Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kiedyś dostałem odpowiedź, że ryby mogą zgryźć cały styropian, nie pomalowany żadnym ceresitem itp. Nie wiem czy to prawda, ale pisałem z jedną osobą która ma taki wystrój akwarium i dostałem odpowiedź, że nie. Ja chyba też zrobię takie coś tylko że nie będzie to mała skałka tylko coś na wzór modułów BTN.


O takie coś:


gduj7.png


I tu moje pytanie, jak najlepiej to "powiesić" ?

Opublikowano

Myślę, że jeśli pokryte zostanie to farbą akrylową, to raczej nie ma szans by ryby coś wyszarpały, ponadto przecież powierzchnia styropianu zostanie stopiona (rozpuszczalnik/płomień).

Ja chyba też nie będę pokrywał jej zaprawą, w związku z problemem w jej zakupie. Alternatywnie wymyśliłem, że kupując jak ktoś na forum polecał wikol (podobno b. bezpieczny do użycia w akwa, nietoksyczny; opisywano go też chyba a artykule o tworzeniu tła wewn. w dziale artykuly w Serwisie KM) i przyklejając do niego piasek, tudzież inne kamyczki, a następnie malując to akrylem, będę mógł uzyskać podobny efekt. No może nie do końca podobny, ale uda mi się może trochę fakturę skał lepiej odzwierciedlić.

Czy ktoś tego próbował może już?



Co do pytania Lenka: ja bym te pionowe moduły skalne przykleił silikonem do poprzecznych kawałków styropianu przyklejonych do dolnej krawędzi każdego modułu (powstanie coś na kształt litery L), a następnie część równoległą do dna po prostu przysypałbym piaskiem czy przyłożył jakimś kamieniem. Mało kombinowania i w sumie chyba proste. No chyba że koledzy doradzą Ci jeszcze coś innego.

Powodzenia.

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź, ja myślałem żeby to przykleić do szyby sylikonem, bez zadnych inncyh rzeczy. Moduły pomalować wikolem tak jak Romek mówił, i smarnąć akrylem (chyba najlepszy jest tu Faust bo ma atest)

Opublikowano

Lenek, pamiętaj tylko, że jak przykleisz silikonem to już na amen ;) Ja mam ostrożne podejście do tak zdecydowanych i nieodwołalnych kroków, gdyż często koncepcja się zmienia i - u mnie przynajmniej - nigdy nie jest tak, że to co ustawię na początku, będzie trwało do końca. Myślę, że lepiej zostawić sobie margines i przestrzeń na to, by dojść w końcu do rozwiązań optymalnych. A te osiąga się z czasem, przesuwająć czasem jedną, dwie skałki.

Zrobisz więc jak uważasz, ale polecam Ci takie rozwiązanie, które będzie można poprawić w miarę potrzeby. Silikon to już raczej na trwałe.

Pozdrawiam!

Opublikowano

A właśnie, że chyba nie na trwałe. Rozmawiałem z jednym gościem który też ma takie tło i moduły przyklejone do tylnej szyby sylikonem. Pytałem czy potem da to się odkleić, i powiedział, że tak i nawet ślad nie zostanie, po prostu ładnie, uważnie zeskrobać żyletką.

Opublikowano

A czy miał ktoś z Was do czynienia z emalią akrylową Śnieżka z serii Disney? Jest ona podobno nieszkodliwa dla alergików, ma atesty na dopuszczenie do stosowania w pokojach dziecięcych, szpitalach i żłobkach.

Pytam o to, bo u mnie nie ma Praktiker (kurka wodna!) i nie mogę sobie bezproblemowo tego Fausta załatwić.

Najwyżej spróbuję tą farbą i znowu welonki pójdą jako 'gupiki zwiadowcze' do testów na toksyczność i reakcyjność farby z wodą ;)


Lenek: jeśli znalazłeś rozwiązanie i wiesz, że silikon ładnie zejdzie żyletką, to po co pytasz na forum? Moje pytanie jest zupełnie niezłośliwe, tylko tak z ciekawości. Jeśli jesteś pewien, że żyletka w akwa nie porysuje Ci szyby, to nie ma o co pytać - tylko kleić i już! No chyba, że uruchamiając krytyczne myślenie sam czujesz, że to rozwiązanie ma jednak wady w postaci możliwości trwałego prysowania szyby.

