Skocz do zawartości

problemy z wodą (chyba)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przed chwilą zrobiłem testy wody (kropelkowy jbl) i oto moje wyniki:

pH 8

NO2 0,1 zawsze pokazywało najmniejszą wartość

kH 15

gH 21

NO3 80 ciągle z tym walczę...

NH4 nie mierzyłem, ale to raczej się nie zmienia


Od jakiegoś czasu nie mogę zmniejszyć stężenia NO3 w baniaku. Robiłem częstsze i większe podmiany jak radziliście mi w innym temacie. Ale NO3 cały czas pokazuje mi 80... Przez chwilę przez głowę przeszła mi myśl że może mój test jest wadliwy, ale ze 3 tyg temu robiłem testy wody kranowej i pokazało mi 10. Zredukowałem liczbę ryb w akwa więc NO3 powinno mi spaść trochę, ale niestety nie... Podmiany robiłem z kranówką z uzdatniaczem aqua safe tetry.


EDIT. Dorzucam testy wody kranowej zrobione dokładnie miesiąc temu:

NH4 <0,05

NO3 10

NO2 <0,01

pH 7,6

KH 14

GH 16

Opublikowano

Zmierz aktualny poziom NO3 w kranówie i podaj wynik.

Nie to że nie wierzę w poprzedni tylko chciałbym wiedzieć czy te NO3 w kranie to stabilny w czasie poziom 10mg/l.


Podaj aktualną obsadę wielkość ryb i ilość wody w baniaku i ile wody wymieniasz w litrach i jak często.

Czy podmiany to jedyny twój sposób na walkę o obniżenie azotanów? ( rośliny, Purigen, Nitratex)

Jak widzisz same pytania ale trudno coś podpowiadać nie znając szczegółów i ustalenia najpierw przyczyny tak wysokiego NO3.

Opublikowano

Właśnie zrobiłem test NO3 kranówki i wyszło znów 10. Moją jedyna walką z NO3 jest podmiana wody. Oprócz uzdatniacza nie daje żadnej chemii do baniaka. Moja obsada to 3+7 dorosłych saulosi. Zbiornik to 240l ale jest jeszcze tło ze styropianu i jest nie zalane pod korek więc myślę że wody jest około 160-180l. Podmiany robiłem tak jak poradził mi ktoś w moim poprzednim temacie. A mianowicie co 3-4 dni po 50%. Zrobiłem takich podmian 3 lub 4 (nie pamiętam). W czwartek zrobiłem podmianę około 40-50% i wczoraj mniejszą jakieś 20%. Do podmian używam takiej dużej miski z domu. Jej wielkość to 35l oczywiście nie nalewam na full więc około 30l tam wchodzi. W czwartek wymieniłem 3 takie miski, a wczoraj 1.

Opublikowano
Właśnie zrobiłem test NO3 kranówki i wyszło znów 10. Moją jedyna walką z NO3 jest podmiana wody. Oprócz uzdatniacza nie daje żadnej chemii do baniaka. Moja obsada to 3+7 dorosłych saulosi. Zbiornik to 240l ale jest jeszcze tło ze styropianu i jest nie zalane pod korek więc myślę że wody jest około 160-180l. Podmiany robiłem tak jak poradził mi ktoś w moim poprzednim temacie. A mianowicie co 3-4 dni po 50%. Zrobiłem takich podmian 3 lub 4 (nie pamiętam). W czwartek zrobiłem podmianę około 40-50% i wczoraj mniejszą jakieś 20%. Do podmian używam takiej dużej miski z domu. Jej wielkość to 35l oczywiście nie nalewam na full więc około 30l tam wchodzi. W czwartek wymieniłem 3 takie miski, a wczoraj 1.


Moim zdaniem masz dodatkowe żródło NO3 poza rybami - stawiam na szambo w kuble albo gąbkach.

Jeśli masz filtr mechaniczny - gąbki i co tam jeszcze wyjmij wszystko co w mechaniku i porządnie wypłucz w wodzie z baniaka.

Gąbki płucz co tydzień.

Nie wiem co pracuje jako biolog zakładam że kubeł.

Otwórz go i to samo czyli gruntowne sprzątanie.

Śmiało napisz co tam znalazłeś bo naga prawda jest lepsza niż piękne kłamstewka:D a będziemy wtedy pewni co dalej robić.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

gąbkę dużą z atmana, wewnętrznego filtra czyszczę co tydzień w wodzie z podmian. A biologa jeszcze nie czyściłem. Za biologię odpowiedzialny jest kubeł tetra ex700. Ostatnio próbowałem go wyczyścić, ale nie mogłem go otworzyć... Odłączyłem go z prądu, zakręciłem zawory kulowe i jeszcze tą "wajchę" przy wężykach ale nie mogłem go otworzyć. Nie wiem czy się nie zassał zbyt mocno, ale nie chciałem szarpać żeby nie zepsuć bo drugi jebao 503 ma uszkodzoną uszczelkę wiec nie miałbym filtra. Mam nadzieję że nie jest zaklejony silikonem.

A może za tym tłem dzieją się dziwne rzeczy? Nie śmierdzi nic, woda jest czysta. Jedna strona jest w glonach reszta czysta. Tło jest przyklejone do bocznych ścian silikonem i wydaje mi się to szczelne na tyle żeby bród tam się nie przedostawał.

Opublikowano

Moim skromnym zdaniem wykończyłeś sobie częściowo bakterie nitryfikacyjne przez te podmiany 40-50% co 4 dni.Nie wiem kto ci dał te rady,ale większość doświadczonych akwarystów Ci powie że z podmianami też trzeba uważać,aby nie zachwiać równowagi biologicznej w akwarium.Najlepiej 10-15% co tydzień, no chyba że się ma przerybienie to do 30% co tydzień.Kup sobie w sklepie zestaw z bakteriami dolej do akwarium i mierz NO2 i NO3,pokarm dla bakterii zapewnią Ci rybki.I pamiętaj podmiany przy Twojej ilośći ryb i wielkości baniaka to maks moim zdaniem wiaderko,góra dwa na tydzień.

-- dołączony post:

Te podmiany dotyczą dojrzałego zbiornika.

Opublikowano

Miałem tetre ex700 i faktycznie czasami ciężko było otworzyć. Ciąg do góry te klamry ale z wyczuciem. Musi się otworzyć. Czy na zasysie do kubła masz jakąś gąbkę czy woda leci przez sitko z zestawu? Jeśli nie masz gąbki to faktycznie problemu szukałbym w kuble.

Biologii raczej nie zachwiałeś bo testy w normie (prócz no3). Podmiany faktycznie nieco za duże. 30% to max.

Opublikowano

Gąbkę kupiłem żeby założyć na wlot od biologa, ale jeszcze leży pod szafką :). Chce zrobić rurki pcv zamiast węży ale czekam na znajomego bo musi mi pożyczyć zgrzewarkę. I na rurkę pcv na pewno już założę gąbkę. Wczoraj robiłem małą podmianę więc z czyszczeniem kubła chyba wstrzymam się do weekendu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.