Skocz do zawartości

Przetrwanie narybku w akwarium


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Czy zdarzyło się u was przetrwanie narybku i wyhodowaniu z niej rybki? Ja odkąd mam pyszczaki to nie przetrwało nic a już było trochę tego do teraz. Ostatnio tzn jakieś 2 tyg temu zobaczyłem małą pływającą pomiędzy kamieniami ( może żyje dłużej ). Pływa do dziś a to i tak długo jak u mnie przynajmniej i widzę że zmienia kryjówki pewnie w nocy penetruje akwa w poszukiwaniu nowych kryjówek :D Jest to maluch saulosi , a widzę teraz że samiczka permlutta będzie mieć małe.




[300] Malawi

Opublikowano

Co jakiś czas się jakaś sztuka trafi, ale w 99% narybek mam eksterminowany, jeżeli inkubującą samicę zostawię w ogólnym zbiorniku. Wszystko zależy zawsze od wystroju i obsady. Są pewne ryby, które mają miano killerów narybku i niektórzy takową sztukę u siebie trzymają, aby mieć święty spokój.

Opublikowano

Właśnie ja zmieniłem wystrój i trochę "uszczupliłem" z kamieniami , ale jak widać musi być więcej szczelin niż poprzednio. Właśnie w takowych się "buja" gdzie nie dojdzie pozostała obsada :) Masz sposób na odłowienie ryb ? Ja kiedyś próbowałem ale nie dałem rady , a takiego permlutta bym sobie wychodował od maluchów.




[300] Malawi

Opublikowano

jak maluch podrasta i zaczyna podpływać do karmienia do wkładam duże sito do wody, sypię pokarm i jak robi się zamieszanie to szybkim, pewnym ruchem zgarniam ze dwie lub trzy ryby razem z młodą do sita. Małą zabieram, a duże oddaję do akwa. Szybka akcja. Robię tak przeważnie z każdą docelową rybą, którą sprzedaję.


A tak BTW jednej małej rybki to Ci się nie opłaca odławiać. Niech sobie pływa i rośnie.

Opublikowano

Nie no ja wiem że jednej nie ,ale jak bym chciał odłowić samice to wiesz. Nie mogłem bo uciekały hehe a jak jest dużo kamieni , różnych rewirów to trudniej( chociaż teraz mniej kamieni niż wcześniej ).


ps. a w piwnicy stoi jedno akwa 74 l po krabie i myślę co by tam mieć. Może inny biotop a może kotnik.




[300] Malawi

Opublikowano

Ja też nad tym myślałem i chyba próbowałbym w nocy odłowić samicę. Do tej pory mi nie zależało, ale teraz mam ryby, na których hodowli mi zależy. A że to non-mbuna to kamieni mniej i przez to zakamarków mniej. Zresztą przy mbunie przeżywały mi najwyżej 2-3 szt. i to napewno nie z każdego tarła, więc trudno to nazwać hodowlą. U mnie w piwnicy stoi 200l. Chcę to podzielić na 3-4 kotniki.

Opublikowano

W mojej poprzedniej 200l 3 maluchą zebroidesa udało się przetrwać. Jedną samicę zostawiłem dla siebie ( od kilku dni nosi ikrę ;-) ) dwie poszły pogadać z predatorami.

Opublikowano

Przy małej ilości szczelin rzeczywiście może pojawić się taki problem lub gdy narybek wybierze sobie schronienie w okolicach rewiru jakiegoś samca.Sam obecnie dużo tych szczelin nie mam,ale po ok. 2 szt. z miotu zawsze zostaje.

Opublikowano

Jeśli w twojej galerii są fotki aktualnego zbiornika, to nie dziw się, że nic nie przeżywa. Można powiedzieć, że masz akwarium dla non-mbuny. Zdecydowanie za mało skrytek. Obecny mój wystrój jest podobny, czyli luźno rzucone kamienie, bez gruzowiska tworzącego groty, ciasne szczeliny i nie mam najmniejszych złudzeń, że coś w takich warunkach się uchowa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.