Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No i "przesiadłem się" ze 112 ltr na 400.


akwa160-1_zps7fa4ef62.jpg


Na razie przeniosłem tam swoje saulosy. W planach dodać maingano i labeotropheus trewavasae zimbawe rock.


Kamienie z poprzedniego akwarium, więc z niektórych stron obrośnięte glonem z innych nie. Z czasem się wyrówna. Samica saulosi po przenosinach do nowego zbiornika wypuściła maluchy i "łebki" wyglądają z pod i z pomiędzy kamieni.

Opublikowano

Cieszę się z Twojego większego szkiełka ... no cóż daje to dużo większe pole do popisu z obsadą. Twój baniak ma się podobać przede wszystkim tobie jednak uczciwie Ci napisze, ze Twoje kamienie raczej mi się nie podobają ... to jednak kwestia gustu. Poza tym czy masz żwir ?

Opublikowano

Moje kamienie nie są piękne, za to praktyczne, to wapień z wieloma grotami i wgłębieniami, dzięki temu przeżywa praktycznie 100% narybku bez żadnych kotników itp. Takashi Amano nie jestem i nie aspiruję, za to lubię rozmnażać rybki więc ta funkcja zwycięża. Co do podłoża to jest to mieszanka drobnego piasku wulkanicznego z w miarę drobnym żwirem, ryby elegancko w tym kopią. Samiec saulosi wykopał sobie elegancki dołek przy filtrze, jak mnie nie było to "ktoś" wykopał grotę pod kamieniami. Uwagi estetyczne to kwestia gustu, ale praktycznych chętnie wysłucham.

Opublikowano

Jak Ci się podoba to tak zostaw, ale termometr mógłbyś dać gdzieś na boczną szybę. Jak ryby kopią w podłożu i nie ranią pysków to ok. Ja też się cieszyłem z pierwszego narybku. Teraz mam problem bo rozmnażają się jak głupie a nie odłowię ich za chiny ludowe i zastanawiam się nad jakimś eliminatorem. Przy Twoim ułożeniu kamieni odłów jest możliwy.

Opublikowano

Michał żwir dla Mbuna nie stanowi problemu, nawet grubszy niż Twój nie przeszkadza w kopaniu w nim. Pyski noszą nawet dość spore kamyczki i nawet jest to zabawne. Nie ma jednak wątpliwości, ze nadal pozostają dwie wady. Pierwsza to brak przesiewania ... mimo, że normalnie to nie działka Mbuna to jednak kopiąc to robią a to fajny efekt. Druga to zaleganie w żwirze mułku, którego nie przejma filtry. oczywiście biorąc klosz i pracując na dnie przy podmianach wyssasz go ale to trochę więcej roboty niż ustawienie odpowiedniej cyrkulacji i eliminowanie zanieczyszczeń automatycznie. Miałem żwir cały czas bo byłem uprzedzony do piasku. W dawnych czasach przy złej cyrkulacji i filtracji zawsze był czarny ;). Czasy się zmieniły i sprzęt też ... no i ja uwierzyłem w piasek ;). Nie mówię że od razu ale z czasem o nim pomyśl ... nie pożałujesz :). Przy non - Mbuna w ogóle żwir jest złym podłożem ryb nie zabije ale traci się wtedy zbyt wiele.


Co do młodych. Naturalne szczeliny za pewne nie będą tak skuteczne jak zwiększy ci się obsada. Jednak póki to jest dla Ciebie priorytetem to miej tak jak lubisz :).

Opublikowano

To nie jest zwykły żwir, pod spodem jest drobny czarny piasek, żwir jako grubszy widać na wierzchu, ale od razu pod jego ziarenkami jest piach w kolorze czarnym rodem z plaż Kamczatki ;-).

Opublikowano

No to już rozumiem dlaczego tak bronisz tego żwiru ;). Ciągnie chłopina żwir z Kamczatki a tu się jeszcze kręcą nosem :mrgreen:. A tak poważnie jestem ciekaw jak on wygląda na żywo. Nie wykluczam, ze zmienilbym zdanie jakbym zobaczył go w szkle. Tak jak wcześniej pisałem. Na pewno Mbuniakom nie zaszkodzi.

Opublikowano

Nie, żwir jest z Krymu ;-), piasek jest z Kamczatki. Piasek jest dosyć drobny i czarnego koloru, ciężko go sfotografować bo wymieszał się ze żwirkiem. Ryby kopią bez problemu. A tak apropos to dodałem do obsady 5 sztuk młodych maingano i 7 sztuk młodych cynotilapii hara.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.