Pozdrawiam

Opublikowano

Silikon faktycznie schodzi bez problemu, żyletką albo tępym końcem noża do tapet, nawet kamień schodzi - jeśli się to robi z wyczuciem szybie nic nie grozi. Jednak przy robieniu konstrukcji typu kamień podwieszany lepiej mieć możliwość szybkiego i bezproblemowego demontażu, a nie tylko wtedy kiedy robimy totalny remont baniaka.

Opublikowano
A czy miał ktoś z Was do czynienia z emalią akrylową Śnieżka z serii Disney? Jest ona podobno nieszkodliwa dla alergików, ma atesty na dopuszczenie do stosowania w pokojach dziecięcych, szpitalach i żłobkach.


nie miaem z tym do czynienia ale chcę zwrócić uwage ze mimo tych wszystkich atestów itd nie masz gwarancji że nie wejdzie ona w reakcje z wodą - bo w końcu w szpitalach i żłóobkach nie ma ona stałego kontaktu z wodą - a dla nas ten parametr jest najważniejszy i na to powinnieneś zwrócić uwagę.

Opublikowano

Odnośnie śnieżki to dzwoniłem dziś rano właśnie do kierownika laboratorium śnieżki (czego się nie robi dla osiągnięcia celu :D ) i pytałem o możliwość zajścia reakcji chemicznych i chemicznego reagowania farby z wodą. Pani zapewniła mnie, że pod względem chemicznym nie ma prawa się tu nic wydzielić i że nawet w kontakcie z wodą farba jest nietoksyczna.

Zwróciła mi jednak uwagę, że nie potrafi powiedzieć mi, jak farba zachowa się pod względem właściwości fizycznych w ciągłym kontakcie z wodą, tj. czy nie będzie się łuszczyć, etc.

Do głównego technologa też już dzwoniłem ;) Powiedział, iż każda emalia akrylowa po dłuższym zanużeniu w wodzie wykazuje jakąś chłonność, co w efekcie może prowadzić do lekkiego rozmiękczenia tej farby i większej podatności na uszkodzenia mechaniczne typu zadarcie, uderzenie. Z drugiej strony jak powiedziałem mu że chodzi o akwa to stwierdził, że to musiały by być dość silne uderzenia w powierzchnię pokrytą farbą. Samoistnie z siebie farba nie odejdzie, nie złuszczy się.


Ponadto, gdzieś tu na forum czytałem uwagę, że praktycznie do takiego zastosowania może być każda emalia akrylowa (chyba w wątku o emalii Faust). Faust też nie jest farbą typowo do zastosowań akwarystycznych więc myślę więc, że spróbuję ze śnieżką, i poddam ją próbom empirycznym ;) Tym bardziej, że poinformował mnie technolog, że farba ta ma wyższą niż standardowo odporność na zmywanie, gdyż wymaga tego specyfika zastosowania w pokojach dziecięcych, żłobkach, etc.


A tak z ciekawości czy może mógłby ktoś podać producenta farby Faust? Ja niestety, jak pisałem, nie mam dostępu do Praktikera w tej chwili.


Dziś więc farba zostanie zakupiona, a za kilka dni powinna do mnie dotrzeć i mam nadzieję, w przyszłym tygodniu będę mógł coś już o niej powiedzieć/napisać. Wydaje mi się także, że śnieżce, jako produktowi o dobrej renomie można zaufać w jakimś tam stopniu nie mniejszym niż farbie Faust... Może się na siłę pocieszam ale. Z drugiej strony słyszałem, że farby akrylowe są powszechnie stosowane w modelarstwie - może więc któryś z akwarystów modelaży ;) mógłby się cosik na ten temat jeszcze wypowiedzieć.


Tymczasem czekam niecierpliwie na dalsze Wasze opinie.

Pozdrawiam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.