Skocz do zawartości

Malawi 450 L - pytanie o komodę pod akwarium


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.


Przymierzam się do założenia zbiornika 450 L biotopu malawi. I z racji tego przedsiewzięcia chciałbym zadać pytanie o komodę pod akwarium.


Posiadam komodę o wymiarach 140x40x78 wykonaną z płyty meblowej grubości 15 mm.

i chciałbym postawić na niej akwarium o wymiarach 150x50x60. Czy jest możliwość dostosowania tej komody pod wymogi takiego ciężkiego wypełnionego głazami zbiornika?


Czy wystarczyłoby nałożyć drugi blat grubości 18 mm o wymiarach podstawy akwarium na istniejącą komodę, wystawiając go tym samym z każdej strony o 5 cm?


I druga sprawa. Z tyłu komody jest kilku milimetrowa dykta. Rozumiem, że nie jest to bezpieczne przy tak dużym obciążeniu i dlatego chciałbym się poradzić co najlepiej zrobić w tym wypadku. Czy dać 4 pionowe wsporniki (również z płyty 18mm bądź MDF) umieszczone za płytami nośnymi komody, czy na całe plecy mebla przymocować dociętą na wymiar płytę?


Dodaję zdjęcia jak to mniej więcej wygląda.


Pozdrawiam

post-15735-1469572071158_thumb.jpg

post-15735-14695720714931_thumb.jpg

post-15735-14695720715215_thumb.jpg

Opublikowano

Osobiście polecam blat kuchenny bardziej odporny na wodę,a i trochę grubszy(28mm).Co do tyłu to płyta 15-18mm. na całość ścianki zamocuj(konfirmaty) i zwróć uwagę na nogi czy są dokładnie umieszczone pod płytami nośnymi(pionowymi) bo to ważne! jeżeli nie to masz kolejny problem ponieważ inne umiejscowienie ich może spowodować pęknięcie dolnego blatu.

Opublikowano

może to tylko wina fotki, ale mam wrażenie jakby ta szafka była krzywa.. była czymś wcześniej obciążona? na moje oko blat jest ugięty w środkowej części, a prawa część jest wyraźnie wyżej.. nie postawiłbym na tym akwa, tymbardziej 450l..

Opublikowano
  seemann napisał(a):
może to tylko wina fotki, ale mam wrażenie jakby ta szafka była krzywa.. była czymś wcześniej obciążona? na moje oko blat jest ugięty w środkowej części, a prawa część jest wyraźnie wyżej.. nie postawiłbym na tym akwa, tymbardziej 450l..


Komoda jest świeża i faktycznie, blat lekko ucieka w środek, ale nie jest to tak drastyczne jak widać na fotce. Przyczyną tego są nóżki, umiejscowione tylko na rogach komody. Nic ciężkiego na niej nie stało, ugięła się po prostu pod wpływem własnego ciężaru. Zważając na jej długość to jest jedyną przyczyną ugięcia. A nóżki i tak miały być usunięte jeżeli miało by tam stać akwarium. Konstrukcja komody jest nienaruszona. Pozostawię ja bez nóżek na jakiś czas i ponownie sprawdzę w jaki jest stanie. Ewentualnie dojdą jakieś wsporniki i ten dodatkowy blat.

Opublikowano

Powiedz mi kolego skąd masz tą komodę ?

Strasznie zastanawia mnie dlaczego jest zrobiona z płyty 15mm. Większość mebli jest zrobiona z płyty 18mm, oprócz tych z Ikea. Tych 15mm właśnie najbardziej się bym obawiał. To też jest przyczyną ugięcia się blatu.

Jeżeli już postanowisz, postawić zbiornik na tej szafce to płyta z tyłu powinna być na całości. Pamiętaj o tym. Jest to ważne aby szafka nie "tańczyła" ze zbiornikiem

Opublikowano
  Slawek-meszek napisał(a):
Powiedz mi kolego skąd masz tą komodę ?

Strasznie zastanawia mnie dlaczego jest zrobiona z płyty 15mm. Większość mebli jest zrobiona z płyty 18mm, oprócz tych z Ikea. Tych 15mm właśnie najbardziej się bym obawiał. To też jest przyczyną ugięcia się blatu.

