Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich bardzo serdecznie, to mój pierwszy post na tym forum


Po przeczytaniu książki "Malawi piękno i pasja" oraz kilku stron internetowych

moje wyobrażenie odnośnie ilości gatunków w moim przyszłym akwarium było bardziej optymistyczne , niż po przeglądnięciu forum :D . Z tego co się zdążyłem zorientować maksymalnie mógłbym hodować dwa gatunki. W związku z tym mam pytanie które z podanych gatunków mógłbym połączyć:


Maylandia estherae red-blue

labidochromis caeruleus

Iodotropheus sprengerae

Pseudotropheus saulosi


Czy mogło by być połączenie Maylandia estherae red-blue (1+3) + labidochromis caeruleus (1+3) ?

Pozdrawiam

Opublikowano

Tu między nami są czasem bardzo rozbierzne zdania bo o ile ja i paru klubowiczów nie wyobraża sobie 2 gatunków w 100cm szerokości są także osoby które dopuszczają taką możliwość. Osobiście wolę jeden gatunek w większej liczbie. Dwa gatunki nawet spokojne mogą (lecz nie muszą) nie zgrać się w takim akwarium. Dwoje moich znajomych którzy przerabiali taką opcję z yellow i rdzawymi musiało pożegnać się z jednym gatunkiem.

Jakoś przynajmniej mi lepiej ogląda się zachowanie jednego gatunku niż 2 na tak małej powierzchni i w małych haremach. Raczej nie ma co w takim wypadku myśleć o więcej niż 1 samcu z danego gatunku, ponadto przynajmniej zaobserwowałem, że o ile w takim akwarium 1 gatunek żyje w miarę spokojnie, a samce przynajmniej 2 są pięknie wybarwione to przy dwóch gatunkach często bywa tak, że jeden samiec obejmie rewir na środku i skutecznie odgania reszte na boki co owocuje tym, że u obu kolegów akwarium było w pewnym sensie "puste". Prawda jest jednak taka że wszystko zależy od ryby i zarówno w 100cm jak i 150cm może wystąpićpodobny przypadek.

Oczywiście rozwiązanie dwóch gatunków barbarzyństwem nie jest lecz wg. mnie 100cm to jeszcze za ciut za mało. Jest przynajmniej kilka podobnych wątków na tym forum. Jeśli interesuje Cię co możesz i co warto trzymać w takim akwarium zapraszam do opcji "szukaj -> akwarium 100cm (200l)" lub cos w tym guście.


tu pare linków co nie zwalnia od szukania;P

http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?t=1399

http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?t=1449

Opublikowano

Zgadzam się całkowicie z Czesterem. Na upartego można umieścić dwa gatunki, ale zdecydowanie ciekawszym rozwiązaniem jest jeden. Sam osobiście przerabiałem różne rozwiązania związane z obsadą. Na początku jak człowiek zakłada akwa to by chciał jak najwięcej gatunków aby było różnorodnie i kolorowo. Każda wizyta w sklepie wiąże się z chęcią kupienia kolejnych ryb (z czasem staje sie to ,,nałogiem"). Po pewnym czasie okazuje się, że mamy dużo gatunków, ale akwa jest przerybione na maxa i z czegos musimy zrezygnować - tylko pytanie, które ryby odłowić - wszystkie są takie ładne.

W takim akwarium zdecydowanie polecam 1 gatunek. Ja po wielu błędach i eksperymentach postawiłem na saulosi kupując stado 7 +13. Ryby mają około 1 roku i czują się świetnie. Koledzy krytykowali mnie na forum, że za dużo samców itd. W tej chwili mam wybarwionych 5 samców. W zbiorniku nie zaobserwowałem agresji (oczywiście jakieś potyczki muszą sie toczyć). Jak będzie za rok ? Nie wiem. Może faktycznie niektóre słabsze samce zostaną zabite przez silniejsze i stado się zmniejszy - zobaczymy.

