zbieraninie nazewnictwa.

  • Dziękuję 3
Opublikowano
  harisimi napisał(a):
w hodowlach zmienia się to dość dynamicznie. Kupowałem w TM Otopharynx granderus ale pół roku później uzupełnialem obsadę w tym samym sklepie Placidochromis sp. "otter blue". Tyle, że to ta sama ryba

co więcej jestem przekonany, że zdarzają się przypadki, że w jednej ofercie, ta sama ryba występuje pod dwoma nazwami handlowymi, w tej samej cenie i wielkości (na pewno nie ze złej woli)

  harisimi napisał(a):
Lepiej więc odkodować nazwę Koningsa

też uważam, że to lepsze rozwiązanie

  harisimi napisał(a):
problem rozwiąże Baza ryb, gdzie będzie obok nazwy Koningsa nazwa alternatywna i handlowa

chyba będzie to trudne, ale cel super


Nie po to wywołałem temat, by "napuszczać" forumowiczów na sklepy. Chodzi tu o wspólny interes. Trudno było i trudno będzie uzyskiwać od sprzedawców jednoznaczne deklaracje: "ryba X w naszej ofercie to wg Koningsa ryba Y". Może zacząć od wspólnego ustalenia, że sklepy będą starały zamieszczać przy niektórych rybach informacje, że "najprawdopodobniej jest to wg Koningsa ryba X"


Nie wiem też czy nie lepiej nie nazywać tego "wywoływaniem tematu", lecz "uświadomieniem forumowiczom, że problem jest zidentyfikowany"


Każdy może też zrobić jakiś mały kroczek - proponuję na przykład metodę przybliżeń, którą zaproponowałem w wątku http://forum.klub-malawi.pl/nazwy-handlowe-suplement-nr-1-artykulu-t24087.html

- Kategoria trzecia – duże prawdopodobieństwo, że to ta sama ryba lub zbliżona wyglądem

- Kategoria druga – prawie pewność że to ta sama ryba, ewentualnie bardzo zbliżona wyglądem

- Kategoria pierwsza – pewność zgodności nazwy oficjalnej i handlowej (potwierdzone przypadki lub stare nazewnictwo)

Edytując pierwszy post mogę zbierać wiedzę, podejrzenia i przeświadczenia forumowiczów chcących się dzielić nimi w tym wątku (na temat gatunków Non-Mbuna, bo nie mogę się brać za coś o czym nie mam zielonego pojęcia). Lepsze na początek małe kroczki niż żadne.


Może inni będą mieli lepsze pomysły. Temat nie jest wdzięczny - mało ludzi się nim interesuje, a każdemu prędzej czy później przydałyby się efekty.

Opublikowano

To w sumie dobry pomysł. Biorąc cennik do ręki zawsze gdy mam czas oglądam ryby i je odkodowuje . Jednak po pierwszym razie już wiem ... choć czasem nie pamiętam. Tak więc wpisywanie tych ryb gdziekolwiek przed wystartowaniem Bazy stanowi wartość dodaną.

Opublikowano

Znam ten artykuł wszak ma 10 lat a przez te 10 lat prognoza się nie sprawdziła. W necie albo pisanym polskojęzycznym Cichlid news, znajduje się artykuł Koningsa całkowicie negujący to wskazane w tym artykule stanowisko, podparte stanowiskiem kilku naukowców . Jak znajdę czas to bądź podlinkuje bądź podeślę. Na razie podsyłam link do wersji anglojęzycznej http://www.cichlidae.com/article.php?id=355 . Wizja powszechnej akceptacji Maylandia się nie spełniła i świat naukowy i akwarystyczny jest podzielony. Wybierając nazewnictwo w tym konkretnym przypadku nie chciałbym być sędzią bo nie jestem ekspertem w dziedzinie systematyki ale głupie byłoby stosowanie nazw Koningsa i Maylandia.

Opublikowano

Cennik TM to makabra dla laika takiego jak jak. Misz masz i błędy na kupie. . . Szukanie ryb na Google, YT i tutaj w albumie czy przez pw..... Koszmar. . .

Opublikowano

To prawda, istnieje "delikatny" misz-masz :P dlatego bardzo trzymam kciuki za nową bazę ryb, chociaż nawet nie chcę myśleć ile będzie z tym roboty...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
    • Podłącze się jeśli można z pytaniem. Czy do moich 300 L jak będzie Malawi potrzebny mi cyrkulator? Jako filtr mam JBL e1502 i napowietrzacz w obecnym(pustym jeszcze akwarium ale zalanym).
    • Witam Czy ktoś kto ma Malawi korzysta może z worków SZAT jako medium filtracyjne? Bo mam kupione, jeszcze nie użyte, z myślą o poprzednum roślinnym i zastanawiam się czy nie włożyć tej żywicy do filtra. Podobno świetnie obniża to No3. Tak przynajmniej twierdził facet który zajmuje się hodowlą paletek. Ale czy moge to użyć również do Malawi?  
    • Skoro jeden pokarm jest dobry dla wszystkich ryb to jak ma się do tego obsada niepasująca żywieniowo...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.