Jeżeli już postanowisz, postawić zbiornik na tej szafce to płyta z tyłu powinna być na całości. Pamiętaj o tym. Jest to ważne aby szafka nie "tańczyła" ze zbiornikiem



Rozumiem działanie obciążeń na meblach, bo już wcześniej miałem 450 L tyle, że innego biotopu :P, z tym, że miałem zestaw z szafką typowo pod akwarium więc nie było mowy o żadnych przeróbkach i wszystko spełniało doskonale swoja rolę, tamtego zestawu już nie ma, a chciałbym powrócić do akwarystyki próbując przygodę z malawi. Komodę kupiłem w lecie 2014 na allegro, kosztowała coś raptem 400 zł. Jeżeli ta komoda nie będzie się nadawać do podstawy pod akwarium to po prostu będę szukał czegoś co pod akwarium się nada :). O ile dla mnie zakup nowej szafki nie jest problemem, to przeszkadza to mojej żonie, która chce mieć akwarium a nie chce zagracania salonu dodatkowymi meblami. Dlatego szukam jakiegoś wyjścia i ewentualnego przerobienia komody, która się małżonce bardzo podoba, a jeszcze bardziej by się jej podobała ze stojącym na niej akwarium. Jeżeli nie da się przerobić albo jest to zbyt niebezpieczne dla trwałości całej konstrukcji to trudno, będę się musiał nieco bardziej postarać na nadchodzące walentynki i udobruchać kobietę, sugerując jej dodatkową szafeczkę w pokoju.


Pozdrawiam

Opublikowano

Jako hobbysta stolarz czyt. partacz odradzam stawianie akwarium na płycie 15mm tym bardziej z ikei! Te płyty nie są pełne wbrew pozorom! Kiepsko sprasowane i wypełnione czym popadnie(Modyfikowałem kiedyś jeden mebelek i upier*&%$#@( kilka zębów w pile bo był tam wkręt, a naprawa droga...) przez co jak koledzy zauważyli wyginają się pod obciążeniem a nawet bez tylko to kwestia czasu-grawitacji.


Jeśli stawiać akwarium na szafce z tzw wiórówki to tylko 18mm płyta 2800x2070 kosztuje 100-130PLN polecam gładkie matowe(z powodu wody) Ale jeśli bardzo ktoś chce może i być faktura też się nic nie stanie. Tylko troszeczkę trudniejsze w utrzymaniu.


Na blat sklejenie dwóch 18mm Blat kuchenny jest nieporównywalnie droższy. Ale to też nie reguła zrób rozeznanie. Masz taką samą odporność jak kuchennego bo to taki sam proces technologiczny i ten sam materiał.


Na całe plecy dałem W JEDNYM KAWAŁKU 18MDF (miałem taki odpad) moim zdaniem 15mm też da radę (już wiesz co możesz zrobić ze starą szafką;) ) I wtedy masz porządnie bez konieczności konfirmantów które szpecą. I możesz w szafkę kopać i nie ruszy się ani o stopień.


Ja zrobiłem swoją szafkę sam. Pod 350l 150cm. Pociąłem okleiłem poszukałem nóżek. Ale są firmy które potną i okleją formatki z dowolnej płyty i wzoru i skleją płyty na blat. Mi to wycenili na 90PLN za całą szafkę z frontami. Ale że traktuje to jako hobby pociąłem sam i okleiłem. Mógłbym się jeszcze rozpisać ale nie chce przynudzać.


Gdybyś chciał zrobić coś nowego to pomogę. Na tym postawiłbym co najwyżej małe krewetkarium ale nie 450L pozdrawiam i życzę sukcesów.

Opublikowano

Zgadzam się z Don Pempollo całkowicie. Jak już zaznaczyłem wcześniej płyty 15mm nadają się na takie komody na które można patrzeć a nie ruszać.

Jako stolarz mogę zaproponować abyś zrobił sobie samą "skrzynkę" z płyty 18mm a fronty wykorzystał z tej komody. Twoja żonka będzie zadowolona, że ma swoją komodę a Ty będziesz czuł się bezpiecznie.

