Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam zastanawiam sie nad filtrem wew z UV..

w zwiazku z tym prosze o uwagi,spostrzezenia odnosnie powyzszego:)


czy zaobserwował ktos poprawe - tzn mniej chorób, mniej glonów ?

czy wybija wszystko co zyje z glonow w akwa, cyz te pozyteczne sie ostaja?

po jakim okresie widac poprawe

widzialem na allegro taki filtr "uv 1000" - mam akwa 240

Opublikowano

Poczekam co napiszesz jak będziesz miał zakwit, i nie będziesz widział nie tylko tła w akwarium ale i ryb. Ciekawe co wtedy będzie ważniejsze "piękno glonów" czy czysta woda.

Opublikowano

ciesze sie ze rozmowa sie rozwija :)


dzieki mars - przeczytalem wszystko .

czyli co myslisz czester, cezarix?

cos w tym musi byc, ale pisales o jakichs dlugosciach fal nie wiem

czy np lepsze od filtra z uv bedzie przykladowo kupienie 5 diod i umieszczenie ich wokol weza od filtra zew?


rowniez prosze uzytkownikow uv 1000 o opinie na temat tegoz filtra

Opublikowano

Te diody nic nie dają. One są UV-A czyli najtańszy ultrafiolet sprawdzający się bardziej na dyskotekach niżeli w akwarium.

Co do samego filtra to jako mechaniczny dobre opinie zbiera, choć nie ukrywam że lepiej chyba wydać tą kase a nawet mniejszą na wydajniejszą pompe.

Opublikowano

Ja jednak nie wydalbym tej kasy na UV. Ryby z malawi sa odporne - co mozna wlasnie zmienic na minus uzywajac uv-ki...

Jezeli chodzi o zakwity to zgadzam sie, ze w takich sytuacjach lampa uv jest niezrownana w dzialaniu, lepiej jednak wlaczyc z przyczynami niz skutkami. Widzialem w zyciu rozne akwaria i zawsze nie moge oprzec sie wrazeniu, ze gdyby w takim "przesadzonym" sprzetowo akwarium wylaczyc taki elemencik jak np uv-ka, cala "rownowage" szybciutko szlag by trafil. A w mojej opini nie na tym sztuka polega...

Reasumujac - moze wiec warto i taka lampe miec, jezeli kogos stac na "wypasy", i uzywac jej doraznie w razie jakiejs mniejszej czy wiekszej katastrofy - zgoda, jest pomocna, a katastrofy sie zdarzaja. Stosowanie jednak uv-ki w ruchu ciaglym uwazam, w przypadku malawi, za malo celowe... delikatnie mowiac.

Co do klarownosci wody - jak ktos ma wymagania - to mysle, ze wieksza "zylete" daje jednak wegiel aktywowany - zreszta, przy dobrze prowadzonym zbiorniku woda jest, jak dla mnie, wystarczajaco klarowna - dobry filtr zwykle wystarcza.

Jak mawia kolega kisor, diecezja nalezy do Ciebie i w tym, miedzy innymi, tkwi piekno naszego hobby. To Ty masz byc zadowolony ze swojego akwarium... i byc przekonany, ze Twoje ryby tez sa z niego zadowolone. :twisted:

Opublikowano

Reasumując, diody UV w zakresie UV-A są do bani. Moja wypowiedź dotyczyła klasycznej lampy z żarnikiem UV-C. I zgodzę się że nie ma sensu jej stosować w ruchu ciągłym - jednak nie zmienię zdania że używanie jej doraźne przynosi znaczne korzyści. Nie wyjaławia też wody jak węgiel.

Oczywiście do usunięcia zakwitu mogłem stosować metody "naturalne" jednak przy dużym zakwicie niepotrzebnie zwiększają one stres tak ryb jak i hodowcy.


Z resztą metody "naturalne" zwykle wiążą się z wielkim stresem :D - u ludzi również :D

Opublikowano
. Nie wyjaławia też wody jak węgiel.


jedno i drugie wyłajawia i to bardzo choć nieco inaczej a wlasciwie częśc elementów spólnych i pare róznych.

Po prostu i węgiel i UV są bardzo dobrymi metodami na różne dolegliwości co nie znaczy że trzeba je koniecznie stosować na codzień bo u jednego takiej potrzeby nie ma u innego np ciągła filtracja oparta na węglu bedzie wskazana a u kogoś innego z kolei stosowanie UV przez 24 h bedzie wskazane [akurat niekoniecznie w malawi]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.