Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie.

Moja przygoda z akwarystyka zaczęła się już kilka lat temu, wydaje mi się, że zupełnym laikiem już nie jestem. Przed zdecydowanie się na Malawi w moim akwarium przez dwa lata dumnie pływały paletki, są to jednak dość problematyczne ryby, przyszedł czas na zmiany wybór padł na Malawi. Dość dużo czasu i uwagi poświęciłem na wyposażenie akwarium od strony technicznej z własnoręcznie zrobionej filtracji i oświetlenia jestem bardziej niż zadowolony, ale to wszystko dzięki waszej pomocy. Akwarium zalalem 1 października pierwsi lokatorzy zamieszkali w nim dość szybko bo już po 3 tygodniach, cykl azotowy nie był jeszcze ustabilizowane, ale koledze pękł 240, jego ryby czekała albo śmierć albo pobyt w moim akwarium. Na szczęście wszystkie ryby przetrwały, mają się dobrze szybko rosną i regularnie podchodzą do tarła. Niestety są ryby kupione w sklepie akwarystyczny z tzw Malawi mix z chowu wsobnego. Dlatego chcę zmienić całą obsadę i kupić ryby z dobrej chodowli. Mieszkam w miejscu gdzie o zakup ryb naprawdę ciężko,zdecydowalem się na zakup ryb z Gdańska wysyłka pks z chodowli aquaafrika, mają dość dużą ofertę na allegro

http://allegro.pl/show_user.php?uid=34143479&type=fb_given_all

Przechodzę wiec do rzeczy, zwracam się do was z prośbą o dobór obsady. Mój budżet to okolo 300 zł. Myślałem o trzech gatunkach, chciałby raczej żywsze ryby śmiało pływające w toni a nie chowając się w kamieniach, nie będę też ukrywał ze liczy się dla mnie aspekt estetyczny, chciałbym kolorowe ryby.

Opublikowano

Artykuł na pewno pomocny postaram się przyswoić wszystko, ale może jakieś konkretne przykłady ilości ryb i ggatunków jakie mogę kupić z tego sklepu?

Opublikowano

Z mbuny mógłbyś pomyśleć nad:

1) METRIACLIMA ZEBRA CHILUMBA MAISON REEF - docelowo 1/4

2) METRIACLIMA MSOBO MAGUNGA - docelowo 2-3/6-7

3) LABEOTROPHEUS TREWAVASE RED TOP THUMBI WEST OB - docelowo 1/4


Tylko nie wiem czy te 300zł Ci wystarczy - zawsze możesz zacząć do dwóch gatunków, a później dokupić trzeci. :-)

  • Dziękuję 1
Opublikowano
ryby śmiało pływające w toni a nie chowając się w kamieniach
- non-mbuna

nie będę też ukrywał ze liczy się dla mnie aspekt estetyczny, chciałbym kolorowe ryby.
- kluczowa jest minimalna liczba brzydkich samic


Kierując się urodą, "śmiałością" i ceną wybrałbym:


1/ Placidochromis phenochilus Mdoka white lips - 6szt na stadko (gatunek A3 z artykułu przywołanego w poście nr2) samice ładne


2/ Sciaenochromis fryeri (B1) lub Otopharynx orange black dorsal (B2) lub Copadichromis azureus (B5) - supersamiec z jedynymi w obsadzie brzydkimi samicami (B5 jest najbardziej toniowy)


3/ Labidochromis caeruleus (C1) lub Aulonocara fire-fish (ryba "spoza artykułu" bo sztuczna, na wypadek jakbyś "chorował" na kolor czerwony) - harem z samicami co najmniej średnioładnymi.


Yellow co prawda brak w przytoczonej ofercie sklepu, ale do dostania bez problemu.

Budżet przekroczony, ale nieznacznie.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Osobiście do tego zbiorniczka dąłbym następujące trzy gatunki mbuna

Pseudotropheus demasoni

Metriaclima msobo Magunaga

Pseudotropheus acei

Poleciłbym też non mbune ale tak jak napisał kolego Tom samiczki nie powalają swą urodą.