U mnie we wrocku cięcie całej płyty kosztuje 30zł a z okleinowaniem obrzeży jest różnie. Zależy od tego co się chce. Generalnie mógłbyś okleinować sam tzw okleiną na żelazko. Ale odradzam, gdyż nie tej to aż tak trwałe a i wygląd ma taki sobie. Tak jak napisł Don są firmy które zrobią wszystko na miejscu. Jak ewentualnie robiłbyś od nowa to proponuje jednak dać nóżki pod każdą przegrodą. Blat możesz zrobić podwójny czyli sklejone i skręcone ze sobą dwie płyty 18mm i okleinowane szeroką okleiną pcv. Możesz zrobić taki blat choć nie musisz. Pojedynczy spokojnie też wystarczy. No i te plecy z całej płyty 18mm. Ach w środku, musisz dać choć dwie półki skręcone na stałe. Inne mogą być luźne.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Z tego co pamiętam to nie są świetlówki tylko rury z LED-ami. Możesz je dowolnie wymieniać. Ja bym zostawiła to co jest, powinno dawać efekt światła słonecznego. Możesz też wyłączyć plant i zobaczyć jak to wygląda. Przy czym plant to minimum 6000 K czyli jest to światło zimne. Jeżeli nie będzie się to Tobie podobało ty wymienisz. Blue może zniekształcać kolory ryb. Trzeba eksperymentować. 
    • No też właśnie w tej kwestii zakwaszania tak się zastanawiałem. Narazie zostawie te korzenie ale będe często sprawdzał ph.
    • Świetlówki te dwie które mam w pokrywie mają oddzielne zasilanie, tzn. jedna ma własny ten akumulatorek czyli zasilacz(nie wiem jak to nazwać) podłączany do prądu i drugi ma własny akumulatorek czyli zasilacz również podłączany do prądu do gniazdka. Także obydwa są niezależne. Chyba zrobie tak że zostawie jedną świetlówke 30 wat albo tą co mam power albo kupie blue. Skoro roślin nie będzie.
    • Możesz mieć korzenie w Malawi, aczkolwiek ja byłbym ostrożny, bo niektóre gatunki drewna mogą zakwaszać wodę dlatego nie jestem ich zwolennikiem. Ale niektórzy koledzy z forum posiadają je w swoich akwariach i nie mają z tym problemu.
    • Skoro założyłeś podobny temat w dziale oświetlenie, ten zamykam aby nie robić bałaganu. Poniżej link dla kogoś kto chce odpowiedzieć, a nie chce mu się szukać.  
    • Prawdę mówiąc światło w Malawi zależy tylko od upodobań właściciela. Rybom w zupełności wystarczy światło dzienne, roślin w Malawi nie ma więc w tym temacie także nie ma wymogu. Światło jest dla nas, aby cieszyć oko widokiem ryb. Jak zrobisz tak będzie dobrze, ważne aby Tobie się podobało.  Wszystko zależy od konstrukcji pokrywy, mam tu na myśli to, jak połączone są świetlówki. Często jest tak, że po wyjęciu jednej druga też gaśnie, także wtedy jesteś skazany na dwie. Sprawdź najpierw jak to u Ciebie wygląda. Możesz. Tak jak wspomniałem, jeśli uznasz, że dla Ciebie jest ok, to ...ok. Może się okazać, że ta konfiguracja, która już jest też będzie spoko, może wystarczy tylko przysłonić folią alu końcówki świetlówek tak aby światło padało na środek akwa, a boki zostały niedoświetlone, też fajny efekt. Na Twoim miejscu światłem przejmowałbym się na końcu, a na razie skupiłbym się na aranżacji zbiornika, filtracji i odpowiedniej obsadzie, ale to już w oddzielnych działach tematycznych naszego forum. Powodzenia. 
    • Witam forumowiczów ponownie! Kolejny miesiąc minął a razem z nim nadeszły zmiany… Nie było ich jakoś dużo, natomiast myślę, że były znaczące. Aktualizację zacznę od omówienia zmian we wnętrzu akwarium. Po pierwsze dodałem wspominane wcześniej moduły, które zrobiłem sam metodą prób i błędów. Co do ich jakości nie jestem zadowolony, natomiast wiem jakie błędy popełniłem i zgarnąłem sporą dawkę nauki na przyszłość. Odwzorowanie koloru nie wyszło mi tragicznie, porównywałem go do kamienia świeżo zamoczonego w wodzie - nie do tych które już w niej leżą od kilku miesięcy. Oczywiście kamień był ten sam jakich użyłem do aranżacji. Dodatkowo wymieniłem falownik z 2000l/h na 6000l/h co poskutkowało brakiem syfu na dnie akwarium. Temat całej cyrkulacji wody w akwarium dość długo sprawdzałem i analizowałem, wszystko po to aby efekt przy takim a nie innym gruzowisku był jak najlepszy. Finalnie jestem zadowolony. Ostatnia kwestia to w końcu ryby! Po miesiącach przeciągania