Opublikowano

Zabiliście mi gwoździa z tym jednym gatunkem :D


Dawno temu miałem akwarium i po kilku latach hodowałem tylko jeden gatunek


Przeczytałem większość postów na forum i myślę, że wybiorę układ


L. careuleus + I. sprengerae (1+3),(1+3)


Czy ewentualnie Pseudotropheus acei zamiast I. sprengerae mógłby być? Z tego co przeczytałem rośnie dosyć duży


Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

Opublikowano

harismi - jest fotka mojego akwa w galerii z 19 września - może nie jest to super zdjęcie, ale widać część wybarwionych samców - próbowałem zrobić lepsze , ale nie da rady aby się wszystkie wybarwione samce ustawiły do fotografii :D

Zapeniam, że 5 samców nabrało pełnych kolorów. W galerii ,,ryby" jest też zdjęcie jednego z samców - pozotałe cztery też tak wyglądają. Inne dwa są nieco mniejsze i bledsze. Zepewniam też, że ryby żyją jak na razie w zupełnej harmonii. Jak juz kiedyś pisałem, przy okazji innego tematu - planując obsadę kierowałem się radami pana Romana Pawlaka od którego kupowałem ryby - pokolenie F1

Opublikowano

PawelP, nie możesz trzymać w swoim akwa Acei. Twoj zbiornik jest dla nich za mały.. Ja proponowałbym którys z podanych przez Ciebie gatunków, oczywiście jeden, nie dwa. Aha, dla Red Blue chyba też masz za małe akwa, tzn ja bym ich nie dał do takiego zbiornika. A jak czester wyżej napisał, na forum jest pewna rozbieżność zdań :D

Opublikowano

Cyrrus07 własnie sie tego spodziewałem. Masz jak najbardziej 5 wybarwionych samców ale nie wybarwionych w równym stopniu. W porywach widzę tam 3 samce wybarwione w pełni 2 są blade. Tak własnie wyglądało w większości zbiorników jednogatunkowych które oglądałem. W pełni wybarwione saulosi jest cięzko utrzymac nawet w jednogatunkowym baniaku. Jest tam pewnego rodzaju gradacja wybarwienia i tymczasowość. Oczywiście jest to normalne i mnie akurat zniechęca do jednogatunkowości, gdyż ta tymczasowość występuje zarówno w skali krótko i długoterminowej, może wystąpić taka sytuacja, że jeszcze trzeci samiec straci ubarwienie a ryby rosną stają sie silniejsze i sprawy sie komplikują. Dlatego wolę mieć 2 samce i inne z innych gatunków. Ale jeden woli blondynki a drugi brunetki ... tak to już jest ;).


Poszperałem i znalazłem bośmy sie już o to spierali http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.p ... highlight= miałeś mieć 7 samców ;) już masz 5 a niewiele czasu minęło typuje ze te 5 może ci zostać ale tylko 2-3 wybarwione maksymalnie.

Opublikowano

harisimi - żle mnie zrozumiałeś. W poprzednim poście pisałem : Zapeniam, że 5 samców nabrało pełnych kolorów. W galerii ,,ryby" jest też zdjęcie jednego z samców - pozotałe cztery też tak wyglądają. Inne dwa są nieco mniejsze i bledsze


Faktycznie wybarwionych samców jest 5 - ale oprócz nich sa jeszcze dwa niewybarwiony - sa mniejsze i lekko niebieskie. Czyli razem jest ich 7.


Prawda jest taka, że jest to jeszcze młode stado i w przyszłości może się jeszcze wiele zmienić. Słabsze osobniki moga zostac zabite albo żyć sobie na marginesie stada. Nie jestem przeciwnikiem akwarium wielogatunkowego, tylko sądzę, że akwa 240 l jest za małe dla kilku gatunków. Jakiś czas temu chciałem dokupić kilka sztuk Labidochromis Perlmutt , ale widząc wybarwiających się kilka samców saulosi zrezygnowałem. Może za jakiś czas jak stado mi się zminiejszy na drodze naturalnej selekcji pomuśle nad drugim gatunkiem. Nie piszę, że nie masz racji - w końcu masz większe doświadczenie (pamiętam naszą poprzednią polemikę na formu), tylka sądzę, że dopóki taki układ mie się sprawdza w akwa to na razie nie będę nic zmieniał. Dlatego polecam jeden gatunek, poniewaz na razie u mnie wszystko jest ok.