Twój budżet w tej hodowli na pewno będzie przekroczony, ale możesz zakupić gdzieś indziej, co obniży koszty. Możesz też poszukać na giełdzie klubu. Generalnie większość sprzedających robi wysyłkę poprzez PKP.

Opublikowano

Dzięki za pomoc, postaram się jutro przestudiować artykuł i poczytać o gatunkach zaproponowanych przez was, luzniejszy dzień w pracy. Rozmawiałem z dariushem zdecydował się na zakup z domowej hodowli nie opodal, ryb nie widziałem ale chyba wole kupić w tym aquaafrika może droższe ale wydają mi się pewniejsze


Uwierzcie mi, że do dobrych hodowli nie mam nawet bezpośredniego połączenia PKP a wyjazd po ryby znacznie podniesie koszty, z Gdańskiem mam takie połączenie nie wiem czy ktoś był w tej hodowli ale zbiera pochlebne opinie. Mój budżet mógłbym trochę napiąć.

Opublikowano

Pyszczaki to też ryby w pewnym sensie problematyczne. Problem nie tkwi jednak w zakresach chemiczno - aptekarskich ;-) jak u paletek ale przede wszystkim w kwestiach zachowań ryb ich doboru jak i kwestiach doboru diety. Dlatego proponował bym Ci zacząć od ryb relatywnie łagodnych i raczej kierujących się ku diecie wszystko lub mięsozercow. Mniejsze ryzyko przekarmiania i chorób. Wariant najlepszy to relatywnie łagodna mbuna. Przykładem może być połączenie jednego terytorialisty z dwoma gatunkami nieterytorialnymi . Ważne są też kolory. Byłabym więc wariant z ładnymi samicami, przynajmniej w 2 gatunkach.


A

Cynotilapia zebroides ( afra ) wariant geograficzny najładniejszy dla ciebie

Labidochromis caeruleus yellow

Pseudotropheus acei


B

Pseudotropheus ( Melanochromis ) cyaneorhabdos

Pseudotropheus saulosi

Iodotropheus sprengerae lub pseudotropheus livingstonii


C

Labidochromis sp. mbamba

Pseudotropheus socolofi

Pseudotropheus ( Melanochromis ) johannii


To tylko przykłady.


Alternatywą mogą być non mbuna. Zyskujesz na tym że to ryby łagodniejsze niż najlagodniejsze mbuna . Tracisz bo zazwyczaj droższe i z brzydszymi samicami. Jednak co najmniej jeden gatunek z samiczkami kolorowymi się znajdsię :-D


A

Placidochromis phenochilus Mdoka

Aulonocara ... wybór konkretnego gatunku należy do ciebie ... odradzam jednak sztuczne gatunki jako bastardy są trochę nieobliczalne i nie są rybami z malawi ;-)

Copadichromis borleyi


B

Placidochromis sp. phenochilus gissele

Protomelas taeniolatus Namalenje ( Boadzulu red )

Otopharynx lithobates


Możesz też dać mix mbuna z non mbuna ale wtedy skup się tylko na jednym gatunku najlagodniejsztych mbuna.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Wielki dzięki za duży odzew i naprawdę fajne propozycje obsady. Najbardziej skłaniam się do propozycji harisimi

Pseudotropheus ( Melanochromis ) cyaneorhabdos

Pseudotropheus saulosi

Iodotropheus sprengerae.

Nie ukrywam, że strasznie podoba mi się również Cynotilapia zebroides ( afra ), zapewne cztery gatunki w takim akwarium to za dużo?

Przypuśćmy, że zamiast Pseudotropheus ( Melanochromis ) cyaneorhabdos dałbym Cynotilapia zebroides ( afra ) czy w takim układzie ryby dobrze czuły by się w swoim towarzystwie?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.