Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
może Towarzystwo jeszcze odpoczywa po świętach;) .

Nie grzesz - pierwszy dzień po świętach, przed wiadomościami - a już masz reakcje Andrzeja Rdzawego i dwóch Placidochromisów:) .

A w trakcie pisania tego postu odezwał się następny Mdokomaniak:D

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Biję się w pierś, bo zgrzeszyłem!!! Zdecydowanie "ruszyło" :)

Tom77 - po Twoich uwagach rozumiem, że należałoby kupić Mdoki a po dwóch trzech miesiącach pozostałą załogę. Na "duże" placki z dobrego źródła może nie starczyć! Jeśli chodzi o aulony to ich celem jest wprowadzenie czerwonego akcentu, więc będę ryzykował!


Odnośnie Sciaenochromis fryeri - kuszą mnie, ale byłoby zbyt niebiesko i dlatego jeszcze nie tym razem

Opublikowano
Nasze Placidochromis phenochilus Mdoka nie są „wzniecającymi” tylko „wyjadaczami” (patrz post nr 15 wątku http://forum.klub-malawi.pl/placidoc...us-t21729.html



Zgadza się. Placki działają jako sitko, które napełnia cały pysk piaskiem i później "wydmuchuje bokami" przefiltrowany piasek, który swobodnie obada na dno. Piasek bierze z samego wierzchu i nie robi jakiś wielkich podkopów. Na pewno przy Plackach nie zrobią Ci się strefy beztlenowe.


Tom77 - po Twoich uwagach rozumiem, że należałoby kupić Mdoki a po dwóch trzech miesiącach pozostałą załogę.


Dorosłe Placki o rozmiarze 14-16 cm całkowicie nie zareagowały na wpuszczenie 2 małych yellowków. Odwrotnie również był spokój. Wpuściłem 3 małe samice Placków do dorosłych Yellowków i Rdzawych i również zero reakcji. Ja preferowałbym wpuszczenie na raz tych gatunków. Placki są bardziej żarłoczne i rosną dużo szybciej od pozostałej zaproponowanej obsady i po paru miesiącach ze względu na swoją wielkość będą rządziły w akwarium.


Wracając jeszcze do Aulonocar. Nie polecam żadnych z Jacobifreibergi. Są to najpiękniejsze Aulonki ale też najbardziej agresywne, które mogą zdominować nawet agresywną mbunę.

Opublikowano

Ja swoje eureki musiałem wydać bo choć sporo mniejsze to gnębiły copadichromisy i stuartgranti usysie, jeżeli chcesz łagodnie to te ostatnie polecam prawdziwe osiołki.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Kłopot w tym, że zadaniem aulony jest wprowadzenie koloru czerwonego, a stuartgranti usysie raczej go nie posiadają. Co robić? Borleyi raczej się już nie zmieszczą!?

Opublikowano

Aulonocara Jacobfreibergi eureka czy Otter Point czy nawet Cape Maclear fakt są to ryby dość agresywne jak na aulony. Nie rezygnowałbym z nich z powodu opini innych posiadaczy tej wspaniałej odmiany. Osobiście posiadam Otter Point i nie wyobrażam sobie zbiornika bez tej ryby. Nie będę wymieniał superlatyw. Jest królem zbiornika ale nie jest kilerem, kogo ma pogonić to pogoni. Jeszcze jedna rada z obserwacji, ryby z grupy Aulonocara Jacobfreibergi potrzebują przynajmniej dwie samiczki. Takie są jurne samczyki A Otter Point.

Tak więc, proponuje abyś jednak dołączył ryby z tego gatunku do swojej obsady. Sam zaobserwujesz co się dzieje i zdecydujesz co dalej.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dziękuję za wszystkie uwagi, które w zasadzie utwierdziły mnie w realizacji obsady. W najbliższych dniach zalewam zbiornik, a jak już dojrzeje to będę zamawiał ryby.

Pozdrawiam wszystkich!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.