Opublikowano

Oglądałem Twoje zdjęcia na różne sposoby ale 5 samców w pełnych barwach tam nie widziałem ;). Być może inne sa definicje naszych pełnych barw albo ryby się pochowały. Nie jestem przeciwnikiem akwarium jednogatunkowego ale wydają mi sie za mało zróżnicowane. Nie wydaje mi sie za małe na 2 - 3 gatunki akwarium 240 litrowe. Gdyż większym problemem była i jest agresja wewnątrzgatunkowa niż zewnętrzna. Przykładowo w maleńkim akwa 112 litrowym utrzymanie 2 maksymalnie wybarwinych samców jest trudne a utrzymanie samca saulosi i samca sprengerae w pełni pięknych już ma wielkie sznse na powodzenie. Poza tym twój baniak jest bardzo młody i fajnie będzie jeśli zostaną ci np 3 maksymalnie wybarwione samce w swoich rewirach a dodatkowo nawet 4 blade. Jednogatunkowe liczne stado nie jest jednak panaceum na problemy z agresją i to jeszcze jest najprawdopodobniej przed tobą. Wierz mi że 10-12 cm pełnowymiarowe samce saulosi mają wielkie problemy żeby w 150 cm zbiorniku ustalić 2 niezależne rewiry. Nie do końca jestem wiec przekonany że ty będziesz miał takich rewirów 3 w 120 cm. Oczywiście masz na to szanse bo ja mam zbiornik wielogatunkowy i poza 2 saulosi rewiry mają jeszcze samce innych gatunków. Jednakże w przypadku gdyby ci sie udało, to zamiast 4 bladziaków i kilku nadmiarowych samic wolałbym inny gatunek, skoro cię nie rażą bladziaki i podobają samice to OK twoje akwa twoje ryby. Poza tym twoje akwa jest jednak przerybione i lekko ociera sie o dworzec kolejowy a więc i temperament ryb jest lekko przytłumiony. Irytuje mnie jednak to, że zwolennicy jednogatunkowości rysują wizje bliskości naturze, braku agresji itp. To nie tak, agresja zewnątrzgatunkowa jest relatywnie mniejsza niż wewnętrzna, rozbicie agresji na kilka samców nie działa jak automat, nasze akwaria są bardzo małe i wielkie stado nie ma przestrzeni do tego aby było zbliżone w zachowaniu wielkiego stada w jeziorze. Piękno samców saulosi jest warte próby wielosamcowości ale czy się uda wcale nie zależy od jedno czy wielogatunkowości ale od temperamentu ryb i zwykłego szczęścia ... do tego jest obarczone czasowością a czas nie działa na korzyść akwarysty bo ryby rosną stają sie silniejsze i bardziej zaborcze. Myśle ze stadko 30 saulosi wymagało by już zbiornika którego litraż powinien być 4 a nie 3 cyfrowy wtedy można liczyć na namiastkę natury. Jak tak sobie siedze i patrzę w oczy moich kochanych pasiastych bandytów to sądze że 3 samce być może jeszcze by sie w jednogatunkowcu utrzymały gdyż rewirów nie zajmowały inne ryby pozostałe byłyby albo blade i nieatrakcyjne albo by ich nie było a tak mam 2 saulosi pięknego dominanta socolofi, cudownego yellow fantastycznego maingano i bajecznego aulonka i w życiu nie zamieniłbym ich na te 3 saulosi :mrgreen:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
    • Zabawa z żywicą a502ps: https://forum.klub-malawi.pl/topic/21578-jak-używać-purolite-a520e/page/13/#elControls_394430_menu Zwiększyłem podmianę wody do 7,7l/h (140% tygodniowo). Fosforany po tygodniu spadły do 0,8ppm. Przez tydzień pracował dodatkowo filtr 1 mikron na drugiej pompie. Woda czysta, ale przy ciemnym pokoju - widoczna mgiełka w skupionych stożkach światła z ledów wzdłuż akwarium. Wystarczy zapalić światło w pokoju by  znikła. Najwyraźniej to granica związana z samą wodą kranową (nadal idzie przez filtr ceramiczny, który powinien wyciąć wszystko powyżej 0,3 mikrometra) i filtracją biologiczną/karmą. W planach pozostawienie większej podmiany niż 1,2 l/h (20% tygodniowo przez ostatni rok).
    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.