w czasie, garści problemów i innych niechcianych rzeczy udało się. Postawiłem na 3 gatunki rozdzielone po mniej więcej jednakową ilość sztuk. Łącznie ryb jest aż 38 co przy 320l w teorii zrobi sporą zupe rybną. W tym miejscu chciałbym od razu sprostować mój wybór. Postawiłem na spore gatunki i dużo ryb z prostego powodu - w niedługim czasie zmienię akwarium na 700l. Plany o tym kłębiły się w mojej głowie już od jakiegoś czasu, teraz to już tylko formalność. Kosztorys został zaakceptowany przez kierownika płci żeńskiej a schemat wykorzystania przestrzennego salonu nie zachwiał naszej wspólnej przyszłości. Teraz już z górki. Wpuszczenie ryb do 320l wynikło z racji, że akwarium już długo chodziło zalane, włożyłem w nie sporo pracy i stwierdziłem, że jak już jest to niech posłuży. Ryby troche w nim podrosną i pójdą do docelowej bańki. Starałem się wybrać tyle sztuk, żeby później w 700l nie musieć dodawać danych gatunków w rozmiarach 3cm do większej obsady. Dodatkowo chciałbym już do docelowego dodać ostatni gatunek - tutaj pewnie postawie na Metriaclima hajomaylandii. W takim razie jak już wymieniłem jeden gatunek, którego na pewno nie ma w akwarium przyszła pora na omówienie tych które są. 1.Metriaclima Fainzilberi Makonde - wybór tego gatunku podyktowany był tym, że jeszcze w moim starym malawi bardzo o nim marzyłem. Z lektur w internecie można wyczytać, że rośnie do 15-16cm a to kawał ryby. Teraz w końcu będę miał na ten gatunek miejsce więc nie mogłem się oprzeć. Aktualnie pływa 15 sztuk. 2.Metriaclima Msobo Magunga - ryba, która swoimi kolorami oraz dymorfizmem płciowym skradła moje serce. Ten gatunek też długo był na liście moich marzeń. W 700l mam nadzieje, że nie będą robić rabanu. Aktualnie pływa 11 sztuk - tutaj myślę, że będę się w przyszłości rozglądać za dorosłymi samicami. 3.Metriaclima Kingsizei Lupingu - gatunek nietypowy, rzadko wybierany - to są niektóre powody dla których go wybrałem. Jest to ryba, którą już kiedyś posiadałem w akwarium i zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Bardzo ciekawski oraz non stop widoczny pyszczak, dodatkowo niebanalny wygląd samca - mi się podoba. W akwarium 12 sztuk. Podsumowując jak widać postawiłem na Metriaclima x3, w przyszłości x4, a więc szykuje się takie Metriaclimarium. Rybki zakupione w hodowli Malawian. Tutaj mogę z czystym sercem pochwalić za super kontakt i oczywiście najważniejsze - jakość ryb. Wszystkie sztuki przyszły bez uszczerbku, były ruchliwe i żwawe. Jak można się domyślać dostałem też gratisową sztuke Msobo i 2 sztuki Kingsizei. Aktualnie obsada pływa już od 4 dni i wygląda na zadowoloną. Zrobiłem im 2 dni głodówki i zacząłem powoli karmić. Póki co dostają małe porcje i nie szaleje jeszcze z różnorodnością pokarmu. Od tej chwili wątek będzie ciekawszy do czytania. W akwarium w końcu coś się dzieje - jest o czym pisać i co oglądać. Skoro o oglądaniu mowa to kilka fotek na rozgrzanie. Grupka Msobo i Kingsizei - te dwa gatunki są zdecydowanie bardziej widoczne niż Fainzilberi. Mini ławiczka Metriaclima Kingsizei Lupingu. W tle skitrane dwie sztuki Metriaclima Fainzilberi Makonde - ten gatunek zdecydowanie preferuje chowanie się w kamieniach. Na zakończenie zdjęcie baniaka w chwili obecnej. Moduły jeszcze mocno rzucają się w oczy.  Ps. Kwadraciak na środku nie jest tak kwadratowy na żywo… Póki co to by było na tyle. Relacjonował będę oczywiście dalej, więc jeśli ktoś jest zainteresowany zapraszam do śledzenia. Pozdrawiam
    • OK sorki poczytam FAQ. Co do wody mam ph 7,8 , gh 15, No2 0, No3 20 co do ph to taką wode ma łódzka kranówa i myślałem że soda podnosi ph. Ale jestem początkujący więc pytam.
    • Witam Mam 300 litrowe akwarium. Chce mieć biotop Malawi. Po porzednim roślinnym biotopie zostały mi korzenie. Moje pytanie, czy w biotopie malawi mogą one być? Jeden jest całkiem spory. Pozatym kupiłem sobie skałki i część już ich włożyłem do akwarium.
    • Poczytaj FAQ, zadajesz pytania na które wiele razy już odpowiadaliśmy. Po co chcesz dodawać sodę? Jakie masz parametry wody?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.