Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Heya


Ja mam filtrację opartą na pompie grundfos alpha2 25-40 i na omnigen omega 25-60 ury zgrzewane 3/4.

Nigdy nie mierzyłem przepływu ale widząc ciśnienie z wylotu to pompa 25-60 na II biegu wieje mocniej niż pompa 25-40 na III. Na słabszej mam na wylot jeszcze wpięty EDUCTOR INŻEKTOR.


a widzisz czyli coś jednak daje, na papierze tj. wykresach nie dawało nic

Opublikowano

Skoro temat pomp na topie, to mam pytanie wręcz inżynieryjne.


Czy pompa mając moc powiedzmy 40W, oddaje przynajmniej cześć energii w postaci ciepła wodzie przepływającą przez nią ? lub prościej: czy pompa grzeje wodę i z jaką efektywnością ?


Polski google na to nie odpowiada...

Opublikowano

Coś tam na pewno grzeje, ile nie wiem. Ja mam 25-40 alfa2 i kiedy używałem sznurków to też średnio byłem zadowolony. Po tygodniu spadek ciśnienia. Nawet o tym pisałem kiedyś na tym forum ale ktoś ( nie pamiętam nicka ) pisał, że ma pompę mocniejszą ( w nazwie było coś z UPS ) i przy sznurkach 20 mikronów przepływ nie spadał przez nawet 2 tygodnie. Ja u siebie miałem sznurki 100 mikronów.

Opublikowano
Skoro temat pomp na topie, to mam pytanie wręcz inżynieryjne.


Czy pompa mając moc powiedzmy 40W, oddaje przynajmniej cześć energii w postaci ciepła wodzie przepływającą przez nią ? lub prościej: czy pompa grzeje wodę i z jaką efektywnością ?


Polski google na to nie odpowiada...



Moja pompa nj6000 70w przy 2 sznurkach 100 mikronów połączonych równolegle, zagrzewa wodę do 27 stopni ;) - grzałka nie potrzebna...

Opublikowano

Dodam coś od siebie używam pompy co do biologa przed którym jest korpus 10" 100micr. Niestety jest szeregowo przez co starcza na tydzień. Pompę którą mam to hybryda pompy vp5 ze15 z serią UPS. I powiem szczerze że 3ciego biegu nie włączam. A pompa grzeje że grzałkę mogłem wyrzucić. Do tego stopnia że musiałem zamontować chłodzenie pod pokrywą dobijało do 30 ;) We wrześniu mam spokój a temp 26-27,5 stopnia. Przy 19 w pokoju akwarium 350l.

Opublikowano
Heya


Ja mam filtrację opartą na pompie grundfos alpha2 25-40 i na omnigen omega 25-60 ury zgrzewane 3/4.

Nigdy nie mierzyłem przepływu ale widząc ciśnienie z wylotu to pompa 25-60 na II biegu wieje mocniej niż pompa 25-40 na III. Na słabszej mam na wylot jeszcze wpięty EDUCTOR INŻEKTOR.


P.S. Jeśli chodzi o pompy i firmy to mam je ok roku i teraz skłaniałbym się znów na pompę omega omnigen gdzie za 340zł mam 25-60 z funkcyjnym wyświetlaczem. Mam ją nie tylko ja a reszta ekipy też ma pozytywne opinie więc nie ma co przepłacać;)


Moim zdaniem warto zmienić...



A jak to się ma do poboru energii elektrycznej?? grundfos 40 do omnigena 60? Ewentualnie

grundfos 60?

Opublikowano
Tak czy owak muszę kupić pompe do kotłowni bo coś głośno pracuje i mam zamiar je podmienić . Ta z akwarium do kotła a nowa do akwarium :-) Zobaczymy jaki będzie efekt .
Witaj, to czekamy z niecierpliwością na porównania. Myślę że poświęcisz trochę czasu i zmierzysz ilość litrów jednej i drugiej pompy. Jest to ciekawe bo u nas pompy napotykają niezłe opory. Moja pompa obsługuje kubeł, też mnie ciekawi jaki był by przepływ z inną pompą.
Opublikowano
Skoro temat pomp na topie, to mam pytanie wręcz inżynieryjne.


Czy pompa mając moc powiedzmy 40W, oddaje przynajmniej cześć energii w postaci ciepła wodzie przepływającą przez nią ? lub prościej: czy pompa grzeje wodę i z jaką efektywnością ?


Polski google na to nie odpowiada...



Panowie, odpowiedź na to pytanie naprawdę nie jest prosta. Wszystko zależy jaka pompa.

Biorąc przykładowo dwie pompy o tych samych parametrach wyjściowych, np.: przepływ 10000 l/h przy przykładowo 2 metrach podnoszenia. Wtedy można porównać, dopiero pobór mocy. Jeżeli pompa A zużyje 20W a pompa B przy tych samych parametrach 40W, znaczy to, że 20W w pompie B idzie w straty - głównie ciepła, związane z tarciem.

Część tego ciepła oddawana jest poprzez korpus do powietrza a część, do wody.

Generalnie więc czym gorsza pompa tym większy pobór mocy przy tych samych parametrach.

Ja przy swoim Grundfosie 25-60 nie zauważyłem, aby rurka na wlocie i na wylocie różniły się temperaturą - także wnioskuje, ze straty są stosunkowo małe. :P


Tym co się cieszą, że woda im się pięknie grzeje, niech wiedzą że ogromna część energii "ucieka" do powietrza przez korpus pompy - także nie ma powodu do radości :rolleyes: Jak ktoś chce się pobawić kalkulatorem, to znając mniej więcej przepływ przez pompę i o ile stopni podgrzewa się woda za pompą niech wie, że do podgrzania 1 litra wody o 1 st Celsjusza, zużywa 1,16Wh energii elektrycznej !!! :cool:

-- dołączony post:

P.S. Jeśli chodzi o pompy i firmy to mam je ok roku i teraz skłaniałbym się znów na pompę omega omnigen gdzie za 340zł mam 25-60 z funkcyjnym wyświetlaczem. Mam ją nie tylko ja a reszta ekipy też ma pozytywne opinie więc nie ma co przepłacać


Myślę, że jednak jest się nad czym zastanawiać.


Patrząc na wykresy obu pomp porównuję Grundfos Alfa 2 25-60 i Omegę 2 25/6 Auto, przy wysokości podnoszenia 1 m, każda daje nam ok 3600l/h. Ok, niby to samo, z tym, że Grundfos zużywa na to 34W a Omega 45W (obie na 3 biegu) ;)


Zakładając, że cena energii to u mnie 34 grosze, koszt zaoszczędzonej energii to 32 PLN rocznie........

Więc Grundfos (różnica w cenie) zwróci się za 4 lata!!! :)


....no dobra, przy tej różnicy w cenie (350 do 480PLN!!!), można chwilę podrapać się po głowie.:confused: jedynym znakiem zapytania jest awaryjność omegi :confused: Grundfosa sprawdziłem sam i od 2008 chodzi nieprzerwanie bez najmniejszej awarii.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.