Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jeżeli chodzi o sikanie, to było malutko,

NO3 ok 40-50, PH - 8

PH -8,5

Rzecz najważniejsza, testy ZOOLEK.



Grzesiu ty chyba nie rozumiesz co ja do Ciebie opowiadam:D


Prosiłem o wynik pomiaru NO3 w kranie, a nie usprawiedliwianie się.

Widzę że nie nasikałeś za dużo jak kolega belfort i wygląda że masz dojrzały od tygodnia baniaczek ale potrzebny do potwierdzenia tylko ten jeden pomiar - pliss.


Ta twoja powyższa najważniejsza rzecz - testy Zooleka - to moim zdaniem pomyłka.

Test na pH prawdopodobnie masz taki ogólny a nie na zakres Malawi czyli 7,4-9 bo te pH 8,5 to tak samo z siebie z kranówy wychodzi?

Natomiast test na NO3 Zooleka to zupełnie nie wiarygodny potrafi na starcie pokazać w kranówie NO3 np 20 mg/l a po zakończeniu startu w dojrzałym już zbiorniku NO3- 10 mg/l. czyli zgubić azotany które mogły tylko rosnąć.

Szybko go zużyj i kup JBLa lub Saliferta na NO3 bo one mają dużą czułość i stabilne są.


Andrzej lubię się z tobą spierać:D


Oczywiście że cykl rusza, rusza - ale zatrzymał się na Nitrobacter - to bardzo częsty przypadek nawet bez tego gigasikania. belfort nie podaje NH4 ale poziom NO2 - 5 mg/l już świadczy o tym że na końcu bo to kiedyś wreszcie ruszy tak NO3 -pod 100 mg/l. tylko czekać trzeba będzie aż te bakterie poćwiczą by taki ciężar unieść ( czyli się namnożyć)

To tak Andrzejku jak byś mnie kazał podnieść sztangę 100kg - za chiny ludowe nie podniosę;) ale jak kilku kolegów pomoże to kiedyś - kto wie:???:

Opublikowano
To tak Andrzejku jak byś mnie kazał podnieść sztangę 100kg - za chiny ludowe nie podniosę ale jak kilku kolegów pomoże to kiedyś - kto wie


..bo to jest Heniu efekt "dziwnych" startów którym jestem przeciwny. Bo szybko? Można i tak..Pytanie tylko po co? A efektem są już często kłopoty na starcie.

Opublikowano
Bo szybko? Można i tak..Pytanie tylko po co? A efektem są już często kłopoty na starcie.


Po to by wpuścić ryby a nie czekać miesiąc i ciągle słuchać docinków małżowinki - że stoi puste i co z ciebie za akwarysta.:( i kiedy wreszcie będą te ryby.

A jeszcze się nie przyznałeś że nasikałeś do baniaka bo by w ogóle nie podchodziła do akwarium:D całkiem przechlapane

Opublikowano

Małżowinkę Panie Henryku trzeba nauczyć cierpliwości i spokojnie wytłumaczyć, że tak ma być i już, twardą ręką trza i zrozumie :P pokręci nosem, ale poczeka, a jak się nie będzie mogła doczekać to i pasja się w niej zaszczepi szybciej, jak już rybki po ponad miesiącu zobaczy ;)

Opublikowano
Po to by wpuścić ryby a nie czekać miesiąc i ciągle słuchać docinków małżowinki - że stoi puste i co z ciebie za akwarysta. i kiedy wreszcie będą te ryby.


...ale w ten sposób sami pozbawiamy się tego co w akwarystyce najpiękniejsze - obserwacji . Czasami odnoszę wrażenie ,że bardzo chcemy jakby wyręczać naturę chemią ,mechaniką itp. Bo co mi da to ,że zrobię start w 2 tygodnie skoro noszę się z zamiarem założeniem akwa np. pół roku? W ten sposób zatracamy istotne walory ( możliwość obserwacji natury) na rzecz tylko walorów estetycznych ( też ważnych) . Chemia, technika ma nam tylko pomóc a nie stanowić istotę akwarystyki . Myślę ,że trzeba umieć rozróżnić technikę akwarystyczną od samej istoty, idei posiadania akwarium z wycinkiem natury w domu.

Opublikowano

Andrzeju, ale co chcesz obserwować w pustym akwarium? Skoro jedyne co pokaże Ci, że coś się dzieje, to testy.

Przy starcie na WA dajesz odpowiednią ilość amoniaku i wiesz, że "ruszy", nie musisz się zastanawiać jak w przypadku moczu czy to już czy jeszcze nie. Tak naprawdę omijasz pierwszy proces i to ten najgorszy. Chciałbym przypomnieć, że mocz zawiera wszystkie syfy których chce pozbyć się Twój organizm.


Wysłane z telefonu

Opublikowano
Andrzeju, ale co chcesz obserwować w pustym akwarium? Skoro jedyne co pokaże Ci, że coś się dzieje, to testy.


Piotrze..po prostu sam proces . Możesz tam przecież sypać pokarm ,mięso , wpuszczać ryby startowe i obserwować . Piotrze..przez 27 lat zajmowania się hobbystycznie akwarium nigdy nie startowałem akwa na mocz czy inne "wynalazki". Owszem..rozumiem tych co chcą szybko...

-- dołączony post:

Chciałbym przypomnieć, że mocz zawiera wszystkie syfy których chce pozbyć się Twój organizm.


..ja przecież tego sposobu ani w tym poscie ani nigdy nie polecałem:) Wręcz odwrotnie:)

Opublikowano

Prosiłem o wynik pomiaru NO3 w kranie, a nie usprawiedliwianie się.

Widzę że nie nasikałeś za dużo jak kolega belfort i wygląda że masz dojrzały od tygodnia baniaczek ale potrzebny do potwierdzenia tylko ten jeden pomiar - pliss.


Odpowiadam: NO3 w kranie 5

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.